Badanie wzroku uratowało jej życie. "Guz był wielkości orzecha włoskiego"

Młoda kobieta nie mogła złapać równowagi na wysokich obcasach. Obwiniała się, że nie umie na nich chodzić i na wszystkie uroczystości wkładała buty z płaską podeszwą. Kiedy zaczęły pojawiać się silne bóle głowy, usłyszała, że to przez stres. Jednak nie dawała za wygraną i poszła do okulisty, podejrzewając problemy ze wzrokiem. Ten wykrył nadciśnienie i skierował na dalsze badania. Okazało się, że kobieta ma guza mózgu.

1. Niespodziewana diagnoza u okulisty

25-letnia Amy Bonner cierpiała na zawroty głowy przez cztery lata. Po pewnym czasie pojawiły się również bóle głowy i problemy ze wzrokiem.

Koszmar Amy zaczął się w maju 2014 roku, na jej pierwszym roku na Uniwersytecie w Loughborough. Objawy pojawiły się i ustąpiły w ciągu następnego roku, ale mimo to Amy nie mogła spać na prawym boku, ponieważ od razu ją mdliło. Rok później zaczęła spotykać się ze swoim chłopakiem, Harrym.

"Był bardzo pomocny i rozumiał, kiedy nie chciałam się spotykać, bo źle się czułam. Powinniśmy się dobrze bawić, imprezując jak inni studenci, ale często po prostu nie czułam się na siłach" – mówi Amy.

We wrześniu 2018 roku Amy przeniosła się z Harrym do Londynu i rozpoczęła nową pracę w centrum Londynu, ale walczyła z pogarszającymi się objawami. Chodziła do wielu lekarzy, ale nikt nie postawił diagnozy.

"W zeszłym roku odwiedziłam lekarzy kilkanaście razy i nie uzyskałam żadnych odpowiedzi. Wydawało się, że nikt mnie nie słucha i czułam się bardzo przygnębiona" – mówi Amy.

Jej objawy się pogarszały. Kobieta często wymiotowała, zwykle rano po przebudzeniu. Miała też potworne bóle głowy dwa lub trzy razy w tygodniu, które trwały po kilka godzin.

"Ból z tyłu głowy był tak silny, że kładłam się do łóżka i przyciskałam do głowy termofor. Mój wzrok się pogarszał. Pewnego dnia nie mogłam prawidłowo nałożyć eyelinera, ponieważ widziałam podwójnie. Pomyślałam, że potrzebuję nowej recepty na okulary i soczewki kontaktowe, więc zrobiłam badanie wzroku" - mówi kobieta.

Okazało się, że była to najlepsza decyzja, jaką Amy podjęła. Podczas badania wzroku okazało się, że nie mogła zobaczyć wielkiej litery "E" na planszy. Okulistka badająca Amy zmierzyła ciśnienie w oczach i poprosiła kilku swoich kolegów, aby weszli do gabinetu i również przyjrzeli się wynikom. Amy dostała skierowanie na cito do St. George's w Tooting.

2. Diagnoza guza mózgu

W szpitalu Amy miała tomografię komputerową. Jednak badanie nie przyniosło dobrych wieści.

"Powiedzieli, że znaleźli jakąś masę w moim mózgu - wspomina. - Moi rodzice i Harry siedzieli tam w ciszy. Byłam w szoku i zapytałam: mam guza mózgu?".

Amy następnie przeszła bardziej szczegółowe badania w tym rezonans magnetyczny, który potwierdził, że kobieta ma guz w móżdżku. Diagnoza wywołała mieszane emocje.

"To była dziwna kombinacja szoku, strachu i ulgi. Kiedy usłyszałam: guz mózgu, byłam przerażona, zwłaszcza gdy lekarze powiedzieli, że może to być rak. Jednak w końcu wiedziałam, co jest ze mną nie tak i że nie zwariowałam" – mówi Amy.

3. Operacja mózgu

Kobieta przeszła dwie operacje mózgu w ciągu tygodnia, najpierw w celu zmniejszenia nacisku, a następnie siedmiogodzinną operację usunięcia guza. Lekarze stwierdzili, że był wielkości orzecha włoskiego. Pomimo obaw, wyniki biopsji wykazały, że guz nie byl zmianą nowotworową.

"Mój chirurg powiedział mi, że rosło powoli przez cztery lata, a w ostatnich miesiącach stało się tak duże, że blokowało krążenie płynu w kręgosłupie" - dodaje.

Teraz kobieta dzieli się swoją historią za pośrednictwem The Brain Tumor Charity, aby zwiększyć świadomość na temat problemów ze wzrokiem spowodowanych guzami mózgu.

"Mówię wszystkim moim przyjaciołom, aby przebadali oczy, ponieważ badanie u optyka uratowało mi życie - powiedziała Amy. - Patrząc wstecz, wszystkie moje objawy i drobne oznaki pasują do siebie jak układanka".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.