Drony w medycynie XXI wieku
Czy jest szansa na wykorzystanie dronów w medycynie? Chociaż to pytanie może wydawać się abstrakcyjne to, wiele wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości takie rozwiązania staną się możliwe.
Grupa naukowców obejmująca lekarzy i specjalistów ds. lotnictwa pracuje nad stworzeniem „drona ratownika”, który udzielałby pomocy przed pojawieniem się zespołu medycznego na miejscu zdarzenia. Pierwsze pomysły na stworzenie takiego urządzenia pojawiły się po wystąpieniu tornado Hattiesburg w 2013 roku.
Jak zaznacza jeden z naukowców, możliwe jest stworzenie urządzenia na wzór ambulansu, który szybko dotrze na miejsce zdarzenia i udzieli pierwszej pomocy poszkodowanym. Oczywiście dron nie będzie w stanie zastąpić karetki z personelem medycznym, jednak pewne procedury będą mogły być wykonane zanim służby medyczne dotrą na miejsce zdarzenia.
Do tej pory nikt nie myślał o wykorzystaniu dronów w medycynie – obecnie są już wykorzystywane w zapewnieniu bezpieczeństwa wewnętrznego - komentują naukowcy.
Oczywiście konieczna jest większa ilość badań i testów czy drony faktycznie sprawdzą się w udzielaniu pomocy ofiarom wypadków. Przepisy, które regulują możliwości użytkowania dronów w celach rekreacyjnych są coraz bardziej rygorystyczne – biorąc pod uwagę, że trakty powietrzne za pewien czas będą musiały być dostępne dla medycznych dronów, wydaje się, że to słuszne rozwiązanie.
Jak na razie w ramach projektu, który spotkał się z dużym zainteresowaniem władz i agencji, stworzono 4 bezzałogowe drony HiRO. Według pomysłodawców, to tylko kwestia czasu kiedy drony wejdą na stałe do użytku w ratownictwie medyczynym. Pomimo tego, że technologia jest zaawansowana, to konieczne są jeszcze dalsze testy, które dopracują funkcje dronów.
Jeśli mają spełniać funkcje medyczne, to konieczne jest, aby ich skuteczność była stuprocentowa, i nie można pozwolić sobie na jakiekolwiek błędy. Z uwagi na wszystkie procedury i doskonalenie technologii, może się okazać, że zanim zobaczymy na niebie „latające karetki” upłynie jeszcze sporo czasu.
Obecnie ciężko wyobrazić sobie jak bezzałogowa maszyna może poradzić sobie z zabezpieczeniem podstawowych czynności życiowych człowieka. Ogranicza nas tylko wyobraźnia, bowiem technologia stosowana w medycynie XXI wieku nikomu nie śniła jeszcze 30 lat temu.
Pamiętajmy jednak, że żadne urządzenie nie zastąpi kontaktu z żywym człowiekiem, który w trudnych chwilach okaże zrozumienie i empatię. Rozwiązania takie jak transmisja z miejsca zdarzenia i wstępna analiza ilości poszkodowanych mogłaby już zostać wprowadzona i na pewno znacząco ułatwiłaby pracę służbom medycznym. Na roboty, które udzielą nam pierwszej pomocy musimy jeszcze trochę poczekać.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.
