Szanowna Pani,
Jeżeli chodzi o żywienie dzieci panuje w tej kwestii wiele mitów, a także każdy dietetyk i lekarz będą mieli swoją własną, co do słuszoności której będą przekonani. Podstawową zasadą zatem, którą jako mamy powinnyśmy wyznawać - wszysto w diecie dziecka powinno się znaleźć, ale wszystko z odpowiednim umiarem. Jajka są szalenie zdrowym pożywieniem - zawierają w sobie wszystko to co organizm ptaka potrzebuje, żeby z 1 komórki stać się pisklęciem. To bogactwo składników odżywczych, łatwo przyswajalnych, jest oczywiście bardzo korzystne w diecie dzieci. Dlatego jajko jest jednym z wcześniej wprowadzanych pokarmów. Przez wiele lat uważano, że zawarty w jajkach cholesterol jest barierą, która powinna ograniczać ich spożycie w diecie, przy czym w zależności od teorii mówiło się o spożyciu od jednego tygodniowo do jednego dziennie jajka. Aktualnie badania dowodzą, że nie powinno się w żaden sposób ograniczach cholesterolu w diecie dzieci (gdyż tego rodzaju działanie wywołuje nadmierną endogenną produkcję tego składnika przez organizm i jest jedną z przyczyn miażdżycy w wieku późniejszym). Nie stanowi to zatem przeciwskazania do jedzenia jajek bez ograniczeń. Aktualnie problemem, którego obawiałabym się przy bardzo dużym spożyciu jajek jest możliwość wystąpienia alergii. Są pewne prace naukowe, z których wynika, że podawanie dzieciom dużej ilości białka (w sensie związku chemicznego) z jednego źródła może się przyczynić do przeciążenia organizmu tym białkiem i wystąpienia reakcji uczuleniowej. Ale to zagadnienie w równym stopniu dotyczy jajek co mleka, czy mięsa. Dlatego prowadząc dietę dziecka powinniśmy się starać wprowadzać jak największe urozmaicenie produktów w niewielkich ilościach. Dodam też, że ponieważ ze względów etycznych nie prowadzi się doświadczeń na dzieciach, to nikt nie porównywał w ramach badań klinicznych wpływu spożycia 4 jaj tygodniowo i 14 jaj tygodniowo na zdrowie dzieci. Jeżeli miałabym coś Pani doradzić zarówno jako dietetyk, jak i mama - proszę nie przesadzać z ilością, ale jak dziecko ma ochotę danego dnia na jajka to proszę go też szczególnie nie ograniczać. Jeżeli nawet jednego tygodnia zje 10 jajek to nic mu nie będzie, a pewnie mu się przejedzą i będzie potrzebowało zrobić sobie przerwę. Proszę też słuchać dziecka na co ma ochotę (poza słodyczami i żywnością wysoko przetworzoną), gdyż często właśnie poprzez apetyt na dane pokarmy organizm zgłasza jakich składników najbardziej potrzebuje w danym momencie.
Witam Panią,
Ilość spożywanych jaj przez dzieci nie jest w żaden sposób określona, jednak nie można przesadzać. Tak jak podczas całego odżywiania i podaży również innych produktów spożywczych należy zachować umiar i zdrowy rozsądek. Uważam, ze 14jaj tygodniowo to zbyt duża ilość. Jeżeli zdarzy się tak od czasu do czasu to nic dziecku się nie stanie, ale spożywanie tylu jaj tydzień w tydzień to już lekka przesada. Proszę ograniczyć się do 3-4jaj tygodniowo. Jeżeli dziecko będzie domagało się większej ilości (organizm daje sygnały że w tym czasie ma zapotrzebowanie na składniki obecne w jaju) można podać dodatkowe jajka ale wciąż mieć na uwadze pewne granice.
w razie dodatkowych pytań zapraszam na konsultację lub zachęcam do kontaktu
joanna.wasiluk@o2.pl
Pozdrawiam
Mgr Joanna Wasiluk
Dietetyk
M
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Cholesterol kojarzy nam się z czymś złym - wciąż s
Sól, zwana też przez niektórych „białą śmiercią",
Cały świat poruszony jest ogromem zniszczeń po poż
