Koronawirus. Co osłabia działanie szczepionki przeciwko COVID-19? Eksperci wyjaśniają
Chociaż dostępne w Polsce szczepionki przeciwko COVID-19 mają bardzo wysoką skuteczność, eksperci podkreślają, że każdy organizm będzie reagował na nie w indywidualny sposób. Ponadto naukowcy twierdzą, że efektywność szczepionki może być osłabiona przez niektóre czynniki, a dużą rolę może tu odgrywać psychika. - Przewlekły stres w istotny sposób wpływa na odporność organizmu - mówi dr n. med. Mariola Kosowicz.
1. Co osłabia działanie szczepionki przeciwko koronawirusowi?
Na łamach "Perspectives on Psychological Science" ukazał się artykuł, w którym naukowcy z Ohio State University sugerują, że czynniki środowiskowe, genetyka, kondycja fizyczna i psychiczna mogą osłabiać układ odpornościowy, spowalniając odpowiedź organizmu na szczepionkę przeciwko COVID-19.
W przypadku pandemii COVID-19 przedłużający się lockdown, związana z nim izolacja oraz niepewny status ekonomiczny przyczyniają się do stresu, a niekiedy także depresji.
- Oprócz fizycznych skutków COVID-19 pandemia działa także na zdrowie psychiczne, powodując lęki, depresję i inne związane z nimi problemy. Emocjonalne stresory takie jak te mogą wpłynąć na układ immunologiczny człowieka, zmniejszając jego zdolność do odparcia infekcji - alarmuje główna autorka publikacji Annelise Madison.
Podobnego zdania jest dr n. med. Mariola Kosowicz, psycholog kliniczny i psychoterapeuta, która w rozmowie z WP abcZdrowie wyjaśnia, w jaki sposób stres osłabia odpowiedź immunologiczną.
- Przewlekły stres w istotny sposób wpływa na odporność organizmu. Lęk o przyszłość, trudności rodzinne, materialne, samotność to tylko niektóre problemy, które generują stres i zaburzają funkcjonowanie psychofizyczne. Kiedy nastąpi połączenie stresu psychologicznego z predyspozycją fizjologiczną danego człowieka, to organizm odpowiada różnego rodzaju zaburzeniami psychofizycznymi. Dla wielu ludzi przewlekły stres stał się nierozerwalną częścią życia i siłą rzeczy będziemy musieli zapłacić za to wysoką cenę. Już dzisiaj Światowa Organizacja Zdrowia prognozuje poważny wzrost problemów natury psychicznej u osób dorosłych jak również u dzieci - wyjaśnia dr Mariola Kosowicz.
Podobnego zdania jest dr Henryk Szymański z Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.
- Wiadomo, że wystąpienie choroby to interakcja między tym patogenem a stanem organizmu. Przewlekły stres jest czynnikiem, który niewątpliwie sprzyja infekcji. Nie da się tego ująć w kategorie liczbowe, żeby to jednoznacznie zdefiniować - tłumaczy dr Henryk Szymański, pediatra i wakcynolog.
Zdaniem autorki badań, które pojawiły się w "Perspectives on Psychological Science", czynniki te mogą osłabić działanie różnych szczepionek, także tej przeciwko COVID-19.
- Nasze badanie rzuca nowe światło na skuteczność szczepionki przeciwko COVID-19 i na to, jak zachowania ludzi i czynniki powodujące emocjonalny stres mogą zmienić zdolność organizmu do uruchomienia odpowiedzi immunologicznej. Problem polega na tym, że sama pandemia może nasilać te czynniki ryzyka - kontynuuje badaczka.
2. Intensywny ruch i dobry sen
Amerykańscy naukowcy przeanalizowali wpływ różnych stresorów na przeciwciała po szczepieniach. Doszli do wniosku, że szczepienia przeciwko COVID-19 skutecznie chronią przed zachorowaniem, ale negatywne czynniki stresogenne mogą osłabiać jej skuteczność.
Jak powiedziała jedna z głównych autorek publikacji, dr Jaanice Kiecolt-Glaser, w miarę intensywny ruch oraz zadbanie o dobry sen na 24 godziny przed szczepieniem mogą poprawić jej efektywność.
- Wcześniejsze badania sugerują, że interwencje psychologiczne i behawioralne mogą poprawić odpowiedź na szczepienia. Nawet krótkoterminowe działania mogą być skuteczne. Zatem teraz jest czas na to, aby zidentyfikować osoby o największym ryzyku słabej odpowiedzi immunologicznej i zadziałać na zwiększające to ryzyko czynniki - podkreśla Annelise Madison.
3. Czy słaba kondycja psychiczna, depresja, permanentny stres mogą obniżyć skuteczność szczepionki?
Dr hab. Wojciech Feleszko z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przyznaje, że trafiają do niego pacjenci z depresją, którzy szukają pomocy immunologa, bo pierwszym objawem problemów emocjonalnych są u nich nawracające infekcje.
- Aspekty psychologiczne niewątpliwie wpływają na odporność. Zbilansowana dieta, bogata m.in. w witaminę D3, również jest tym, co sprzyja powstawaniu odporności. Badanie tych aspektów jest bardzo trudne, ponieważ wszystkie próby oceny stanu psychicznego są oparte o subiektywne kwestionariusze. Były m.in. badania, które pokazywały, że ludzie żyjący w długotrwałym stresie mają gorszą kondycję komórek NK (komórki naturalnej cytotoksyczności) albo, że pacjenci częściej chorują, jeżeli zmagają się z przewlekłym stresem. Nie możemy jednak stwierdzić, że poprawiając kondycję psychiczną, możemy wprost modelować naszą odporność czy odpowiedź na szczepionkę - wyjaśnia dr Wojciech Feleszko, pediatra i immunolog.
- Czy słaba kondycja i stres obniżają odporność? Jednoznacznie tak, natomiast czy to w jakikolwiek sposób wpływa na skuteczność szczepionki? Moim zdaniem nie powinno to mieć wpływu - dodaje dr Henryk Szymański i przypomina, że szczepionki mRNA przeciw COVID-19 mają bardzo wysoką skuteczność na tle innych preparatów. - Skuteczność szczepionki przeciw grypie jest na poziomie 50-60 proc., a szczepionek mRNA przeciw COVID-19 na poziomie 95 proc. - podkreśla wakcynolog.
4. Jakie leki obniżają skuteczność szczepionki?
Eksperci nie mają jednak wątpliwości co do niektórych leków, które mogą obniżać skuteczność szczepionki przeciwko COVID-19. Jednymi z nich są niesteroidowe leki przeciwzapalne (pochodnych kwasu propionowego - ibuprofenu, naproksenu, flurbiprofenu czy ketoprofenu - przyp. red.). Są to preparaty, których nie należy stosować nie tylko przed szczepieniem, ale i po nim.
- Niesteroidowe leki przeciwzapalne mogą hamować i ograniczać odpowiedź immunologiczną. Z tego względu ich przyjmowanie nie jest zalecane tuż przed i po przyjęciu każdego szczepienia, nie tylko na COVID-19 - podkreśla prof. Robert Flisiak prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych oraz kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Co w takim razie robić, kiedy po szczepieniu wystąpi ból lub gorączka? Eksperci sugerują, aby w miejsce bólu przykładać zimne kompresy, trochę rozmasować ramię, a także pić dużo wody.
Jak radzi dr hab. Piotr Rzymski z Zakładu Medycyny Środowiskowej Wydziału Medycznego Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu:
- Dopóki nie nie mamy bardzo wysokiej temperatury, lepiej w ogóle nie brać żadnych leków, tylko dać organizmowi robić swoje - przekonuje lekarz.
Jeżeli ból jest na tyle intensywny, że środek przeciwbólowy jest konieczny, eksperci zalecają paracetamol zamiast leków na bazie ibuprofenu. Dlaczego?
- Wiemy o paracetamolu, że ma najmniejszy wpływ na układ immunologiczny - podkreśla kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, prof. Krzysztof Tomasiewicz.
Jeśli mimo przyjmowania środków przeciwbólowych w ciągu kilku dni nie dojdzie do poprawy stanu zdrowia po szczepieniu, należy skonsultować się z lekarzem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także:
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.