Ciąża czy zmiany hormonalne?
Witam, mam na imię Marlena, z moim chłopakiem o dziecko staramy się od października 2009. Ale jak na razie nasze starania są krytyczne. Słyszałam już o tym, że nie warto się nakręcać na ciążę, bo wtedy ze wszystkiego nici.
Ale drogie panie, same powiedzcie, jak to się chociaż lekko nie nakręcać, jak czegoś bardzo mocno się chce. Dzisiaj spożnia mi się okres od 3 dni, staram się nie nakręcać, bo ze smutkiem w sercu czuję, że dostanę okres niedługo (mam regularny). Boli mnie kręgosłup i brzuszek tak jak na okres... niestety.
Zastanawia mnie tylko jedno, czy jeżeli można się nakręcić na brak okresu i wmówić sobie objawy ciąży, to czy też można sobie wmówić objawy okresu, chociaż się go nie chce? Proszę odpowiedzcie, pomóżcie mi. Dodam jeszcze, ze nigdy nie brałam tabletek antykoncepcyjnych i raz już, niedawno, bo jakieś 8 miesięcy temu, miałam torbiel, ale za sprawą leków zniknęła. A na majtkach, właściwie na podpasce, mam żółtą wydzielinę. Proszę o poradę...