Trwa ładowanie...

Czy da się jeść jeden posiłek dziennie? Założyciel Twittera twierdzi, że tak!

Avatar placeholder
18.09.2019 19:35
Miliarder je jeden posiłek dziennie
Miliarder je jeden posiłek dziennie (Twitter)

Jack Dorsey je jeden posiłek dziennie. Nie z powodu oszczędności, bo z ponad 5 mld dolarów na koncie należy do najbogatszych ludzi na świecie. Podobny sposób odżywiania praktykuje również Robert Gryn - twórca firmy Codewise. Czy to zdrowe dla organizmu?

1. Na czym polega post przerywany?

Post przerywany (ang. intermittent fasting - IF) jest oparty na trwającym osiem godzin “oknie żywnościowym”, w trakcie którego zaspokaja się dzienne zapotrzebowanie kaloryczne. Po nim następuje 16-godzinny post, podczas którego nie można przyjmować żadnych posiłków. Dozwolone jest jedynie picie wody. Okno żywieniowe może być wydłużane lub skracane w zależności od indywidualnych preferencji, przy zachowaniu minimum 12-godzinnego okresu niejedzenia. Najwięcej kontrowersji budzi pomijanie uważanego za najważniejszy posiłek dnia śniadania, ponieważ okno żywieniowe zaczyna się przeważnie w południe.

Podczas głodówki, gdy zapasy glukozy w organizmie wyczerpują się, w wątrobie wytwarzane są ciała ketonowe, z których organizm czerpie energię. IF hamuje uczucie głodu i pomaga w redukcji masy ciała. Dieta ta dopuszcza przyjmowanie każdego rodzaju pokarmów. Post przerywany często stosują osoby, które chcą zredukować tkankę tłuszczową i zwiększyć masę mięśniową. Nie zaleca się go z osobom z niskim ciśnieniem, zaburzeniami odżywiania, zaburzeniami pracy tarczycy, chorobami nerek i wątroby, chorym na cukrzycę, kobietom w ciąży i karmiącym piersią oraz dzieciom.

2. Bogaci na diecie

Zobacz film: "Ile zrobisz pompek? Prosty test pozwala określić ryzyko chorób serca"

Jack Dorsey twierdzi, że post przerywany przynosi wspaniałe rezultaty, a w jednym posiłku można zawrzeć wszystko, czego człowiek potrzebuje w ciągu dnia. Jego posiłek składa się z ryby, kurczaka lub czerwonego mięsa, sałatki z rukoli lub szpinaku, szparagów lub brukselki. Do tego zjada deser z jagód. Od czasu do czasu pozwala sobie na lampkę czerwonego wina. Okazuje się, że IF to dla miliardera za mało. Poszedł o krok dalej. W piątek nie je obiadu, a kolejny posiłek zjada dopiero w niedzielę wieczorem. Uważa, że taka dieta pozwala mu się lepiej skoncentrować i zachować zdrowie psychiczne.

A co je polski milioner? Robert Gryn wyeliminował z diety węglowodany, i chociaż jak sam przyznaje - ludzie w Polsce się dziwnie na niego patrzą - to nawet hamburgera w restauracji zamawia bez bułki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze