Dodatni IgM Western Blot w 6 tygodni po zakończeniu antybiotykoterapii

Witam, mój syn (11 lat) został w lipcu br. ukąszony przez kleszcza. Po miesiącu od ukąszenia zauważyliśmy rumień i syn dostał 30-dniową kurację antybiotykową. Po 6 tygodniach od zakończenia leczenia wykonaliśmy test WB. Wynik jest następujący: IgM -> p41+, OspC ++++ (4 dodatnie prążki dla różnych genogatunków), IgG -> p41+, OspC+ (1 dodatni prążek dla Borrelia garinii). Czy wynik ten świadczy o aktywnej chorobie? Czy może wykonaliśmy test zbyt wcześnie?

Przeczytałam informację, że IgM dodatnie mogą się utrzymywać przez kilka miesięcy, zatem należy wykonać test dopiero po 5-6 miesiącach po zakończeniu leczenia. Obawiam się jednak, czy zastosowane leczenie w ogóle mogło być skuteczne i czy w razie przyjęcia taktyki "na przeczekanie" tych kilku miesięcy do ponownego badania nie spowoduję, że choroba wejdzie w dalsze stadium, kiedy leczenie będzie trudniejsze...

Dodam, że syn ma pewne objawy, co do związku których z boreliozą nie jestem pewna (jednak mam, co do tego podejrzenia), a mianowicie wykonuje co pewien czas ruchy żuchwą, tak jakby chciał rozciągnąć sobie dolną szczękę i jednocześnie szyję.

Przed kuracją antybiotykową skarżył się na sztywnienie karku, po kuracji ten objaw znikł (w każdym razie syn twierdzi, że go nie boli), ale pojawił się ten nowy... Może to być jednak równie dobrze nowy rodzaj tiku nerwowego (syn wcześniej miewał takowe, głównie polegające na nasilonym mruganiu oczami). Proszę o pomoc i z góry dziękuję za wszelkie wskazówki!

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Parenting.pl

Parenting.pl to nowoczesny portal przeznaczony przede wszystkich dla obecnych i przyszłych rodziców, ale również dla osób zainteresowanych tematyką związanych z rozwojem i zdrowiem dziecka. Serwis posiada bogatą bazę treści.

Lek. Izabela Brym
60 poziom zaufania

Witam.

Przeciwciała stanowią naturalną obronę organizmu przed zakażeniami. To, że we krwi wykrywa się dane przeciwciało oznacza, że organizm zetknął się z danym patogenem.

W przypadku Pani syna wynik badania oznacza, że niedawno jego układ odpornościowy walczył z boreliozą. To "niedawno" wynika z obecności określonego typu przeciwciał, pojawiających się we wczesnej fazie zakażenia, czyli p/ciał klasy IgM. Powinny one zaniknąć po skutecznej terapii, ale mają na to około pół roku od zakażenia.

Przeciwciała w klasie IgG mogą nie zaniknąć nigdy i nie jest to zjawisko, którym powinni się Państwo martwić. Podsumowując: wynik badania Western Blot świadczy wyłącznie o tym, że syn niedawno miał kontakt z krętkami Borrelia. Jeśli po upływnie 6 miesięcy przeciwcała w klasie IgM będą nadal obecne, może to świadczyć o aktywności choroby.

Co do objawów neurologicznych, to neuroborelioza może być manifestacją fazy wczesnej rozsianej, czyli może pojawić się w kilka tygodni do kilku miesięcy od zakażenia (lub później). Innymi słowy nie mogę z całą stanowczością potwierdzić lub zaprzeczyć, że objawy syna mają związek z niedawno przebytą chorobą (zwłaszcza, że był prawidłowo leczony, a tiki pojawiały się już wcześniej).

Myślę, że najrozsądniejsza będzie obserwacja syna oraz kontrola przeciwciał za 6 miesięcy. Jeśli nadal mają Państwo wątpliwości, radzę skonsultować się z lekarzem chorób zakaźnych.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty