Czy leki w UE będą tańsze?
Czy ceny leków w Unii Europejskiej spadną? - W ciągu ostatnich 20 lat wzrosły one tak bardzo, że wielu obywateli Wspólnoty po prostu nie może sobie na nie pozwolić – stwierdzili posłowie Parlamentu Europejskiego. Zdecydowali o przyjęciu rezolucji, dzięki której państwa będą mogły skuteczniej negocjować stawki z koncernami. Czy ta zmiana faktycznie odbije się na cenach leków w aptekach?
- Obywatele powinni mieć zagwarantowany nieograniczony dostęp do leków. Aby to osiągnąć, Komisja i Rada powinny wzmocnić pozycję krajów członkowskich - powiedziała Soledad Cabezon Ruiz, sprawozdawczyni raportu ws. leków w Parlamencie Europejskim.
Przeczytaj także:
Chodzi o to, by poszczególne państwa UE mogły dobrowolnie negocjować ceny medykamentów z firmami farmaceutycznymi. Teraz takie negocjacje, choć funkcjonują, w rzeczywistości nie dają zbyt dużych uprawnień poszczególnym rządom.
1. Posłowie chcą obniżek cen leków
- Ceny leków w UE stale rosną – zauważyli zgodnie europosłowie. Taka sytuacja może jeszcze bardziej zróżnicować systemy opieki zdrowotnej w poszczególnych krajach. To dość niebezpieczny scenariusz, biorąc pod uwagę fakt, że już teraz różnice pomiędzy cenami i dostępnością różnorodnych leków w UE są dość duże.
By uniknąć powiększania się problemu Parlament Europejski przyjął 2 marca 2017 roku rezolucję, w której wzywa Komisję Europejską i Radę Unii Europejskiej do pracy na rzecz wzmocnienia pozycji państw wobec koncernów farmaceutycznych. Chodzi o to, by ustalanie cen leków przebiegało efektywniej.
Posłowie KE chcieliby także, by w przyszłości pacjenci mieli nieograniczony dostęp do leków. W chwili obecnej – ich zdaniem – utrudniają to same koncerny farmaceutyczne. - Muszą one z jednej strony być konkurencyjne, jeśli chodzi o produkcję innowacyjnych leków, a z drugiej reagować na potrzeby pacjentów i umożliwiać im dostęp do bezpiecznych, skutecznych środków po przystępnych cenach - mówiła hiszpańska europosłanka.
Unijni eksperci alarmują również, że koncerny farmaceutyczne często zaprzestają produkcji tanich leków, skupiając swoją pracę na tworzeniu leków biologicznych, które generują większe zyski. Efekt jest taki, że na terytorium UE zaczyna brakować podstawowych lekarstw, a cena niektóych leków onkologicznych wzrosła o 250 do nawt 1500 proc.
Co stanowisko PE oznacza dla przeciętnego Polaka? W praktyce, niestety, niewiele. Rezolucja Parlementu Europejskiego to jedynie zajęcie stanowiska w pewnej sprawie. Nie ma charakteru dokumentu prawnie wiążącego. A to oznacza z kolei, że na wprowadzenie bardziej efektywnych negocjacji z firmami farmaceutycznymi i obniżenie cen w aptekach przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.
