Osłabienie więzadeł wieszadłowych

Mam problem. Z tego co się dowiedziałem z neta chyba mam naciągnięte więzadła wieszadłowe. Kiedy członek był w zwodzie, sztywny, ciągnąłem, pchałem go w dół, np. jak chciałem się załatwić, a miałem wzwód itp. Po jakimś czasie pojawił się problem, przy wzwodzie członek był twardy i wszystko ok, ale już się nie podnosił tak jak kiedyś, "nie prężył". Chciałbym się dowiedzieć, czy da się to jakoś naprawić. Przytoczę fragment wypowiedzi specjalisty znaleziony w necie, który wskazywałby, że mam taki sam problem: "Budzisz się rano z erekcją jak wieża i chce ci się sikać. Stajesz więc nad muszlą i zaczynacie się mocować - Ty ciągniesz go w dół, on stawia opór, prężąc się w górę. "To nie jest najlepszy sposób - ostrzega dr Robert Starzec, ordynator oddziału chirurgii. - Przyginanie sztywnego penisa w dół powoduje naciągnięcie więzadeł wieszadłowych, odpowiedzialnych za podnoszenie członka podczas erekcji. Są to dwa długie ścięgna łączące penis z kością łonową - jeżeli zaczną przypominać stare szelki, stracą zdolność podtrzymywania twego sprzętu na imponującej wysokości". A z członkiem w poziomie, z tendencją do kiwania się w prawo i w lewo, będziesz wyglądał na wiecznie niezdecydowanego. Najlepszym sposobem na niechcianą erekcję jest cierpliwość - trzeba poczekać, aż sama ustąpi."

MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu

Kompleksy w łóżku

Witam! Przyczyny osłabienia wzwodu mogą być wielorakie. Istotnie, nadwerężenie więzadeł wieszadłowych utrzymujących penisa na określonym poziomie może skutkować wizualnym wrażeniem zmniejszenia jego długości bądź uczuciem osłabionego naprężenia. Zerwanie tychże więzadeł może natomiast skutkować efektem pozornego wydłużenia prącia. Dolegliwość ta może być stwierdzona w drodze konsultacji ze specjalistą urologiem i może stanowić podstawę interwencji chirurgicznej. Innym prawodopodobnym powodem problemu z erekcją może być stres, przejściowe problemy osobiste, jak również niewłaściwa dieta bądź stosowanie używek. Ujemny wpływ na jakość wzwodu może mieć również nadmierna masturbacja, skutkująca obniżeniem wrażliwości na bodźce i w rezultacie obniżeniem satysfakcji seksualnej. W ostatnich, z omawianych okoliczności, warunkiem przywrócenia właściwej funkcji prącia jest eliminacja szkodliwych czynników, o których mowa wyżej. Jeżeli objaw nie ustąpi z czasem samoistnie, jak również w każdym przypadku pojawienia się dolegliwości bólowych, konieczna jest niezwłoczna konsultacja urologiczna. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty