Grozi nam epidemia ptasiej grypy? Prof. Szuster-Ciesielska uspokaja (WIDEO)

Media donoszą o kolejnych przypadkach ptasiej grypy. Coraz więcej martwych ptaków można znaleźć na pomorzu. Jednak okazuje się, że nie tylko ptaki są zagrożone. Rosja poinformowała Światową Organizację Zdrowia (WHO) o pierwszym potwierdzonym przypadku ptasiej grypy u człowieka.

Czy jest się czym martwić? Czy grozi nam epidemia ptasiej grypy? Gościem programu WP "Newsroom" była prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, wirusolog z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.

- Tutaj bym prosiła o spokój. Co jakiś czas zdarza się przeniesienie wirusów ptasiej grypy na człowieka. Do tej pory znamy wirusa H5N1, H7N9. Tym razem jest pewna nowość, ponieważ jest to wirus H5N8 i jest to pierwszy wirus tego typu, który zdołał dotrzeć do człowieka - mówi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Jak dodaje, z wirusami ptasiej grypy jest tak, że, jak dotąd nie wykazano zdolności do ich transmisji wśród ludzi. Tak jest również w tym przypadku. Według doniesień rosyjskich władz na południu kraju zdiagnozowano jedynie osiem przypadków zakażenia.

- Były to dosyć łagodne objawy lub nawet bezobjawowe zakażenia i jak dotąd nie wykazano, że ten wirus roznosi się między ludźmi. Jednak musimy pamiętać, że wirusy grypy w szczególności posiadają mechanizm wymiany genów, jeśli zakażą np. ptactwo domowe, czy świnie, które są zresztą nazywane mieszalnikiem wirusów i tam może dojść do wymieszania materiału genetycznego wirusa. Jeśli powstanie wirus o takich właściwościach wspólnych dla wirusa grypy ludzkiej i ptasiej to wtedy faktycznie może być zagrożenie - dodaje prof. Szuster-Ciesielska.

WIĘCEJ W WIDEO

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.