Toksoplazmoza w ciąży

Witam, mam pytanie dotyczące toksoplazmozy. Mam 29 lat i z mężem chcieliśmy starać się o dziecko. Lekarz ginekolog skierował mnie na badania i okazało się, że IgG wynosi 23,00, natomiast IgM 1,600. Zaczęłam się leczyć R*** i B***. Kolejne wyniki po miesiącu były następujące: IgG 19,00; IgM 1,940. Później już same IgM 1,970 i kolejne 1,850. Skonsultowałam się z innym lekarzem, pisząc do Was. Lekarz doradził mi konsultacje w szpitalu chorób zakaźnych, za co bardzo dziękuję, bo tak też zrobiłam i skierowano mnie na badanie awidności. Wynik 60,5%, Index RAI, czyli awidność wysoka, a IgM 1,66. Lekarz chorób zakaźnych wyjaśnił, że jest to zakażenie przetrwałe i mogę starać się o dzidziusia. Natomiast lekarz ginekolog powiedział, że mam się liczyć z tym, że ciąża będzie zagrożona do 12. tygodnia i mogę stracić dziecko. Nie wiem, co mam robić. Proszę o radę.

KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu

Ginekologia Ciąża Zdrowie w ciąży

Wstyd nie zapytać - ciąża bez opryszczki

Lek. Joanna Gładczak Interna, Tychy

81 poziom zaufania

Witam serdecznie.

Toksoplazmoza jest chorobą szczególnie groźną dla płodu. Większość kobiet, jeszcze przed zajściem w ciążę, przechodzi chorobę, a jej przebieg jest najczęściej skąpo lub bezobjawowy. Dowodem przebycia choroby jest obecność przeciwciał w klasie IgG, które podnoszą się w 2-4 tygodni od zakażenia, a utrzymują się przez wiele lat.

Przeciwciała w klasie IgM pojawiają się w przypadku świeżego zakażenia, najczęściej po 2 tygodniach, a ich poziom zanika w kilka miesięcy po zakażeniu.

Badanie awidności przeciwciał pozwala ustalić, czy infekcja jest świeża, czy też infekcja pierwotniakiem miała miejsce dawno.
W Pani przypadku wynik świadczy o długim czasie, który minął od zakażenia.

Najbardziej niebezpieczna dla płodu jest infekcja świeża, która pojawia się w pierwszych 3 miesiącach ciąży (zachorowanie może prowadzić do powstania wad u płodu czy poronienia), czyli pojawienie się zachorowania po raz pierwszy właśnie w pierwszym trymestrze ciąży- u Pani do tego dojść nie może, gdyż infekcję już przebyła Pani wcześniej.
Obecność przetrwałego zakażenia wiąże się z pewnym ryzykiem nawrotu infekcji, co ewentualnie może stanowić zagrożenie dla dziecka, zwłaszcza w trzech pierwszych miesiącach ciąży.

Została Pani przeleczona, jest Pani pod stałą opieką lekarską zarówno lekarza ginekologa, jak i specjalisty chorób zakaźnych. Proszę bardzo o siebie dbać, unikać infekcji oraz sytuacji powodujących spadek odporności. W ciąży można ponownie oznaczyć poziom przeciwciał, w celu określenia, czy ewentualnie infekcja nie nawraca - wówczas ponownie zostaje włączone leczenie. Pozostaje mi trzymać za Państwa kciuki i życzyć wszystkiego dobrego.

Pozdrawiam