Czy dolega mi nerwica lub inna choroba, czy po prostu nie umiem sobie radzić z nerwami?

Witam. Mam prawie 19 lat (w lutym). Moim problemem z jakim się borykam są moje emocje - szybko się denerwuję, a jeżeli ktoś mnie zezłości od razu płaczę i jestem wściekła. Czasem potrafię wrzeszczeć i wrzeszczeć dlatego, że mam zły humor, a ktoś, np. mój brat odpowiada mi miło wręcz z przesadą, specjalnie, żeby mnie jeszcze bardziej zdenerwować. Szybko się unoszę, bardzo szybko - niestety tego wynikiem często jest to, że bije moją siostrę (nie bez przyczyny) chociaż wiem, że nie powinnam, bo jest młodsza ma 7 lat i powinnam jej wytłumaczyć pewne rzeczy, ale przez moje zachowanie i mojej mamy, która też jest nerwowa - ona też się unosi. Czasami czuję nawet takie uczucie w klatce piersiowej jak narasta we mnie złość. Właśnie mam też tak w tej chwili - nie wiem czy jest coś ze mną nie tak, ale boję się, że jest to początek jakiejś choroby. Denerwuje mnie to, że jak mam zły humor to nikt nie może robić niczego nie po mojej myśli, bo wtedy mogłabym rzucać czym mam pod ręką. Przejmuję się wieloma rzeczami, które inni mają gdzieś. Jestem osobą niezwykle wrażliwą. Proszę o jakąś pomoc. Mam to tak zostawić czy może udać się do jakiegoś specjalisty? Dodam, że na co dzień jestem osoba wesołą, pełną życia, ale wystarczy 1 komentarz, a mam zepsuty cały dzień po czym złość sama rośnie we mnie. Czekam na odp. Pozdrawiam!;)

KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Miłość od pierwszego wejrzenia częściej przytrafia się mężczyznom

Witam!

Narastanie silnych emocji i wybuchy złości połączone z agresją mogą być wynikiem zaniżonej samooceny i tłumienia emocji w trudnych sytuacjach.
Piszesz, że stosujesz przemoc fizyczną względem dużo młodszej siostry i psychiczną względem innych domowników, czyli wyładowujesz swoje emocje w bezpiecznych dla Ciebie warunkach. Przede wszystkim zastanów się, jak Ty czułabyś się na miejscu swojej siostry i czy chciałabyś, żeby ktokolwiek bił Cię tylko dlatego, że sam nie potrafi radzić sobie z problemami. To są Twoje emocje i to Ty musisz nad nimi panować.
Współżycie społeczne wymaga od poszczególnych członków dostosowania się do pewnych zasad, m.in. pójścia na kompromis. Nigdy nie będzie tak, że wszyscy dookoła będą się z Tobą zgadzać. Jeśli nadal będziesz reagować w taki sposób - w sytuacjach społecznych nie będziesz mówiła, co się z Tobą dzieje (np. że ktoś Cię zdenerwował), a w domu będziesz się wyżywać na domownikach, to bliscy mogą się w efekcie od Ciebie odsunąć.
Powinnaś podjąć pracę nad sobą i starać się współdziałać z innymi, a nie strać się ich zdominować. Jeśli ktoś ze znajomych denerwuje Cię, to mu o tym powiedz, np. denerwuje mnie, kiedy mówisz o takich sprawach. Staraj się nie oceniać innych osób i nie narzucać swojego zdania. W naszym kraju każdy ma prawo do własnego zdania. Nie musisz się z nim zgadzać, ale powinnaś je szanować.
Uważam, że powinnaś ze swoim problemem zgłosić się do psychologa i starać się rozwiązać swoje wewnętrzne problemy, żeby nie przenosić ich na życie Twojej rodziny. Warto, żebyś poznała nowe możliwości rozwiązywania konfliktów, zrozumiała co się z Tobą dzieje i nauczyła się, w jaki sposób radzić sobie ze stresem, żeby nie ranić tym innych. Pomoc psychologa pozwoli Ci pracować nad swoimi problemami i utrwalać pozytywne nawyki.  

Pozdrawiam 

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty