Trwa ładowanie...

Gala Fundacji "Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową". Prof. Chybicka opowiedziała o transplantologii w Polsce (WIDEO)

 Dorota Mielcarek
22.11.2019 09:40

Polska transplantologia przebyła długą drogę. - To jest niesamowite patrzeć, ile się zmienia. Ile dzieci udało się uratować, a to jest najważniejsze. Ratowanie życia dziecku - nie ma nic ważniejszego na tym świecie - mówiła prof. Alicja Chybicka w wywiadzie dla WP abcZdrowie podczas gali Fundacji "Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową" .

Ciężko się nie zgodzić z prof. Chybicką, szczególnie kiedy patrzy się na statystyki. Wyleczalność chorób nowotworowych we wrocławskiej klinice "Przylądek Nadziei" sięga nawet 80 proc. i to właśnie tutaj realizowana jest co druga transplantacja szpiku dzieci w Polsce.

- Kiedyś nie do pomyślenia było, że będziemy mieli takie środki i takie możliwości jak teraz. Te oddziały były straszne (...), a nie ma nic gorszego, kiedy dziecko umiera z powodu braku pieniędzy czy leku. Dziś możemy ratować dzieci i to jest nasz cel – dodała prof. Chybicka.

Fundacja "Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową" działa od 28 lat i co roku otacza opieką 2 tys. dzieci. Jest to bardzo ważne ponieważ większość maluchów z chorobami nowotworowymi potrzebuje drogich leków, które nie są refundowane.

18 listopada w Warszawie odbyła się kolacja charytatywna "Dla Nadziei", którą zorganizowała Fundacja "Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową".

- Zebraliśmy równo 100 tys. złotych i to tylko dlatego, że kiedy kwota osiągnęła ponad 92 tys., jeden z darczyńców podszedł do nas i powiedział, że wpłaca "końcówkę", żeby było równo 100 tys. To wzrusza – mówi jedna z organizatorek Marynia Moś.

Podczas kolacji odbyła się aukcja, na której można było wylicytować m.in. prywatną sesję gotowania przeprowadzoną przez Karola Okrasę. Największym hitem okazała się jednak książka Olgi Tokarczuk podpisana przez samą noblistkę.

Na wydarzeniu, poza prof. Chybicką, pojawili się również prof. Bernarda Kazanowska i prof. Krzysztof Kałwak. Wszyscy zgodnie przyznali, że w ich pracy liczy się przede wszystkim czas.

Na kolacji charytatywnej nie zabrakło również gwiazd showbiznesu. Maja Popielarska i Karol Okrasa są potencjalnymi dawcami organów i jak sami przyznają - pomaganie drugiej osobie jest piękne i procentuje.

- Nie ma się czego bać, te dzieci boją się znacznie bardziej. Nasz strach przed podpisaniem zgody, aby stać się potencjalnym dawcą organów czy szpiku jest niczym w porównaniu ze strachem, z którym mierzą się śmiertelnie chore dzieci – mówił Okrasa.

- Najważniejsze to widzieć ludzi i ich potrzeby wokół siebie. Tego chciałabym nauczyć swoje dziecko – podkreślała Popielarska.

Trzeba się z nimi zgodzić. Nie ma większej wartości od życia, które można podarować dziecku.

Zobacz także: W jaki sposób kwalifikuje się do transplantacji komórek krwiotwórczych?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze