Depresja czy załamanie nerwowe?

Witam, Od kilku tygodni, a nawet miesięcy jestem praktycznie ciągle zdołowana. Cierpię na bezsenność, mam wiele myśli samobójczych. Nie potrafię panować nad swoimi emocjami. Nie mam sił na nic, mam dużo problemów z koncentracją, gdy biorę coś ostrego do ręki automatycznie chcę sobie ciąć żyły. Wciąż płaczę i płaczę, bez powodu. Często siedzę w ciemku, nie lubię rozmawiać. Nikt dookoła mnie nie rozumie jak bardzo cierpię i jak bardzo mam tego dosyć. Jestem jeszcze nastolatką, a więc jest jeszcze gorzej. Nie wiem co mam robić. Szybko mam zmiany nastrojów, a gdy ktoś mnie zdenerwuje płaczę i się trzęsę. Nigdy nie jestem głodna, jestem praktycznie zmuszona do jedzenia. Udaję przed wszystkimi, że wszystko jest okej. Nawet i przed sobą... Czy ja mam załamanie nerwowe albo depresje? A jeśli nie, to co się ze mną dzieję? Wiem, że to nie jest coś związane z hormonami ani okresem. Wiem to bardzo dobrze. Chociaż jestem jeszcze bardzo młoda w moim życiu już dużo się wydarzyło. Zapewne gdybym nie miała lęku i nie obiecała przyjaciółce z internetu, popełniłabym już samobójstwo. Przyjaciółka w realnym życiu (jedyna) nie umie mnie pocieszyć, nawet nie próbuje. Rodzice nie za bardzo wiedzą co się ze mną dzieję, a więc to olewają... Nie mam poparcie u nikogo. Nie mam z kim o tym rozmawiać. Czuję się naprawdę sama. Boję się, że coś sobie zrobię. Błagam, co jeśli mam załamanie nerwowe/depresje? Co wtedy mam zrobić? Również się boję, że to wszystko sobie wymyśliłam. Te wszystkie myśli, że ja tego właśnie chcę. Ale... Nie. Ja tego nie chcę. Jestem zmęczona wszystkim. Diana

KOBIETA, 12 LAT ponad rok temu

Czy autyzm jest wyleczalny?

Autyzm to dziecięce zaburzenie rozwojowe. Częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Sprawdź, co jeszcze warto wiedzieć na temat autyzmu. Obejrzyj film i dowiedz się, czy autyzm jest wyleczalny.

Witam!

Nawet nastolatki mogą cierpieć na zaburzenia psychiczne, w tym na depresję. Sądzę, że należałoby powiedzieć o wszystkim rodzicom. Jesteś niepełnoletnia i dlatego rodzice muszą wyrazić zgodę na wizytę u specjalisty.
Piszesz, że rodzice Cię nie rozumieją i olewają, ale jednocześnie podkreślasz, że nie rozmawiasz z innymi o swoich uczuciach i trudnościach. Rodzice mogą odbierać Twoje zachowanie jako przejawy dojrzewania. Dopóki nie powiesz im, co dzieje się z Tobą, jakie masz myśli, to oni Cię nie zrozumieją. Zamykanie się na innych nie polepsza Twojej sytuacji.
Sądzę, że potrzebna jest Ci pomoc psychologa. Dzięki temu będziesz mogła pracować nad swoimi problemami i radzić sobie sprawnie z trudnościami. Pomoc psychologa może dać Ci możliwość szybkiej poprawy sytuacji i poradzenia sobie z trudnymi emocjami. Zachęcam Cię także do korzystania z telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty