Mój mąż jedzie na misję do Afganistanu - jak poradzić sobie z lękiem o niego?

Witam. Od zawsze byłam osobą nerwową i mającą czarne myśli! Mój mąż jedzie w marcu na misję do Afganistanu jako kierowca :( Przeraża mnie ta myśl, że może mu się coś stać!!! Jedzie, bo dostał rozkaz i inaczej nie będzie miał pracy, a wiadomo jak teraz z robotą! Jak mam powstrzymać czarne myśli? Wiem, że muszę go wspierać, tylko jak?

KOBIETA ponad rok temu

Rozpoznanie nerwicy

Witam!

Pani lęki są uzasadnione sytuacją, jaka panuje w tym kraju. To normalne, że boi się Pani o męża i ma czarne myśli związane z jego wyjazdem. Warto, żeby Pani dla siebie także znalazła wsparcie. Może Pani dowiedzieć się, czy np. jednostka męża nie organizuje grup wsparcia dla żon mężczyzn wyjeżdżających na misje. Może jest możliwość skorzystania z pomocy psychologa. Jeśli nie będzie takiej możliwości, może Pani sama dowiedzieć się, czy inne żony czy partnerki nie miałyby ochoty spotykać się i wspólnie wspierać w trakcie nieobecności ich partnerów. Wspólnie łatwiej jest radzić sobie z problemami i trudnymi emocjami. Warto także porozmawiać z mężem i umówić się z nim, np. na konkretną korespondencję - e-mail, telefon czy list pocztowy. Tak, by mogła Pani dostawać od niego informacje, co się z nim dzieje. Warto również, by powiedziała mu Pani o swoich obawach, bo on potrzebuje wsparcia od Pani, ale Pani potrzebuje wsparcia z jego strony. Razem możecie przygotować się psychicznie do jego wyjazdu i zmniejszyć napięcie z tym związane. Kiedy będzie Pani bardzo trudno, polecam korzystanie z telefonów zaufania. Wiele działa całodobowo, dlatego będzie Pani mogła korzystać z takiej pomocy w chwili, kiedy będzie Pani tego potrzebowała. Wsparcie i rozmowy o problemach mogą pomóc Pani poradzić sobie z lękiem w czasie nieobecności męża.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty