Czy to nerwica i depresja?

Witam serdecznie. Nie wiem czemu tu piszę, ale potrzebuję wiedzieć, czy rzeczywiście mam depresję. Już kiedyś się leczyłam, stosowałam terapię, ale obecnie objawy są zupełnie inne, wręcz przeciwstawne. Mam obecnie 27 lat i mam bardzo stresującą pracę. Bardzo ją lubię, ale są chwile, że nie radzę sobie z emocjami. Objawia się to płaczliwością, niechęcią do życia i bezsennością. Nie raz mogę nie spać kilka dni z rzędu. Do tego mój organizm na silny stres reaguje biegunkami lub wymiotami. Ostatnio nie mogę jeść. A wyjście z domu jest naprawdę wielką wyprawą. Czy powinnam zgłosić się do psychologa? Prawie nie wychodzę z domu, a wstaję z łóżka, bo muszę. Już nie wiem, co mam zrobić...

KOBIETA ponad rok temu

Pobyt na oddziale psychiatrycznym

Paulina Witek Psycholog, Warszawa
74 poziom zaufania

Witam Panią serdecznie,

Tak, powinna się Pani umówić na spotkanie z psychologiem. Objawy, o których Pani pisze prawdopodobnie świadczą o zaburzeniach nerwicowo-depresyjnych. Wymioty oraz biegunki są reakcją organizmu na chroniczny stres - przewód pokarmowy człowieka jest silnie unerwiony i jest odzwierciedleniem stanu emocjonalnego człowieka. Jeżeli nie radzi sobie Pani z emocjami, to wymioty są znakiem od organizmu, że czegoś nie jest Pani w stanie strawić - np. trudnej sytuacji, czegoś czego Pani nie akceptuje itp. Dlatego psychoterapia mogłaby Pani bardzo pomóc.

Nie znam wielu istotnych informacji na Pani temat, m.in. jaką terapię Pani stosowała wcześniej, jakie były wcześniejsze objawy... Proszę spróbować technik relaksacyjnych w oparciu o wizualizację (np. http://jejpsyche.pl/15-minut-w-raju, http://jejpsyche.pl/kwadrans-na-relaks itp.). Proszę również zwrócić uwagę na uczucia, które pojawiają się w silnym stresie. Kiedy ma Pani problemy żołądkowo-jelitowe, czego jest to następstwem? Jaka sytuacja wydarzyła się wcześniej? Co Pani czuje, myśląc o tej sytuacji - złość, wściekłość, upokorzenie czy może żal, niepokój, smutek? Jakie uczucia manifestują się poprzez te trudności i co je wywołuje?

Dzięki takiej samowiedzy łatwiej będzie Pani w konkretnej sytuacji uświadomić sobie, co Pani czuje, gdzie lokalizują się emocje. Proponuję spróbować mówić o tych uczuciach - do siebie, innym osobom lub chociaż wypisać je na kartce. To naprawdę pomaga, proszę spróbować i nie zwleać z umówieniem się na konsultację z pychologiem. Trzymam kciuki, pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty