Kobiety uprawiające seks oralny z mniejszym ryzykiem poronienia. Wyniki badań
Naukowcy badali związek poronień nawracających ze zwyczajami seksualnymi. Doszli oni do wniosku, że duże znaczenie mają oralne pieszczoty z partnerem. "Kontakt z nasieniem mężczyzny przygotowuje i wzmacnia organizm kobiety w okresie starań o dziecko" - wyniki najnowszych badań dla WP abcZdrowie komentuje prof. Łukaszuk, ekspert leczenia niepłodności z kliniki INVICTA.
1. Utrata ciąży to poważny problem
Do 80 proc. poronień dochodzi w I trymestrze ciąży, natomiast poronienia nawracające dotykają od jednego do kilku proc. kobiet w wieku rozrodczym. Przyczyniają się do nich czynniki epidemiologiczne, genetyczne, anatomiczne, hormonalne, immunologiczne, zakaźne czy wrodzone zaburzenia hemostazy. Kliniczne objawy utraty ciąży to krwawienie, skurcze oraz ból podbrzusza i okolicy lędźwiowo-krzyżowej.
Według amerykańskiego towarzystwa niepłodności i wytycznych z 2013 roku o poronieniach nawracających mówimy, kiedy kobieta utraciła dwie ciąże z rzędu.
- Głównym powodem poronień są zaburzenia genetyczne, czyli wady zarodków. Z całą pewnością odsetek poronień nawracających będzie się zwiększał wraz z wiekiem kobiety. Kiedy ma ona 30 lat, to już ok. 40 proc. jej komórek jajowych ma wady genetyczne. Natomiast u kobiety 40-letniej jest to już 80 proc. wadliwych komórek – wylicza prof. Krzysztof Łukaszuk, ekspert w dziedzinie medycyny rozrodczości i szef Klinik Leczenia Niepłodności INVICTA.
Tymczasem jednym z ważniejszych czynników powodujących epizody utraty ciąż może być nieprawidłowe działanie układu odpornościowego kobiety.
- Każdego roku do naszych klinik trafia kilkaset kobiet doświadczających wielokrotnych utrat ciąż. Jedną z ważniejszych przyczyn problemu jest właśnie czynnik immunologiczny – informuje prof. Łukaszuk. - Na szczęście dziś możemy bardzo precyzyjnie ocenić działanie układu odpornościowego kobiety i skutecznie regulować nieprawidłowości. – dodaje ekspert.
Natomiast zaskakujące okazały się wyniki najnowszych badań nad związkiem seksu oralnego z ryzykiem poronień nawracających. Opublikowano je na łamach the Journal of Reproductive Immunology w 2019 roku.
2. Poronienia a seks oralny
Naukowcy z Leiden University Medical Center w Holandii objęli obserwacjami kobiety, które co najmniej trzykrotnie straciły ciążę przed 20 tygodniem z niewyjaśnionych przyczyn. W grupie badanych było 97 pań poniżej 36 roku życia. Potem uczeni swoje obserwacje porównali z grupą 137 kobiet, które nie miały problemów z ciążą i zostały mamami.
Badacze zadawali im pytania między innymi o życie intymne i zwyczaje seksualne. Kluczowe okazały się odpowiedzi na pytania dotyczące uprawiania seksu oralnego oraz tego, czy partnerzy ejakulują w ich ustach i czy badane połykają ich nasienie.
Wyniki potwierdziły, że kobiety, które nie doświadczyły poronień, znacznie częściej preferowały z partnerami oralny kontakt, w tym z ich nasieniem, zanim zaszły w ciążę. Naukowcy są zdania, że dzięki wchłanianiu poprzez układ pokarmowy i jelita rozpuszczonych w płynie nasiennym antygenów HLA, organizm kobiety jest lepiej przygotowany na przyjęcie płodu, posiadającego materiał odziedziczony od ojca. Związek ten dostrzega również prof. Łukaszuk.
- Organizm kobiety musi niejako zaakceptować antygeny zgodności tkankowej partnera, które później będą na komórkach płodu. Jeśli znajdą się one w przewodzie pokarmowym i zostaną wchłonięte w jelitach, układ odpornościowy przyszłej matki będzie lepiej przygotowany na implantację zarodka w macicy. Tym samym zwiększa się też szansa, że jej organizm nie odrzuci ciąży - wyjaśnia szef Kliniki Leczenia Niepłodności INVICTA.
Wniosek z tego, że czynnik męski może mieć znaczenie dla implantacji zarodka.
- Kiedy dochodzi do zapłodnienia komórki jajowej, to na zarodku pojawiają się antygeny układu odpornościowego zarówno matki, jak i ojca. Muszą być one z jednej strony uznane za obce, ale z drugiej - zaakceptowane w endometrium i w jamie macicy. Kontakt z nasieniem partnera może ten proces wesprzeć – tłumaczy specjalista.
Najnowsze wyniki badań dają nadzieję kobietom zmagającym się z problemem nawracających poronień i pacjentkom klinik leczenia niepłodności.
- Te doniesienia niewątpliwie zainteresują pary, które mają zamiar starać się o potomstwo. A urozmaicenie życia intymnego z pewnością im nie zaszkodzi. Aby potwierdzić pierwsze wnioski, należałoby jednak przeprowadzić dalsze badania – komentuje prof. Krzysztof Łukaszuk.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.