Bolesne rozstanie - czuję, że potrzebuję pomocy

Rozstałam się z kimś kilka miesięcy temu. Jestem sama, ala on ma kogoś i sypia z nią. Za każdym razem, kiedy z nim rozmawiam, czuję, że on mnie rani. Nie umiem sobie z tym poradzić. Czasami mam różne myśli, że nie jestem w stanie normalnie żyć. On mnie skrzywdził, zranił, zostawił w środku niczego. Miesiąc po rozstaniu wzięłam za dużo tabletek antydepresyjnych i nasennych. Nic się nie stało, ale czasami znowu mam takie myśli. Nie nie jestem w stanie bez niego żyć. Wiem, że nigdy nie będziemy razem. Czuję się niedowartościowana i że nie zasługuję na nic, a tym bardziej na nowy związek. Nie umiem nikomu zaufać. Chcę w końcu normalnie żyć, ale nie mam na to wystarczającej siły. Czuję, że potrzebuję pomocy.

KOBIETA ponad rok temu

Gdy ukochana osoba odejdzie

Witam!

Rozstania są zwykle bolesne, a rany po nich potrafią goić się bardzo długo. Najlepszą metodą na poradzenie sobie w tej trudnej sytuacji jest zaangażowanie się w możliwie jak największą ilość zajęć, które pomagają oderwać się od rozpamiętywania straty.

Czasem jednak samemu trudno jest pozbierać się po rozstaniu. Wówczas dobrze jest udać się po pomoc do psychoterapeuty. Dlatego polecałabym Pani terapię poznawczo-behawioralną, która m.in. pomoże Pani poradzić sobie z myśleniem typu: nigdy już nie będę szczęśliwa. Muszę też zaznaczyć, że próba samobójcza, o kórej Pani wspomniała, jest bardzo niebezpiecznym sygnałem i nie należy go bagatelizować. Tym bardziej uważam, że wsparcie ze strony psychoterapeuty byłoby wskazane.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty