Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 1 , 2 6 1

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychoza afektywna: Pytania do specjalistów

Jak pokonać problemy ze snem i wyleczyć zaburzenia schizoafektywne?

Choruję na zaburzenie schizoafektywne maniakalne. 3 m-ce temu odstawiony miałem lek normotymiczny z powodu niedoczynności tarczycy, biorę też inny lek normotymiczny i lek przeciwpsychotyczny w niedużych dawkach. Zauważyłem u siebie pewne objawy: mam zaburzenie snu (albo śpię większość dnia,...

Choruję na zaburzenie schizoafektywne maniakalne. 3 m-ce temu odstawiony miałem lek normotymiczny z powodu niedoczynności tarczycy, biorę też inny lek normotymiczny i lek przeciwpsychotyczny w niedużych dawkach. Zauważyłem u siebie pewne objawy: mam zaburzenie snu (albo śpię większość dnia, czasami nawet po 15h albo problem z zaśnięciem i sen krótszy 4-6 h), mam natręctwo - dociekliwość myślową i zmniejszoną granice między snem a rzeczywistością (czyli po przebudzeniu tak z minutę odczuwam emocje lub budzę się z myślą, której nie mogę określić co ona znaczy, czego dotyczy, która pochodzi ze snu ), a ponieważ zacząłem szkołę trochę obawiam się, że lekarz będzie chciał wziąć na obserwacje lub przepisze coś mocniejszego, co mnie może zamulić. Proszę o radę, co zrobić?

odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Co dolega mojemu partnerowi?

Witam, Poznałam fajnego, miłego faceta. Jest grzeczny, uczynny,opiekuńczy, nigdy nie przeklina (mi się to czasem zdarza i wtedy on jest oburzony), ale, no właśnie… Od pewnego czasu zauważyłam w jego zachowaniu coś, co mnie przeraziło. Kiedy jest sam, tzn. jak...

Witam, Poznałam fajnego, miłego faceta. Jest grzeczny, uczynny,opiekuńczy, nigdy nie przeklina (mi się to czasem zdarza i wtedy on jest oburzony), ale, no właśnie… Od pewnego czasu zauważyłam w jego zachowaniu coś, co mnie przeraziło. Kiedy jest sam, tzn. jak idzie do łazienki wziąć prysznic, zaczyna głośno mówić. Na początku myślałam, że mówi do mnie i pytałam: „co mówiłeś?” - padała odpowiedz: „nic, nic nie mówiłem” potem już zaczęłam dosłownie podsłuchiwać i to, co słyszałam przeraziło mnie jeszcze bardziej. On strasznie przeklina, przytacza moje słowa, które wcześniej powiedziałam np. „jak jesteś u mnie to wszystko cię boli, a jak jesteś u siebie to nic cię nie boli”, mówi sam do siebie, np. „tak, ona nie jest kobietą dla ciebie”, często bierze prysznic, wychodząc z łazienki uśmiecha się słodko i mnie przytula i znów jest czuły. Ostatnio byliśmy na zakupach, powiedziałam, żeby wziął jabłka i poszłam 5 metro dalej po jajka i nagle słyszę jak on przeklina „w du*ę jeba*a” - nie wiem, czy to było do mnie, czy ot tak wypowiedziane przekleństwo, bo patrzył na lezące jabłka. Po chwili podszedł do mnie i był znów bardzo miły, zapytał „dlaczego tak na mnie patrzysz?”. Ma również problemy ze spaniem - często mówi, że zazdrości mi snu. Jeżeli jest w swoim mieszkaniu i nie spotykamy się to dzwoni do mnie późnym wieczorem i często słyszę, że jest pod wpływem alkoholu i często bywa, że mi ubliża albo mówi, że nie będziemy razem, mija kilka dni i przychodzi do mnie, ale jak go pytam o to co powiedział przez telefon on zaprzecza, przeprasza i mówi: "Jak ja moglem tak ci powiedzieć, to nie do wiary!". Ostatnio powiedziałam, żeby poszedł do lekarza, bo to mnie niepokoi mam wrażenie jak bym była z dwoma mężczyznami, czasami wyczuwam od niego jakaś złą energię, nie wiem co to jest. On twierdzi, że jestem jak generał - chcę rozkazywać, ciągle mnie obwinia o rzeczy czy słowa, które nie mają miejsca, on odbiera to jakoś negatywnie. Znajoma powiedziała, że on jest psychicznie chory, a ja nie wiem co mam zrobić - odejść, czy zmusić go do pójścia do lekarza. Nie jest agresywny w stosunku do mnie, wręcz przeciwnie - jest bardzo ciepły i opiekuńczy. Proszę o pomoc, o wyjaśnienie, kim on jest!

odpowiada 1 ekspert:
 Magdalena Pikulska
Magdalena Pikulska

Czy jest możliwe osiągnięcie orgazmu na Aripiprazolu?

Lecze się na zaburzenia schizoafektywne od 10 lat. Brałam olanzapine po której nie miałam w ogóle ochoty na sex i zero orgazmu i przyjemności z kontaktów seksualnych. Obecnie dostałam aripiprazol w dawce 30mg na dzień. Zaczyna wracać libido. Czy jest... Lecze się na zaburzenia schizoafektywne od 10 lat. Brałam olanzapine po której nie miałam w ogóle ochoty na sex i zero orgazmu i przyjemności z kontaktów seksualnych. Obecnie dostałam aripiprazol w dawce 30mg na dzień. Zaczyna wracać libido. Czy jest możliwe osiągnięcie orgazmu na aripiprazolu ? Dodam że na olanzapine było to niemożliwe.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Alina Nowicka
Lek. Alina Nowicka

Zaburzenie schizoafektywne

Witam. Leczyłem się na depresję z objawami psychotycznymi, lecz teraz lekarz zmienił mi diagnozę na zaburzenia schizoafektywne. Czyli stałem się schizofrenikiem i posiadam autyzm oraz rozpad osobowości?
odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Czy to na pewno zaburzenia schizoafektywne?

Witam. Choruję na zaburzenia schizoafektywne, ale nie zgadzam się z tą diagnozą, ponieważ kiedy były aktywne urojenia i omamy to nie było depresji ani manii a wyczytałem, że muszą współistnieć tym samym czasie objawy schizofrenii i afektywne. Czy podczas leczenia...

Witam. Choruję na zaburzenia schizoafektywne, ale nie zgadzam się z tą diagnozą, ponieważ kiedy były aktywne urojenia i omamy to nie było depresji ani manii a wyczytałem, że muszą współistnieć tym samym czasie objawy schizofrenii i afektywne.

Czy podczas leczenia neuroleptykiem nawet w maksymalnej dawce mają prawo pojawiać się urojenia?Tydzień temu byłem osobą, która mogła uratować świat przed zagładą. Posiadałem misję do utworzenia nowej, światowej religii, która miała uszczęśliwić ludzi - czy to można potraktować jako urojenie?

2. Czy da się samemu u siebie zauważyć rozpad osobowości i autyzm schizofreniczny? Jakie objawy są z tym związane?

3. Wciąż posiadam czasami omamy zapachowe. Trwają one sekundę lub krócej. Są to zapachy perfum, przypraw, tworzyw sztucznych itd. Jak ustalić czy te omamy pochodzą od psychozy czy od padaczki, którą posiadam? Zażywam lek przeciwpadaczkowy. Guz mózgu został wykluczony na tomografii.

4. Posiadam wady mózgu tj. poszerzenie komory III i IV oraz jamę przegrody przezroczystej. Wyczytałem, że te wady występują w schizofrenii lub mogą ją powodować. Czy mogę się spodziewać wybuchu schizofrenii?

odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Czy zaburzenia schizoafektywne to schizofrenia?

Witam. Proszę mi napisać, czy F25 jest schizofrenią, bo nigdzie nie można znaleźć jednoznacznej odpowiedzi. Gdzieś pisze, że to jest schizofrenia paranoidalna + depresja, gdzie indziej - schizofrenia cykliczna, albo że to jest całkiem inne zaburzenie nie związane...

Witam. Proszę mi napisać, czy F25 jest schizofrenią, bo nigdzie nie można znaleźć jednoznacznej odpowiedzi. Gdzieś pisze, że to jest schizofrenia paranoidalna + depresja, gdzie indziej - schizofrenia cykliczna, albo że to jest całkiem inne zaburzenie nie związane ze schizofrenią.

I czy rzeczywiście mogę mieć F25, typ depresyjny, skoro już od kilku miesięcy nie mam depresji (nie przyjmuję antydepresantów), a jest napisane, że w tym samym czasie występują objawy afektywne i schizofreniczne? Psychiatra dopiero mi wystawił tą diagnozę. Proszę mi jeszcze powiedzieć jak jest ze świadomością psychozy. Bo wszędzie jest napisane, że psychotyk nie jest świadomy swego stanu.

Ja od początku widziałem, że dzieje się ze mną coś nie tak. Po jakimś czasie sam uświadamiałem sobie, co było urojeniem. Nie czułem się ani nie czuję się chory nawet biorąc leki, czuję, że nic mi nie jest. Pozdrawiam.

odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Zaburzenia schizoafektywne - co to jest?

Witam. Mam 18 lat, jestem kobietą. Niespełna półtora roku temu straciłam energię i chęci do życia, przestałam funkcjonować, nie wychodziłam z domu, nie miałam sił, by zjeść, umyć się. Lekarz zdiagnozował, że mam depresję. Leki (Lexapro, Afobam) mi...

Witam. Mam 18 lat, jestem kobietą. Niespełna półtora roku temu straciłam energię i chęci do życia, przestałam funkcjonować, nie wychodziłam z domu, nie miałam sił, by zjeść, umyć się. Lekarz zdiagnozował, że mam depresję. Leki (Lexapro, Afobam) mi nie pomagały, po targnięciu się na swoje życie trafiłam do szpitala. Po miesięcznym pobycie w klinice psychiatrii, stwierdzono, że prócz epizodu depresyjnego cierpię też na zaburzenia schizoafektywne. Ponownie trafiłam do szpitala na miesiąc, wydano mi identyczne rozpoznanie. W chwili obecnej nadal nie jestem w stanie funkcjonować. Rozważam powrót do szpitala albo samobójstwo.

Miewam huśtawki nastroju średnio co parę minut, w jednej chwili potrafię być dziwnie pobudzona, miewam dziwne pomysły, myśli samobójcze się nasilają, bo nabieram odwagi, staję się kapryśna i złośliwa, by po chwili nie móc wypowiedzieć słowa, bać się, płakać, dołować, obwiniać. Przyjmuję w chwili obecnej Seroquel i Hydroxyzinum doraźnie. Czytałam dużo na temat choroby afektywnej dwubiegunowej oraz schizofrenii, ale zastanawia mnie, czym są zaburzenia schizoafektywne i skąd się biorą. Chciałabym żyć normalnie jak każdy, chciałabym poznać swoją chorobę. Również nie rozumiem, co znaczą dwa wyrażenia zawarte w mej epikryzie: "w postawach ksobna", "afekt płytki, słabo moduluje". Z góry dziękuję za odpowiedź.

odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Anna Zofia Antosik
Dr n. med. Anna Zofia Antosik

Poczucie zagrożenia i bycia obserwowanym

Mam 16 lat. Cały czas czuję się obserwowana. Trwa to od ok. 4 lat. Mam wrażenie, że cały czas ludzie na mnie patrzą, dosłownie bez przerwy. Wydaje mi się, że oglądają mnie jak w telewizorze. Później, jak idę do szkoły,...

Mam 16 lat. Cały czas czuję się obserwowana. Trwa to od ok. 4 lat. Mam wrażenie, że cały czas ludzie na mnie patrzą, dosłownie bez przerwy. Wydaje mi się, że oglądają mnie jak w telewizorze. Później, jak idę do szkoły, to wszyscy się na mnie tak patrzą, jakby znali wszystkie moje myśli i tajemnice. Czasami jest to tak stresujące, że wydaje mi się, że założyli mi jakieś podsłuchy. Wielokrotnie przeszukiwałam torbę, w celu znalezienia ich. Poza tym nie czuję się sobą. Czasami wydaje mi się, że jestem kimś z moich znajomych. Czasami miewam takie "przebudzenia". Słyszę wtedy bardzo wyraźnie swoje myśli i słowa. Ostatnio pojawiły się częste przywidzenia, które jeszcze bardziej mnie zaniepokoiły. Dodam jeszcze, że ludzie cały czas knują przeciwko mnie. Mam wrażenie, że podsłuchują moje myśli i planują moje życie. Jest to bardzo męczące i denerwujące. Stałam się bardzo agresywna i nerwowa. Nie lubię również przebywać wśród ludzi. Prawie wcale nie wychodzę z domu. Nie czuję się normalna. Czy to może być jakaś poważna choroba, albo schizofrenia??? Bardzo proszę o jakąś konkretną odpowiedź. Wiem, że powinnam iść do psychiatry, więc nie trzeba mi już tego pisać. Chciałabym poznać taką minidiagnozę.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Bertrand Janota
Lek. Bertrand Janota

Jak radzić sobie z psychozą schizoafektywną, ktora właśnie dotknęła moją rodzinę?

Zdaje sobie sprawę, że choroba psychiczna jest chorobą nie tylko samej ofiary, ale także całej rodziny, w tym momencie dotyka mnie to bardzo głęboko. Moja mama zachorowała ponad 20 lat temu, w ciągu tego okresu była w szpitalu psychiatrycznym aczkolwiek... Zdaje sobie sprawę, że choroba psychiczna jest chorobą nie tylko samej ofiary, ale także całej rodziny, w tym momencie dotyka mnie to bardzo głęboko. Moja mama zachorowała ponad 20 lat temu, w ciągu tego okresu była w szpitalu psychiatrycznym aczkolwiek ja wtedy byłam dzieckiem i nie rozumiałam tego co się dzieje. Teraz mam 21 lat, choroba mojej mamy wróciła, ma urojenia itd. Wraz z rodziną zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy by zgodziła się na leczenie i hospitalizację, bo uznaliśmy, że pomimo braku myśli samobójczych i agresji szpital jest dla niej jedynym ratunkiem. Mama przebywając w szpitalu ma fachową pomoc, której my nie jesteśmy w stanie jej zapewnić. Problem polega na tym, że niezbyt potrafimy poradzić sobie z myślą, że mama jest chora, że jest zamknięta, bo to jest bardzo dobra kobieta, ma ogromne serce dla wszystkich ludzi, a dotknęło ją takie okropne "coś". Nie potrafimy sobie poradzić, bo mama nas obwinia o to, że zostawiliśmy ją w szpitalu. Ubliża nam bardzo dotkliwie - wiemy, że to zło to choroba i że ona naprawdę nie jest taka, a jednak jest nam bardzo ciężko. Mam takie straszne wrażenie, że ta choroba nas wszystkich wykończy. Ja, żeby być przy mamie i się nie załamać, jestem cały czas na lekach, tata jest już starszy i nawala mu serducho, a brat -alkoholik nawet przestał pić z tego przejęcia - zresztą to jedyny pozytywny aspekt. Nie wiem co zrobić żeby było jak zawsze, bo dopóki mama będzie nam wbijać takie "kosy słowne" to będzie bardzo źle, każdy przecież ma jakieś granice wytrzymałości. Z góry dziękuję za poradę.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Arleta Balcerek
Mgr Arleta Balcerek

Poziom żelaza u 49-latki z objawami schizofrenii

Mam 49 lat i mam 246,9 żelaza objawy schizofreni opornej na leczenie co powinnam z robić?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Alina Nowicka
Lek. Alina Nowicka

Epizod psychotyczny i lęk przed szkołą

Moja córka ma 17 lat. Wspaniała, wesoła, miła dziewczyna, uczennica piątkowa aż do 18 stycznia tego roku. Telefon ze szkoły, że wyszła po prostu, nic nikomu nie mówiąc. Kiedy ją znalazłam, okazało się, że opowiada jakieś niestworzone rzeczy, tzn. że...

Moja córka ma 17 lat. Wspaniała, wesoła, miła dziewczyna, uczennica piątkowa aż do 18 stycznia tego roku. Telefon ze szkoły, że wyszła po prostu, nic nikomu nie mówiąc. Kiedy ją znalazłam, okazało się, że opowiada jakieś niestworzone rzeczy, tzn. że ma coś w oczach, że ktoś ma nad nią kontrolę i tym podobne. Najpierw myślałam, że ktoś jej dał jakieś narkotyki, ale kiedy zaczęła zgrzytać zębami i płakać, zawiozłam ją do najbliższego lekarza psychiatry. Pani doktor powiedziała, że to epizod psychotyczny i przepisała Olzapin 5 mg rano i 10 mg wieczorem. Przez miesiąc jej stan się prawie nie zmieniał, raz płakała, raz siedziała osowiała, czasem mówiła, że w kimś siedzi diabeł. Po miesiącu takiej huśtawki jakby się zbudziła ze snu, zaczęła się w miarę normalnie zachowywać. W międzyczasie lekarz zmienił dawkę na 2,5 mg Olzapin rano i 5 mg wieczorem. Próbowała wrócić do szkoły, jednak się nie udało, miała nieuzasadnione lęki przed szkołą, przed pytaniem. Przyznano jej indywidualne nauczanie, najpierw jeździła z ochotą, później ten sam lęk wrócił. Ale to był już prawie koniec roku, więc jakoś się udało.

Przez całe wakacje super się czuła, pomijając oczywiście senność i lenistwo, wychodziła z rodzeństwem i koleżankami. Nowy rok szkolny zaczęła normalnie bez indywidualnego nauczania i niestety nałapała jedynek i znowu ten sam lęk się pojawił przed pójściem do szkoły. Przestała chodzić na lekcje i teraz załatwiamy indywidualne nauczanie, ale w domu. Jeżeli nie powraca temat szkoły, córka funkcjonuje prawie normalnie, wychodzi, pisze przez Internet, umawia się z chłopcami. Chciałabym wiedzieć czy jest jakaś szansa, że to jednorazowy epizod? Jak długo córka będzie musiała przyjmować leki? Dodam, że w rodzinie nikt nigdy nie chorował na choroby psychiczne. Kiedy można wystawić diagnozę? Czy może to już schizofrenia?

odpowiada 1 ekspert:
Mgr Magdalena Brudzyńska
Mgr Magdalena Brudzyńska

Jakie są objawy psychozy?

Dzień dobry. Mam pytanie. Mam 27 lat, pracuję i robię studia podyplomowe dwuletnie. W tym roku zawaliło mi się na głowę sporo rzeczy-wspieranie brata, który pojechał na Ukrainę,by tam pomagać, przysyłał dużo filmików i zdjęć, aż nie mogłam normalnie spać... Dzień dobry. Mam pytanie. Mam 27 lat, pracuję i robię studia podyplomowe dwuletnie. W tym roku zawaliło mi się na głowę sporo rzeczy-wspieranie brata, który pojechał na Ukrainę,by tam pomagać, przysyłał dużo filmików i zdjęć, aż nie mogłam normalnie spać i stale bardzo się o niego bałam. On przeżył i wrócił niedawno do Polski,ale ja czuję,że jest inaczej. Na dodatek miesiąc temu rozstałam się z narzeczonym, z którym myślałam mieć rodzinę,dom,masa planów już była. Był całym moim życiem. Byliśmy razem od liceum. Od około dwóch tygodni mam problemy ze snem, brak apetytu i ciągły niepokój i lęk. Bardzo się boję, że stracę kontakt z rzeczywistością-brat mojej przyjaciółki ma psychozę i nasłuchałam się o tej chorobie. Jakie są objawy psychozy? Czy mi to grozi? Czuję się bardzo dziwnie, jakbym nie była tamtą osobą, co jeszcze miesiąc temu. Bardzo proszę o poradę!!! Moja psychika woła o pomoc, a ja nie wiem co robić. Na razie daję radę pracować,ale boję się bardzo,że to stracę.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Maciej Rutkowski
Patronaty