Trwa ładowanie...

Była uzależniona od opalania. Teraz ostrzega innych, pokazując zdjęcia swojej twarzy

 Aleksandra Miłosz
07.11.2017 10:28
Była uzależniona od opalania. Teraz ostrzega innych, pokazując zdjęcia swojej twarzy
Była uzależniona od opalania. Teraz ostrzega innych, pokazując zdjęcia swojej twarzy

Od lat dermatolodzy i onkolodzy ostrzegają nas przed skutkami opalania. I choć coraz większa część z nas latem nie wychodzi z domu bez odpowiedniej ochrony przeciwsłonecznej, to wciąż są osoby, które świadomie korzystają ze słońca bez ograniczeń. W mediach regularnie pojawiają się historie kobiet, które chcąc mieć opaleniznę, naraziły się na rozwój nowotworu. Tak też jest w przypadku Elaine, która często korzystała z solarium. Aby usunąć raka z jej twarzy, potrzebnych było aż 15 operacji. Teraz kobieta opisuje swoją historię i ostrzega innych.

1. (Nie)winny pieprzyk

Historia choroby Elaine Sheaf rozpoczyna się w 1995 roku. To właśnie wtedy na twarzy kobiety pojawił się mały pieprzyk. Jak większość z nas, tak i Elaine zbytnio się nim nie przejęła. Sytuacja zmieniła się, gdy po prawie 20 latach, w 2013 roku, kobieta zdała sobie sprawę, że z upływem lat jej znamię zmieniło kształt i znacznie się powiększyło. Elaine postanowiła odwiedzić lekarza.

(Mercury Press & Media) Historia choroby Elaine Sheaf rozpoczyna się w 1995 roku. To właśnie wtedy na twarzy kobiety pojawił się mały pieprzyk
(Mercury Press & Media) Historia choroby Elaine Sheaf rozpoczyna się w 1995 roku. To właśnie wtedy na twarzy kobiety pojawił się mały pieprzyk

Diagnoza była druzgocąca – rak skóry. Przez następne lata kobieta zmagała się z operacjami, biopsjami i radioterapią. Jak to możliwe, że przez prawie 20 lat Elaine nie zauważyła, że znamię na jej twarzy nie wygląda już tak jak kiedyś? "Widziałam je każdego dnia. Dopiero, kiedy ktoś zwrócił mi na nie uwagę, zdałam sobie sprawę, że rzeczywiście pieprzyk wygląda inaczej. Nigdy nie był bolesny, czasem swędział. Nie przypuszczałam jednak, że to może być rak" - przyznaje Elaine.

Zobacz film: "Leczenie czerniaka"

W 2015 roku lekarze podjęli decyzję o rozpoczęciu radioterapii i przeprowadzeniu operacji wycięcia znajdującego się w policzku nowotworu. Niestety po powrocie ze szpitala okazało się, że lekarze nie wycieli wszystkiego. Konieczna była więc operacja, podczas której chirurdzy musieli usunąć kawałek kości policzkowej Elaine.

(Mercury Press & Media)
(Mercury Press & Media)

2. Rekonstrukcja twarzy

Wkrótce na twarzy kobiety pojawiła się kolejna niepokojąca zmiana. Aby mieć pewność, że nie zmieni się w nowotwór, lekarze postanowili ją usunąć. Twarz kobiety była jedną wielką raną. Aby Elaine mogła w spokoju żyć dalej i nie być narażoną na złośliwe komentarze ze strony ciekawskich ludzi, lekarze podjęli decyzję o przeszczepach skóry, które miały zamaskować znajdującą się w twarzy kobiety dziurę po licznych operacjach.

Przeprowadzono przeszczepy skóry zza uszu, z ud i ramion, próbując zrekonstruować twarz po usunięciu guzów. Teraz jednak największym problemem jest wynik biopsji płuc, którą w ostatnich miesiącach przeszła Elaine. Okazało się, że znajdują się tam 2 guzki. Teraz czeka ją więc walka z przerzutami.

Zobacz także:

Publikując swoją historię i zdjęcia z czasów walki z chorobą, Elaine ma nadzieję, że choć kilka osób zda sobie sprawę, że zmiana na ich skórze może być nowotworem. Już teraz przekonuje wszystkich znajomych do regularnych badań. "Ludzie nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństw związanych z nadmierną ekspozycją na słońce i opalaniem w solarium. Przypadki raka skóry stale rosną" - przyznaje Elaine.

Chociaż na rozwój czerniaka najbardziej narażone są osoby o jasnej karnacji, jasnych włosach i oczach, nowotwór skóry może rozwinąć się u każdego z nas. Tylko od nas zależy to, czy odpowiednio się przed nim ochronimy.

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze