Co z 1 listopada? Prof. Gańczak ostrzega i mówi: "mamy wariant włoski" (WIDEO)

Polska ochrona zdrowia przestaje być wydolna. Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że w przyszłym tygodniu możemy spodziewać się 15-20 tys. zakażeń dziennie, dlatego część szpitali powiatowych zostanie przekształcone w tzw. covidowe. Na PGE Narodowym tworzony jest szpital polowy, a wojsko ma pomóc przy testowaniu obywateli. Czy jest aż tak źle? Prof. Maria Gańczak nie ma wątpliwości.

- To jest scenariusz włoski, z Lombardii, gdzie wiosną były stawiane szpitale polowe, żeby przyjąć chorych wymagających hospitalizacji. To sytuacja, kiedy Włosi, moi koledzy, zaczynali mieć dylematy, kogo do tego respiratora podłączyć – mówi prof. Gańczak.

Liczba zakażeń rośnie, a przed Polakami 1 listopada, czyli Wszystkich Świętych. Czy zalecenia Ministerstwa Zdrowia wystarczą?

- To, co możemy osiągnąć przez kolejne 2 tygodnie, wskutek restrykcji, które zaczęły obwiązywać, zostanie kompletnie zniwelowane przez 1 listopada, kiedy Polacy tłumnie zaczną się spotykać. Możemy być bezobjawowi i stać się źródłem zakażenia dla naszych najbliższych - mówi ekspertka i zwraca uwagę na sytuację ludzi starszych. - Ryzyko zgonu jest 200-300 razy wyższe.

Co zrobić, aby 1 listopada nie okazał się pułapką? Dowiedz się, oglądając WIDEO

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.