Trwa ładowanie...

Jakie badania warto wykonać po przejściu COVID-19? Wyjaśniają pulmunolog, kardiolog i neurolog

Nawet 90 proc. ozdrowieńców dotykają różnego typu dolegliwości długoterminowe
Nawet 90 proc. ozdrowieńców dotykają różnego typu dolegliwości długoterminowe (Getty Images)

Laboratoria prześcigają się w ofertach pakietów pocovidowych przygotowanych z myślą o ozdrowieńcach. Lekarze z kolei tłumaczą, że badania bezwzględnie powinny wykonać tylko osoby, które odczuwają konkretne dolegliwości albo pogorszenie samopoczucia. Co powinno nas skłonić do dalszej diagnostyki i jakie badania warto wykonać?

spis treści

1. Powikłania kardiologiczne. Jakie badania wykonać?

Eksperci podkreślają, że badania po przejściu COVID powinni wykonywać wyłącznie pacjenci, którzy odczuwają jakieś dolegliwości. Pierwszym krokiem w takim przypadku zawsze powinna być wizyta u lekarza rodzinnego, który skieruje pacjenta na konkretne badania, a później do specjalistycznych poradni.

Jakie badania wykonać po COVID?

Zobacz film: "Dr Paweł Grzesiowski o trudnościach z wyjazdem za granicę z powodu COVID-19. "Jest na to sposób""

- W przypadku podejrzenia zaburzeń kardiologicznych, po pierwsze powinniśmy wykonać podstawowe badania krwi i moczu, zrobić EKG, RTG i echo serca. Jeżeli kardiolog ma podejrzenia, że mogło dojść do uszkodzenia serca, to dalej zleca rezonans serca bądź badania tomograficzne naczyń płucnych czy naczyń wieńcowych. To jest już ten drugi etap badań. Nie jest to wykonywane standardowo u wszystkich pacjentów, którzy zgłoszą się do kardiologa - tłumaczy dr Michał Chudzik, kardiolog, specjalista medycyny stylu życia, koordynator programu leczenia i rehabilitacji ozdrowieńców po COVID-19.

Lekarz wyjaśnia, że w przypadku podejrzenia powikłań pocovidowych można dodatkowo sprawdzić poziom elektrolitów, zwłaszcza potasu, parametry wątrobowe ALT, AST, kreatyninę i wysokość d-dimerów.

- Jeśli chodzi o d-dimiery, trzeba być ostrożnym, bo obecnie robi się taki trend, że zaczynamy leczyć wyniki badań. Wielu chorych zgłasza się do nas z nieprawidłowymi wynikami d-dimerów, przerażonych, że mają powikłania zakrzepowe. Natomiast d-dimery mogą rosnąć również w przebiegu każdej infekcji, nie zawsze oznaczają ryzyko zakrzepowe, decydujące znaczenie ma rodzaj dolegliwości. Po zrobieniu kilkuset takich badań u pacjentów po COVID mogę ocenić, że w praktyce bardzo rzadko przekładały się one na jakieś groźne powikłanie, dlatego nie wpadajmy w niepotrzebny niepokój z powodu wysokich d-dimerów - mówi dr Chudzik.

Do najczęstszych powikłań kardiologicznych obserwowanych po przejściu COVID należą zmiany zapalne w sercu, nadciśnienie tętnicze i zmiany zakrzepowo-zatorowe. Pacjentom, którzy narzekają na przewlekłe zmęczenie, kardiolog zaleca dodatkowo sprawdzenie CPK, czyli kinazy kreatynowej, która określa stopień uszkodzenia mięśni szkieletowych. Do najczęstszych powikłań kardiologicznych obserwowanych po przejściu COVID należą zmiany zapalne w sercu, nadciśnienie tętnicze i zmiany zakrzepowo-zatorowe.

- Zmęczenie, duszność, bóle w klatce piersiowej, poczucie szybkiego bicia serca, arytmia serca, omdlenia, zawroty głowy czy utraty przytomności to są objawy, których nie powinniśmy lekceważyć. Wymagają dalszej diagnostyki, bo mogą świadczyć m.in. o powikłaniach kardiologicznych - wyjaśnia dr Chudzik.

- Kardiologicznie dwie rzeczy, które zawsze nas niepokoją, to uszkodzenia serca i odczyny pozapalne. Trzeba sprawdzić, czy te odczyny nie powodują groźnych zaburzeń rytmu serca albo czy nie dochodzi do uszkodzenia serca w przebiegu zmian zapalnych. Wówczas musimy włączyć leczenie pacjenta lekami kardiologicznymi, żeby to serce ponownie odbudować i wzmocnić - dodaje lekarz.

Ekspert zauważa, że bardzo duża część pacjentów, którzy do niego trafiają, narzeka na bóle głowy.

- To są pacjenci, którzy wcześniej nie chorowali na nadciśnienie, a po COVID-19 mają wysokie wartości ciśnień, które objawiają się właśnie bólami głowy. To jest o tyle groźne, że trzeba uważać, żeby nie doszło do udaru - podkreśla ekspert.

2. Powikłania pulmonologiczne. Jakie badania wykonać?

Dr Tomasz Karauda, specjalista chorób płuc w pierwszej kolejność zaleca pacjentom, którzy mogą mieć powikłania po COVID, podstawowe badania krwi:

  • morfologię,
  • mocznik we krwi (BUN),
  • kreatyninę,
  • próby wątrobowe AST, ALT,
  • elektrolity,
  • CRP,
  • TSH.

- Widzimy zmiany w płucach również u pacjentów, którzy nie byli hospitalizowani. Do poradni, w której pracuję, zgłasza się sporo ozdrowieńców z dusznością. Jeżeli odczuwamy duszność, to te wszystkie badania należy rozszerzyć o EKG, RTG klatki piersiowej i gazometrię - mówi dr Tomasz Karauda z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 im. Norberta Barlickiego w Łodzi.

- Często zlecam im też d-dimery. Ich poziom może być podwyższony po COVID-19, ale z czasem powinien maleć. Jeżeli pacjent czuje się coraz gorzej, a ten poziom d-dimerów jest wysoki, to może świadczyć o procesie zakrzepowo-zatorowym w płucach. W takich przypadkach trzeba działać bardzo szybko. Można oznaczyć też peptyd natriuretyczny( NT-proBNP), czyli marker sercowy, żeby określić, czy serce jest przeciążone. To badanie wykonuje się przed echem serca - dodaje lekarz.

Lekarze diagnozują duże zmiany w płucach również u osób, które przechodziły COVID łagodnie
Lekarze diagnozują duże zmiany w płucach również u osób, które przechodziły COVID łagodnie (Getty Images)

Dr Karauda tłumaczy, że w przypadku duszności pacjent powinien zadać sobie pytanie, czy duszność po przejściu COVID z czasem się zmniejsza, czy narasta. Nasilenie duszności jest bardzo niepokojącym objawem.

- Duszność może wynikać zarówno z przyczyn płucnych, jak i z przyczyn kardiologicznych. W przypadku duszności powinniśmy się też zastanowić nad skierowaniem takiego pacjenta do kardiologa, który wykona USG serca, czyli echokardiografię, bo jak płuca są zniszczone, mocno zmienione, to prawa komora serca jest przeciążona i to wpływa na jej wydolność - wyjaśnia ekspert.

Pacjenci, którzy trafiają do pulmonologów, najczęściej narzekają na zmęczenie, nietolerancję wysiłku, duszność nasilająca się przy wysiłku i przewlekły kaszel.

- Część z tych osób ma objawy niewydolności oddechowej, to jest najczęstsze poważne powikłanie pocovidowe. W niektórych przypadkach pulmonolog może też zlecić spirometrię, bo u ozdrowieńców obserwuje się też sporo przypadków astmy - dodaje dr Karauda.

3. Powikłania neurologiczne. Jakie badania wykonać?

Neurolog, dr Adam Hirschfeld przyznaje, że według różnych doniesień nawet 80-90 proc. ozdrowieńców dotyka różnego typu dolegliwości. U niektórych mogą utrzymywać się przez ponad pół roku. To właśnie takie "przetrwałe dolegliwości" najczęściej są przyczyną konsultacji w poradni neurologicznej.

- Pacjenci zgłaszają się głównie z problemami z koncentracją i pamięcią, nadmierną męczliwością, zawrotami głowy. Coraz mniej widuje się chorych z zaburzeniami węchu. Nierzadko przechorowanie COVID-19 nasila u pacjentów istniejące już dolegliwości neurologiczne, takie jak neuralgie czy neuropatie. Często obserwuję również nakładające się na to wszystko objawy psychiczne, czyli obniżenie nastroju czy zaburzenia lękowe - tłumaczy dr Adam Hirschfeld z Centrum medycznego HCP w Poznaniu.

Lekarz wyjaśnia, że nie istnieją wytyczne, które wskazywałyby na konieczność wykonania konkretnego badania diagnostycznego u każdej osoby z objawami neurologicznymi. Wszystko zależy od typu i nasilenia dolegliwości, a każdy pacjent wymaga indywidualnego postępowania.

- To, na co powinni zwrócić uwagę zarówno chorzy na COVID-19, jak i ozdrowieńcy, to wszelkiego rodzaju wyraźne osłabienie siły mięśniowej lub czucia. Wielokrotnie mamy takie przypadki, że pacjent zgłasza się do nas z niedowładem trwającym od rana, bo myślał, że sam ustąpi. Wtedy już za późno na realną pomoc. Generalnie każdego typu nowy, niepokojący objaw o silnym nasileniu i nagłym początku powinien być niezwłocznie skonsultowany z lekarzem. Zwróciłbym uwagę także na nowy, nietypowy ból głowy, który utrzymuje się przewlekle i słabo reaguje na leki - podkreśla neurolog.

- Pocieszeniem może być fakt, że większość przewlekłych dolegliwości mimo wszystko ma skłonność do ustępowania. Widzimy, że zarówno przebieg COVID-19, jak i późniejszy powrót do zdrowia, jest gorszy u osób chorujących przewlekle na inne jednostki. Doniesienia w szczególności wskazują tu na osoby z cukrzycą, co potwierdzają również i moje własne obserwacje - dodaje ekspert.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze