Koronawirus. Jak będzie wyglądać druga fala COVID-19? Prof. Adam Kleczkowski o możliwych scenariuszach
Wprowadzenie obowiązkowej kwarantanny było słuszną decyzją, ale luzując restrykcje rządy państw podejmują ryzyko. Kiedy przyjdzie druga fala epidemii koronawirusa i jak ona będzie wyglądała? – zastanawia się w swojej analizie prof. Adam Kleczkowski.
1. Koronawirus. Druga fala epidemii
W artykule, który ukazał się właśnie w czasopiśmie "Science Alert" prof. Adam Kleczkowski, specjalista w dziedzinie matematyki oraz statystyki na University of Strathclyde w Glasgow, analizuje możliwe scenariusze wystąpienia drugiej fali pandemii koronawirusa.
W ocenie prof. Kleczkowskiego lockdown pozwolił opóźnić i rozłożyć w czasie pandemię koronawirusa. Obecnie jednak wile krajów powoli wraca do normalności, a restrykcje, które hamowały rozwój epidemii są luzowane. Naukowcy więc zastanawiają się, czy te działania rządów nie spowodują kolejnej fali epidemii koronawirusa, która może okazać się groźniejsza od pierwszej. Tak było w przypadku drugiej fali hiszpanki oraz grypy H1N1 w 2009-2010.
Czy można zapobiec drugiej fali zachorowań? Według prof. Kleczkowskiego najważniejszym jest utrzymywanie współczynnika R mniejszego lub równego 1.
Współczynnik R określa średnią liczbę nowych przypadków infekcji, spowodowanych przez jedną zainfekowaną osobę. Jeśli jest równy 1, oznacza to, że jedna chora osoba przekazuje wirusa jednej osobie w danym okresie. Liczba zakażonych jest stabilna każdego dnia. Jeśli wskaźnik spada poniżej 1, to liczby chorych będą spadać. Ale jeśli ten współczynnik wzrośnie nawet nieznacznie, przykładowo do 1,2 może dojść do ponownego wybuchu epidemii i drugiej fali zachorowań.
Jednym możliwym sposobem na zmniejszenie współczynnika współczynnik R jest zmniejszenie interakcji między ludźmi i stosowanie się do zasad bezpieczeństwa – noszenie maseczki oraz utrzymywanie 2-metrowego dystansu.
2. Druga fala zachorowań. Możliwe scenariusze
Największe ryzyko wystąpienia drugiej fali zachorowań naukowcy widzą na jesieni, kiedy spada ogólnie populacyjna odporność. Wówczas czarny scenariusz zakłada, że epidemia koronawirusa może się zbiec w czasie z grypą sezonową. To może poważnie obciążyć system opieki zdrowotnej w wielu krajach.
W takiej sytuacji Kleczkowski przewiduje, że konieczne będzie stosowanie środków zapobiegawczych takich jak częste mycie rąk czy noszenie maseczki w miejscach publicznych.
Jeszcze groźniejszym, lecz całkiem realnym jest scenariusz, w którym druga fala epidemii będzie spowodowana zmutowaną wersją koronawirusa. Niektórzy naukowcy uważają, że może ona być mniej zjadliwa, ale równie dobrze wirus może być bardziej zakaźny i śmiertelny.
"W najbliższej przyszłości rządy będą musiały zrównoważyć potrzeby gospodarki i życia społecznego z powstrzymaniem rozprzestrzeniania się wirusa. Tu testowanie oraz śledzenie aktywnych przypadków będą dwiema kluczowymi kwestiami" – konkluduje prof. Adam
Zobacz Także: Koronawirus w Polsce. Czym jest odporność stadna i czy uratuje nas przed drugą falą pandemii?
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.