Od bardzo długiego już czasu (kilka lat) mam uczucie praktycznie ciągłego parcia na stolec. Myślałem że jest to spowodowane piciem piwa ale od pewnego czasu piję sporadycznie a objawy tylko się nasilają. Postanowiłem spróbować na własną rękę środków przeciwbiegunkowych ale po nich parcie przeszło na pęcherz. Najczęściej parcie dolega mi gdy nie mam możliwości skorzystania z toalety dlatego myślę że może to być spowodowane nerwami.
Proszę o jakieś rady.
Wybór metody leczenia żylaków i hemoroidów
Dzień dobry!
Na pewno warto zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu i wykluczyć wszelkie możliwe przyczyny medyczne, związane z zaburzeniami pracy układu pokarmowego. Jeśli jednak lekarz potwierdzi Pana dobre zdrowie fizyczne, warto skorzystać z pomocy psychologa.
Pozdrawiam!
Rzeczywiście wygląda to na zaburzenia z kręgu nerwic. Proszę się skontaktować z lekarzem psychiatra i psychologiem, pomogą Panu przepracować przyczyny objawów oraz nauczą bardziej adaptacyjnego radzenia sobie z trudnościami.
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy ciągłe parcie na pęcherz to objaw nerwicy? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Co jest powodem uczucia parcia na pęcherz? – odpowiada Lek. Tomasz Budlewski
- Uczucie parcia na odbyt – odpowiada Lek. Jacek Ławnicki
- Uczucie parcia na stolec, zalegania w odbycie i rozpierania – odpowiada Prof. dr hab. Jarosław Leszczyszyn
- Uczucie ciągłego parcia na stolec i niewypróżnienia – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Co może znaczyć ciągłe uczucie pieczenia i parcia na pęcherz? – odpowiada Dr n. med. Diana Kupczyńska
- Fobie społeczne i ostry lęk – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Uczucie ciągłego parcia na stolec i niepełnego wypróżnienia a lek antydepresyjny – odpowiada Prof. dr hab. n. med. Iwona Małgorzata Kłoszewska
- Problem z ciągłym parciem na mocz w sytuacjach stresujących – odpowiada Mgr Agnieszka Nowogrodzka
- Niepełne wypróżniania i uczucie parcia – odpowiada Lek. Tomasz Budlewski