Odpowiada nawet za 85 proc. przypadków raka. Lepiej się wystrzegać
Co roku ok. 180 tys. Polaków dowiaduje się, że ma raka, a dziennie umiera przez nowotwory 57 osób. Niestety chorują coraz młodsi, a lekarze ostrzegają, że ten alarmujący trend zaczyna się już po 30. roku życia. Dlatego tak ważna jest profilaktyka, którą często lekceważymy, choć darmowe badania też są dostępne.
1. Alarmujący trend
Z danych Komisji Zdrowia (stała komisja sejmowa, która zajmuje się sprawami ochrony zdrowia) wynika, że każdego roku w Polsce przybywa ok. 180 tys. pacjentów onkologicznych. Według WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) w naszym kraju codziennie 57 osób umiera na raka. Najczęściej atakują rak płuca, jelita grubego, piersi i prostaty.
Wśród diagnozowanych jest coraz więcej młodych osób, a lekarze wskazują wręcz na alarmującą tendencję.
- Obserwujemy trend, który wskazuje na wzrost zachorowań na nowotwory u młodszych osób, przy czym najbardziej wyrazisty dotyczy aktualnie grupy wiekowej 30-39 lat, w której takich przypadków przybywa najszybciej - alarmował niedawno w rozmowie z WP abcZdrowie onkolog dr n. med. Hubert Urbańczyk.
Co gorsze, u młodszych osób rak może być na tyle agresywny, że mimo jego wykrycia we wczesnym stadium, chorego nie udaje się uratować.
- Sztandarowym wręcz przykładem jest tu rak piersi. W tym przypadku, niestety, im młodsza pacjentka, tym gorsze rokowania, a przebieg może być piorunujący. Wyobraźmy sobie, że wykrycie nawet jednocentymetrowego guzka może przyczynić się do śmierci, bo choroba potrafi się gwałtownie rozwinąć w ciągu zaledwie kilku tygodni - podkreślał lekarz.
Dlatego obchodzony 4 października Światowy Dzień Onkologii to świetna okazja, by pomyśleć o profilaktyce, zwłaszcza jeśli od dawna ją zaniedbujemy.
NFZ płaci za badania profilaktyczne (m.in. profilaktyka raka jelita grubego, czy raka piersi), choć nie za wszystkie, przez co diagnostyka może być sporym wydatkiem (np. w przypadku kolonoskopii poza programem przesiewowym trzeba zapłacić ok. 300-1000 zł, za znieczulenie - ok. 300 zł, z kolei badania genetyczne to koszt nawet od kilkuset do nawet kilku tys. zł).
2. Najbardziej zabójczy nowotwór
Rak płuca to główna przyczyna zgonów z powodu chorób nowotworowych zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn. Dane Krajowego Rejestru Nowotworów wskazują, że odpowiada on za niemal co czwarty zgon z powodu raka.
O tym niezwykle groźnym nowotworze co roku dowiaduje się ok. 22 tys. Polaków. W tym czasie umiera z tego powodu ok. 23 tys. chorych, którzy już wcześniej usłyszeli diagnozę.
Niestety aż 87 proc. przypadków to diagnozy w zaawansowanym stadium - trzecim lub czwartym. Dlatego warto pamiętać, że w 85 proc. przypadków sprawcą jest palenie papierosów.
Choć uznaje się, że najbardziej typowe dla nowotworu są takie objawy, jak kaszel, duszności, chrypka, nawracające infekcje układu oddechowego czy krwioplucie, to warto wspomnieć, że te pojawiają się zazwyczaj, gdy nowotwór jest na zaawansowanym etapie.
Sygnały alarmowe to także: księżycowata, spuchnięta twarz, obrzęk oczu lub ramion, ekstremalne pragnienie i wielomocz (stan, w którym organizm wydala nadmierną ilość moczu).
- Rak płuca często jest nazywany cichym zabójcą, gdyż może się rozwijać przez wiele lat, nie dając żadnych objawów. Te, jeśli się już pojawią, często są związane z zaawansowaniem choroby i wystąpieniem odległych przerzutów do innych narządów – podkreśla prof. Dariusz Kowalski, onkolog kliniczny, kierownik Oddziału Zachowawczego Kliniki Nowotworów Płuca i Klatki Piersiowej Narodowego Instytutu Onkologii – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie.
W Polsce dla osób z grup ryzyka opracowany został program badań w kierunku raka płuca za pomocą niskodawkowej tomografii komputerowej (szczegóły można znaleźć tutaj).
3. Jeden na czterech ma przerzuty w momencie diagnozy
Sen z powiek spędza lekarzom także rak jelita grubego, którego przybywa najszybciej właśnie u pacjentów przed 40. rokiem życia. Niestety chorzy często zgłaszają się do lekarza za późno, a to może odebrać im szanse na skuteczne leczenie.
Lekarze alarmują, że jeden na czterech pacjentów z rakiem jelita grubego w chwili rozpoznania ma już przerzuty.
- Wielu młodych ludzi się nie bada, mimo że mają rodzinne obciążenia. Jeśli w końcu trafią do lekarza, z reguły przebieg jest bardzo gwałtowny, a rak rozwija się szybciej i agresywniej niż u starszych pacjentów. Trafiają do nas nawet 30-letni pacjenci z odległymi przerzutami, kiedy na skuteczne leczenie jest już za późno - wyjaśnił w rozmowie z WP abcZdrowie gastroenterolog dr n. med. Tadeusz Tacikowski.
Nie należy bagatelizować m.in. zmiany rytmu wypróżnień, krwi w stolcu, krwawienia z odbytu. Zaniepokoić powinny także nieokreślone bóle brzucha, nagły spadek masy ciała i anemia.
Lekarze wskazują, że tzw. złotym standardem w przypadku profilaktyki tego nowotworu jest kolonoskopia, która pozwala w prawie 100 proc. zapobiec rozwojowi raka poprzez wykrycie i usunięcie zmian przednowotworowych.
NFZ płaci za nią w przypadku osób w wieku 50-65 lat, które nie mają objawów sugerujących nowotwór jelita grubego i nie miały wykonywanej kolonoskopii w ciągu ostatnich 10 lat. Młodsi pacjenci mogą ją wykonać, jeśli krewny pierwszego stopnia miał raka jelita grubego lub gdy występują typowe objawy.
4. Fatalny dla mężczyzn
Rak prostaty ma największą dynamikę wzrostu zachorowań przy jednoczesnym wzroście śmiertelności ze wszystkich nowotworów, które atakują polskich mężczyzn i w tej grupie jest najczęściej rozpoznawanym nowotworem złośliwym (18 tys. chorych w ciągu roku).
Co gorsze, z opublikowanego niedawno raportu opracowanego przez Federację Przedsiębiorców Polskich we współpracy z przedstawicielami resortu zdrowia, NFZ, organizacjami pacjentów i ekspertami klinicznymi wynika, że blisko 25 proc. nowo zdiagnozowanych chorych ma już przerzuty.
Problem w tym, że prawie zawsze rak prostaty rozwija się bezobjawowo, przez co łatwo go zlekceważyć.
- Panowie, nie możecie się sugerować objawami, myśląc: "skoro nie mam symptomów, sprawnie oddaję mocz, mnie to nie dotyczy", bo to tak nie działa. Bardzo rzadko rak prostaty na etapie początkowym, a nawet średnio zaawansowanym, daje objawy. Najczęściej robi to, gdy jest zaawansowany albo dopiero na etapie przerzutów - ostrzegał w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. dr n. med. Paweł Salwa, kierownik Oddziału Urologii w Szpitalu Medicover w Warszawie.
Dlatego profilaktyka jest kluczowa. Podstawą jest badanie z krwi na stężenie PSA (antygenu wytwarzanego przez prostatę), które pomaga wykryć raka. Za darmo można je wykonać w ramach programu profilaktyka 40 plus, ale lekarze zalecają, by badali się już nawet 30-latkowie (koszt ok. 50 zł).
5. "Skórka pomarańczy"
Rak piersi w Polsce to około 20 tysięcy nowych diagnoz w ciągu roku. Dolegliwości bólowe nie są tu jednak wynzacznikiem, więc trzeba zwrócić uwagę na inne objawy i regularnie się badać.
- Ból jest bardzo niespecyficzny dla raka piersi, właściwie zdecydowana większość raków piersi nie boli. Z reguły takie objawy bólowe mogą być przy postaciach zapalnych raka piersi, ale te występują bardzo rzadko - wskazuje w rozmowie z WP abcZdrowie Paweł Kabata, chirurg onkolog, znany w mediach społecznościowych jako "chirurg Paweł".
Poza regularnym samobadaniem przynajmniej raz w roku każda kobieta powinna zbadać piersi u specjalisty. Dr Kabata wyjaśnia, że od 20. roku życia pacjentki powinny raz w roku profilaktycznie wykonać USG, z kolei u pań między 50. a 69. rokiem życia, ze względu na zmianę struktury piersi, zamiast USG zalecana jest mammografia.
Zaalarmować powinny m.in. wyczuwalny guz, ale również pogrubienie, "zaciągnięcie" skóry lub brodawki, tzw. skórka pomarańczy (skóra napięta i obrzęknięta), powiększenie węzłów chłonnych pod pachą.
NFZ płaci za mammografię dla kobiet w wieku 45-74 lata, które:
- nie miały wykonywanej mammografii w ciągu ostatnich dwóch lat,
- zakończyły okres 5 lat od leczenia chirurgicznego raka piersi pozostają w trakcie uzupełniającej hormonoterapii,
- zakończyły leczenie raka piersi i 5-letni proces monitorowania po zakończonym leczeniu – zalecenie badania co 12 miesięcy.
Dodatkowo można skorzystać z badań w ramach rządowego programu opieki nad rodzinami wysokiego, dziedzicznie uwarunkowanego ryzyka zachorowania na nowotwory złośliwe (szczegóły można znaleźć tutaj).
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.