Trwa ładowanie...

"Covidowy mózg". Jeden z wariantów SARS-CoV-2 może powodować zmniejszenie objętości mózgu

 Karolina Rozmus
14.03.2022 13:33
"Covidowy mózg". Jeden z wariantów SARS-CoV-2 może powodować zmniejszenie objętości mózgu
"Covidowy mózg". Jeden z wariantów SARS-CoV-2 może powodować zmniejszenie objętości mózgu (Getty Images)

Badacze z Oksfordu odkryli, że nawet łagodny przebieg infekcji może prowadzić do zmian w mózgu, a konkretnie do zmniejszenia obszarów odpowiedzialnych m.in. za węch oraz pamięć. Naukowcy przyznają, że ich badanie miało miejsce w czasie, gdy dominujący był wariant Alfa. Wydaje się, że Omikron może w mniejszym stopniu wpływać na mózg.

spis treści

1. Nawet łagodny przebieg może wpłynąć na mózg

Na łamach "Nature" ukazały się wyniki badań brytyjskich naukowców na temat tego, w jaki sposób COVID-19 wpływa na mózg. W tym celu badacze przeanalizowali skany mózgu 785 osób w wieku 51-81 lat obecnych w bazie danych UK Biobank. 401 osób z tej grupy miało pozytywny wynik na obecność wirusa SARS-CoV-2 pomiędzy dwoma badaniami MRI mózgu.

Okazało się, że w tej grupie osób infekcja spowodowała zmniejszenie objętości mózgu średnio o 0,7 proc. (od 0,2 do nawet 2 proc.) w obszarach związanych z węchem (w zakręcie przyhipokampowym) i odpowiedzialnych za równowagę i koordynację (w móżdżku) oraz funkcje poznawcze w porównaniu do grupy osób, która nie chorowała na COVID-19.

Zobacz film: "Prof. Rejdak wymienia najgroźniejsze powikłania po COVID-19"

Ci, u których ubytki w mózgu były największe, mieli też najgorsze wyniki w testach przeprowadzonych przez badaczy. Obejmowały one tworzenie śladów, narzędzia używanego do wykrywania zaburzeń poznawczych związanych z demencją oraz testowanie szybkości i funkcji przetwarzania mózgu.

To upewniło neurobiologów, że choć mózg już od 30. roku życia zaczyna podlegać procesom degeneracji, to COVID znacznie je przyspiesza. Dla przykładu u osób w wieku średnim degeneracja mózgu postępuje w tempie 0,2 proc. rocznie, podczas gdy ten proces w przypadku osób w podeszłym wieku to 0,3 proc. rocznie.

- Musimy pamiętać, że wirus SARS-CoV-2 jest pochodną dwóch wcześniejszych epidemii SARS-CoV-2 i MERS. Te wcześniejsze wirusy były wyizolowane i badane w różnych modelach doświadczalnych, dzięki czemu jednoznacznie udowodniono, że to są wirusy neurotropowe, czyli mogą wnikać do mózgu i go uszkadzać. Wszystko wskazuje na to, że wirus SARS-CoV-2 ma bardzo podobne właściwości – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Krzysztof Selmaj, kierownik Katedry Neurologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie i Centrum Neurologii w Łodzi.

Uszkodzenia mózgu są bardziej znaczące dla pacjentów z COVID-19 w wieku starszym oraz dla tych, którzy wskutek infekcji byli hospitalizowani. Jednak także pacjenci z lekkim przebiegiem infekcji byli narażeni na ubytki w określonych obszarach mózgu.

- U 96 proc. uczestników badania infekcja miała łagodny charakter, a mimo to zaobserwowaliśmy większą utratę objętości istoty szarej i większe uszkodzenia tkanek u zarażonych uczestników – przyznała jedna z głównych autorek badania, neurobiolog, prof. Gewnaelle Douaud.

Badanie prowadzono w czasie, kiedy dominującym wariantem był wariant Alfa. Naukowcy przyznają, że inaczej może być w przypadku wariantu Omikron, bo zarówno badania, jak i doświadczenia samych chorych pokazały, że nowy wariant koronawirusa w przebiegu choroby rzadziej powoduje zaburzenia związane z węchem czy smakiem.

Jednak prof. Konrad Rejdak przyznaje, że również w przypadku Omikronu zaburzenia węchu się pojawiają. I to wcale nie tak rzadko.

- Docierają do nas informacje, że u nowych zakażonych znowu wśród zgłaszanych dolegliwości wróciły zaburzenia węchu i smaku, rzadziej obserwowane w przypadku Delty – mówi w rozmowie z abcZdrowie prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

2. Czy mózg może się regenerować?

Prof. Douaud przyznaje, że wyniki badań ich zaskoczyły. Jednocześnie uspokoiła, że mózg jest "plastyczny".

- Co oznacza, że może się reorganizować i do pewnego stopnia leczyć, nawet u osób starszych – potwierdza neurobiolog.

Jednocześnie podkreśla, że kolejne badania mogłyby rozwiać te wątpliwości.

- Ponieważ anormalne zmiany, które obserwujemy w mózgach zarażonych uczestników mogą być częściowo związane z utratą węchu, możliwe jest, że wyzdrowienie może prowadzić do tego, że te nieprawidłowości w mózgu będą z czasem mniej widoczne. Również prawdopodobne jest, że szkodliwe skutki wirusa zmniejszają się z czasem. Najlepszym sposobem, aby się tego dowiedzieć, byłoby ponowne przeskanowanie tych uczestników za rok lub dwa – mówi prof. Douaud i przyznaje, że są plany, by ponownie wykonać takie badania.

3. Wpływ COVID na mózg

O powikłaniach dotykających układ nerwowy wiemy coraz więcej. Szacuje się, że z tym problemem może borykać się nawet co trzeci pacjent, który zakaził się SARS-CoV-2. Niektóre ze skutków zakażenia mogą pojawiać się w ostrej fazie choroby, inne – ujawnić pod postacią long COVID, czyli tzw. długiego ogona infekcji.

- Generowany stan zapalny czy to przez miejscowe działanie wirusa, czy opisane powyżej wtórne procesy generują skłonność do nadkrzepliwości i występowania zmian niedokrwiennych. Znaczenie tych procesów pozostaje bez zmian. Wirus może doprowadzić do trwałych uszkodzeń w obrębie organizmu - wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie dr Adam Hirschfeld, neurolog z Oddziału Neurologii i Udarowego Centrum Medycznego HCP w Poznaniu.

W niektórych przypadkach będą to zmiany odwracalne, gdyż tj. powiedziała neurobiolog z Oksfordu "mózg jest plastyczny". W innych powikłania te mogą pozostawić trwały ślad.

- To będzie przedmiotem dalszych obserwacji i badań. Najlepszym przykładem jest zakażenie wirusem opryszczki, który może wywołać ostre zapalanie mózgu, a potem bardzo odległe wtórne następstwa tego epizodu zapalenia. Mamy grupy wirusów latentnych, które nie wywołują ostrej choroby, ale na to konto drzemią w strukturach układu nerwowego i odzywają się, dopiero kiedy dojdzie do osłabienia odporności. Przykładem jest wirus ospy i półpaśca, a także JCV - uznawany za łagodny, ale w momencie, kiedy u pacjenta rozwija się stan immunosupresji, wtedy pojawia się ciężki zespół chorobowy - podsumowuje prof. Rejdak.

Badacze z Oksfordu nie ukrywają: niewykluczone, że "długoterminowe konsekwencje infekcji SARS-CoV-2 mogą z czasem przyczynić się do choroby Alzheimera lub innych form demencji".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze