Autotransplantacja (WIDEO)
Autotransplantacja w leczeniu szpiczaka mnogiego
Autotransplantacja jest przeszczepem w obrębie jednego organizmu. Taka metoda jest wykorzystywana w różnych nowotworach, także w przypadku leczenia szpiczaka mnogiego. Do czego jest potrzebna autotransplantacja w przypadku pacjentów z tych nowotworem złośliwym układu krwiotwórczego?
Chemioterapia jest leczeniem niecelowanym, niszczącym zarówno komórki nowotworowe jak i zdrowe. Zbyt duża dawka cytostatyku może nawet zabić pacjenta. Nie można więc przekraczać pewnego natężenia chemioterapii. Z drugiej strony, im więcej cytostatyku pacjent otrzyma, tym więcej komórek nowotworowych zostanie zniszczonych wewnątrz organizmu. Nie da się z całą pewnością wykryć, czy w organizmie chorego pozostały jeszcze jakieś komórki nowotworowe. Obecna czułość badań pozwala na wykrycie jednej komórki nowotworowej na 10 tysięcy. W związku z tym najlepiej by było zniszczyć ich po prostu jak najwięcej w czasie chemioterapii.
Autotransplantacja w leczeniu szpiczaka mnogiego i w przypadku innych nowotworów jest stosowana po to, aby móc zwiększyć dawkę cytostatyku stosowanego w chemioterapii. W jaki sposób się ją stosuje?
- Najpierw przed rozpoczęciem leczenia pobiera się od chorego komórki macierzyste. Są to takie komórki, które mogą się przekształcić w dowolne komórki układu odpornościowego i krwiotwórczego.
- Później przeprowadza się chemioterapię, w dawce wyższej niż normalnie. Niszczy ona układ odpornościowy i krwiotwórczy pacjenta, razem z komórkami nowotworowymi.
- Na koniec, podaje się choremu jego komórki macierzyste, które odbudowują jego układ odpornościowy i krwiotwórczy.
Na temat autotransplantacji komórek macierzystych wypowiada się prof. dr hab. Anna Dmoszyńska, specjalizująca się w chorobach wewnętrznych, hematologii i transplantologii klinicznej.