Trwa ładowanie...

84-letnia Janina Borasińska spędziła 12 godzin uwięziona w szpitalnej toalecie

 Anna Krzpiet
11.05.2017 14:17
84-letnia Janina Borasińska uwięziona w szpitalnej łazience
84-letnia Janina Borasińska uwięziona w szpitalnej łazience (angliatoday/ 123rf)

Janina Borasińska to 84-latka, która mieszka w Anglii. Chora kobieta przez niedopatrzenie personelu medyczynego mogła stracić życie. Jej stan był ciężki, a przez 12 godzin została pozostawiona bez opieki. Jak do tego doszło?

1. Zniknięcie pani Janiny

Pani Janina 6 maja 2017 roku trafiła do szpitala Croydon University w Londynie z powodu złego samopoczucia. Po całym dniu spędzonym w szpitalu i licznych badaniach po pacjentkę przyjechał syn, 62-letni Chris Borasiński. Mężczyzna nie mógł skontaktować się mamą, dlatego zaczął jej szukać.

Personel szpitala powiedział, że kobieta została wypisana do domu. Syn pani Janiny wiedział, że jego mama nie jest w stanie dotrzeć do domu o własnych siłach. Kobieta nie posiadała również pieniędzy i przejazdówki miejskiej. W dodatku nie miała nawet odpowiednich ubrań na wyjście do domu, ponieważ w sobotni poranek trafiła do szpitala po wezwaniu karetki.

Zobacz także:

Zobacz film: "#dziejesienazywo: Kontakt z seniorem przebywającym w ośrodku opiekuńczym"

Chris nieustannie szukał mamy po szpitalnych korytarzach i salach. Wypytywał o nią personel. Nikt nic nie wiedział. Postanowił pojechać do jej domu w Waddon. Mieszkanie było puste. Wtedy powiadomił policję i szpital o zagnięciu mamy. W godzinach nocnych rozpoczęto dokładne poszukiwania 84-latki.

Pani Janina Borasińska
Pani Janina Borasińska (angliatoday)

2. Odnalezienie pani Janiny

Pani Janina odnalazła się dopiero w niedzielę po godzinie 8 rano. Poszukiwania trwały ponad 12 godzin. Jak się okazało, kobieta przez cały czas znajdowała się w szpitalu. W łazience odnalazła ją sprzątaczka, która nad ranem rozpoczęła zmianę w pracy.

Pacjentka weszła do łazienki, po czym drzwi kabiny zatrzasnęły się, a zamek się zaciął. Pani Borasińska po szeregu wykonanych badań, a także z powodu złego samopoczucia była wczerpana. Nie miała siły krzyczeć, ani odblokować drzwi.

Musisz to wiedzieć:

Janina Borasińska po 12 godzinach spędzonych w szpitalnej toalecie była wychłodzona, ponieważ miała na sobie jedynie koszulę nocną i klapki, a także odwodniona, bo z powodu wykonywanych badań nie mogła jeść i pić.

Władze szpitala nie są w stanie wyjaśnić, dlaczego personel medyczyny poinformował syna pacjentki, że jego matka została wypisana ze szpitala. Rzecznik placówki Croydon Health poinformował media, że zostało już rozpoczęte wewnętrzne śledztwo w sprawie pani Janiny.

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze