Złamana miednica a poród naturalny

5 lat temu uległam wypadkowi samochodowemu, miałam złamane kości kulszową i łonową. W tej chwili jestem trzy tygodnie przed terminem porodu. Mam pewne obawy czy poród naturalny nie spowoduje uszkodzenia miednicy. Moja lekarz prowadząca skierowała mnie do ortopedy, on natomiast stwierdził, że nie może decydować w jaki sposób mam rodzić. Proszę o wyjaśnienie, czy bezpieczniejszy byłby dla mnie poród poprzez cesarskie cięcie i czy to będzie dla lekarzy obligatoryjne, czy też decyzja jest podejmowana w każdym przypadku osobno? Nadmienię, iż posiadam całą dokumentację po wypadku (zdjęcia i opis). Proszę o pilną odpowiedź. Pozdrawiam Ela

KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu

Wstyd nie zapytać - ciąża bez opryszczki

Lek. Aneta Zwierzchowska
74 poziom zaufania

Witam!

Pięć lat to już dość długi okres. Można przypuszczać, że złamania uległy pełnemu zagojeniu i jeśli miednica nie jest w żaden sposób zniekształcona, zachowała prawidłowe wymiary i kształt kostnego kanału rodnego, to możliwy jest poród siłami natury. Nie decyduje o tym jednak ginekolog. W takich przypadkach pacjentka kierowana jest do ortopedy, tak jak to było w Pani przypadku, i ten, jeśli stwierdzi przeciwwskazania do naturalnego porodu, wystawia odpowiednie zaświadczenie. Na jego podstawie lekarze ginekolodzy muszą wykonać cięcie cesarskie. Wydaje mi się, że w tej sytuacji powinna Pani jak najszybciej udać się ponownie do ortopedy i wymagać konkretnej odpowiedzi, co do możliwości rodzenia.

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty