Problem z synem

Mój syn ma 12 lat, od 4 lat choruje na padaczkę, jest to padaczka uciskowo-skroniowa. Jest leczony systematycznie. Przez pół roku chorował 3 razy na zapalenie płuc. Problem jest jednak inny, syn nie chce chodzić do szkoły, wymawiając się chorobą, której nie ma. Jest bardzo agresywny, bije mnie, ja już nie mam siły. Szkoła rozważa problemy w domu, ale tak nie jest, zauważyłam u syna różne dziwne zachowania nastroju, w szkole przeszkadza na lekcjach, ostatnio zniszczył swojej klasie prace plastyczne. Pedagog szkolny nie chce mi pomóc, twierdzi, że coś jest nie tak w domu. Pedagog zawiadomiła sąd i dzielnicowego, że syn nie chce chodzić do szkoły. Był w domu Pan dzielnicowy i stwierdził, że jednak syn jest winny. Ja już nie mam siły, moje rozmowy z synem nie dają skutku, więc postanowiłam do Państwa napisać z prośbą o poradę lub pomoc.

KOBIETA ponad rok temu

Pierwsza pomoc przy napadzie padaczkowym

Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie!

Drogą wirtualną trudno o postawienie diagnozy, ale niewykluczone, że oprócz padaczki Pani syn może chorować na zespół nadpobudliwości psychoruchowej, czyli ADHD. O ADHD świadczą chociażby takie symptomy, jak agresywne zachowanie, bicie Pani, zniszczenie prac plastycznych w klasie, zaburzenia nastroju, wybuchy gniewu itp. Niepokojący jest też fakt, że dziecko nie chce chodzić do szkoły, wykręca się przed szkołą, twierdząc, że choruje. Być może lęk przed szkołą wynika z tego, że syn jest nieakceptowany w klasie, wyszydzany przez rówieśników z racji swojej choroby padaczkowej. Z drugiej strony, niechęć do szkoły przejawiają dzieci, u których dochodzi do rozwoju fobii szkolnej. Istnieje też opcja, że niechęć do szkoły i zaburzenia zachowania chłopca mogą być skutkiem powikłania padaczki. Przez Internet mogę tylko „gdybać” – diagnozę można postawić po bezpośredniej obserwacji zachowania chłopca i specjalistycznych badaniach, np. neurologicznych. Bardzo mi przykro, że nie znalazła Pani wsparcia u pedagoga szkolnego. Osobiście radziłabym Pani udać się z synem do najbliższej poradni pedagogiczno-psychologicznej albo poradni zdrowia psychicznego, w której pracowaliby fachowcy specjalizujący się w diagnozie „dziecięcych chorób” takich, jak zaburzenia zachowania, ADHD czy fobia szkolna. Pani pedagog najłatwiej zrzucić winę i odpowiedzialność na środowisko rodzinne, a Panu dzielnicowemu najłatwiej powiedzieć: „Chłopiec jest winny”. Myślę jednak, że muszą być konkretne przyczyny, dlaczego dziecko zachowuje się tak, a nie inaczej. Nie wszystkie dzieci są złe, bo chcą źle się zachowywać. Zachowują się agresywnie, bo nie potrafią w inny sposób wyrazić swoich frustracji, lęków, obaw, napięcia. Im samym ze sobą jest „niewygodnie” – ich agresja nie jest świadomym aktem woli. Więcej na temat ADHD, padaczki i fobii szkolnej może przeczytać Pani pod poniższymi linkami:

http://portal.abczdrowie.pl/padaczka
http://portal.abczdrowie.pl/adhd
http://portal.abczdrowie.pl/fobia-szkolna

Pozdrawiam i życzę powodzenia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty