Podejrzenie o molestowanie przez lekarza w dzieciństwie

Dzień dobry, Czy jeśli lekarz, u którego byłam jako mała dziewczynka, dotykał mnie w miejscach intymnych (nie był to ginekolog) w dziwny sposób (ani ja ani moja matka nie spodziewałyśmy się, że badanie tak przebiegnie), dopuscił się molestowania? Po tych wydarzeniach mam ogromną traumę, mam problemy ze snem, często płaczę, czuję obrzydzenie do siebie... To już się ciągnie długo. Oprócz tego rok temu zachorowałam na depresję. Czy to mogło być molestowanie?
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Zespoły otępienne a depresja

W przypadku chorzeń otępiennych, np. alzheimerem, nasilenie objawów może wystąpić na skutek depresji. O zależności między zespołami otępiennymi a depresją wypowiada się psychiatra Agnieszka Jamroży.

Jeśli Pani czuje się z tym źle, czuje, że ktoś przekroczył Pani granice, zrobił coś, czego Pani nie chciała to można już powiedzieć, że było to nadużycie. Z opisanych przez Panią objawów mam wrażenie, że pozostawiło to w Pani trwały ślad i rzutuje silnie na Pani obecne życie i relacje. Zachęcam do podjęcia psychoterapii, która pozwoli się uwolnić od tego doświadczenia, przepracować emocje z nim związane, a tym samym poradzić sobie z objawami, które pojawiają się obecnie (zaburzenia snu, negatywny obraz siebie, obniżony nastrój).

0

Dzień dobry!

Trudno ocenić, czy było to molestowanie seksualne. Zależy to przede wszystkim od motywacji lekarza - czy celowo dotykał Panią dla zaspokojenia swoich potrzeb seksualnych, czy miał motywację seksualną. Generalnie każdy lekarz ma prawo do badania również okolic intymnych, nawet jeśli nie jest ginekologiem. Być może w tamtym momencie Pani stan zdrowia sugerował, że konieczna była również ocena zdrowia intymnego. Z pewnością jednak lekarz popełnił błąd, nie uprzedzając Pań o przebiegu badania, nie informując dokładnie i na bieżąco, co i w jaki sposób będzie robił. Badanie "ginekologiczne" z zaskoczenia z pewnością mogło być dla Pani, jako małej dziewczynki, szokiem i traumą. Nie mniej jednak, można założyć, że nie było to molestowanie seksualne, ale pośpiech, niedelikatność, brak wrażliwości i "gburowatość" lekarza. Doświadczenie traumy i zespołu stresu pourazowego nie zależy jednak od motywacji feralnego lekarza, ale od Pani stresu z tym związanego, od Pani reakcji i przeżyć. Jeśli Pani stan jest dziś tak niepokojący, jak Pani pisze - problemy ze snem, płacz, obrzydzenie do siebie, depresja - powinna być Pani pod opieką i wsparciem zarówno lekarza psychiatry, jak i psychologa psychoterapeuty.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty