Masturbacja w wieku dorastania

Witam. Moje pytanie dotyczy masturbacji w wieku dorastania. Ogólnie robię to rzadko ale czasem zdarzają mi się okresy nasilenia kiedy masturbuję się więcej niż raz dziennie (2-3 razy). Wczoraj np. zdarzyło mi się to 2 razy w dość krótkim czasie. Po drugim razie zacząłem odczuwać drobny dyskomfort jąder w postaci lekkiego bólu który znikną w ciągu paru godzin. Czy to coś poważnego, czy mogło dojść do jakiś uszkodzeń? Czy taka częstsza masturbacja może szkodzić np. na płodność w przyszłości?
MĘŻCZYZNA, 18 LAT ponad rok temu

Czy masturbacja może źle wpływać na potencję?

Dzień dobry.

Raczej mało prawdopodobne jest, by podczas "normalnej" masturbacji mogło dojść do jakichś poważnych wewnętrznych uszkodzeń.
Częstsza masturbacja w wieku dorastania nie ma wpływu na płodność w przyszłości, w przypadku jednak jej uprawiania w nadmiarze i nie w związku z rozładowaniem napięcia seksualnego, może skutkować innymi komplikacjami, na przykład kłopotami w nawiązaniu i utrzymaniu kontaktów seksualnych z partnerem, czy też uzależnieniem.

Pozdrawiam.

0

Proszę się nie obawiać. Nie ma żadnych naukowych dowodów by masturbacja wpływała negatywnie na zdrowie. Masturbacja jest naturalnym zachowaniem występującym we wszystkich etapach życia człowieka. Do masturbacji przyznaje się 92% mężczyzn i 67% kobiet (a reszta kłamie - jak usłyszałam od profesora na wykładach). "Strach" przed masturbacją spowodowany jest zapewne kwestiami kulturowymi i religijnymi (słyszymy od wczesnego dzieciństwa, że to nieładne, że grzeszne), jednak powtarzam, nauka wskazuje, że masturbacja to zachowanie normalne, nie mające żadnych negatywnych następstw dla zdrowia, a wręcz odwrotnie - może u u mężczyzn zmniejsza ryzyko zachorowania na raka prostaty. Opisywany przez Pana dyskomfort spowodowany jest wzmożoną eksploatacją.Zapewniam, że nic Pan sobie nie uszkodził.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty