Kompulsywne przejadanie się
Wtam. Mam problem z którym nie moge sobie poradzić. Nie potrafie celebrować posiłków, jedzenie kojarzy mi sie z zapychaniem, duża ilością do mometu ,,zapchania się,,, mysle ze to coś w rodzaju kompulsywnego przejadania się. Moge nie jeść cały dzień ale gdy tylko zaczne nie potrafię skonczyc, jestem szupłą ponieważ po takich napadach stosuje przez kilka dni rygorystyczna diete. Co ma zrobić jak nauczyć umysł by cieszył sie z małych ilości, jak oduczyć objadania się do momentu ucisku?
