Trwa ładowanie...

Seniorzy nie chcą się szczepić na koronawirusa. Ekspert ostrzega - to oni najczęściej umierają

Koronawirus. Tłumy seniorów na Bożym Ciele. Ekspertka mówi, dla jakiej grupy osób tego typu zgromadzenia mogą być szczególnie niebezpieczne
Koronawirus. Tłumy seniorów na Bożym Ciele. Ekspertka mówi, dla jakiej grupy osób tego typu zgromadzenia mogą być szczególnie niebezpieczne (East News)

Lekarze rodzinni z Porozumienia Zielonogórskiego alarmują, że seniorów chętnych do szczepień jest "jak na lekarstwo". - Z naszej lekarskiej perspektywy, chorowanie seniorów jest szczególnie trudne. Ciężki pobyt, ciężkie chorowanie i ciężkie umieranie. Ci ludzie nie wiedzą, gdzie są, nie tolerują maseczek. Na pewnym etapie choroby po prostu "wsiąkają w łóżko", a później umierają - ostrzega prof. Joanna Zajkowska.

spis treści

1. Seniorzy odmawiają szczepień

Lekarze rodzinni Porozumienia Zielonogórskiego alarmują, że nadal wielu seniorów pozostaje niezaszczepionych, a to przecież dla nich wirus stanowi największe zagrożenie. Są przekonani, że wśród osób starszych minęła już fala entuzjazmu do szczepień przeciwko COVID-19, a obecnie w tej grupie pacjentów chętnych jest jak na lekarstwo.

Wojciech Pacholicki, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego, podkreśla, że lekarze podstawowej opieki zdrowotnej wzięli na swoje barki zachęcanie seniorów do szczepień, jednak ich autorytet nie dla wszystkich jest wystarczający. Mimo to nie ustają w wysiłkach i poświęcają czas na zachęcanie nieprzekonanych.

Zobacz film: "Powikłania po COVID-19. Prof. Krzysztof Filipiak mówi o najczęstszych dolegliwościach"

- Personel POZ robi to niejako za rządzących i liderów opinii z różnych środowisk. Brakuje dobrych kampanii edukacyjnych. Nie dla wszystkich autorytetem jest ten czy inny minister, który w mediach mówi o konieczności szczepień. Są pacjenci, których bardziej skutecznie zachęci ksiądz podczas mszy czy polityk, cieszący się ich uznaniem. Kampania edukacyjna powinna być skierowana do różnych grup i prowadzona w sposób bardziej sprofilowany. Tylko wtedy trafi się do przekonania jak największej liczby środowisk - przekonuje Pacholicki na stronie Porozumienia.

- Argumenty pacjentów bywają kuriozalne. Niektórzy powołują się na opinie swoich dzieci ("córka mi nie pozwala"), inni twierdzą, że nie wychodzą z domu, więc nie muszą bać się zakażenia. Jednocześnie odpowiadają twierdząco na pytanie, czy chodzą do sklepu lub kościoła - dodaje Pacholicki.

Koronawirus. Tłumy na Bożym Ciele. Ekspertka mówi, dla jakiej grupy osób tego typu zgromadzenia mogą być szczególnie  niebezpieczne
Koronawirus. Tłumy na Bożym Ciele. Ekspertka mówi, dla jakiej grupy osób tego typu zgromadzenia mogą być szczególnie niebezpieczne (Getty Images)

2. Tłumy seniorów na procesjach i w popularnych kurortach

Chociaż starze osoby twierdzą, że nie muszą się szczepić, bo i tak się nie narażają, to tylko w ostatni czwartek mogliśmy się przekonać, jak mylące jest to przekonanie.

Seniorów mogliśmy obserwować podczas obchodów Bożego Ciała, gdzie stanowili większość wśród Polaków uczestniczących w procesji. Tę grupę można było również spotkać w popularnych kurortach nad morzem czy w górach, gdzie na długi weekend przyjechali ludzie z całego kraju.

Jak zauważa prof. Joanna Zajkowska z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, tego typu zgromadzenia mogą być dla seniorów niebezpieczne.

- U osób zakażonych wirus znajduje się w ślinie. Jeśli takie osoby głośno śpiewają, czy głośno się modlą, to przy niezachowaniu odpowiedniego dystansu, oczywiście transmitują wirusa. Na świeżym powietrzu ryzyko jest mniejsze, ale w kościele, czy innym pomieszczeniu zamkniętym zdecydowanie wzrasta - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Zajkowska.

Zdaniem lekarki księża na czas pandemii powinni organizować msze na świeżym powietrzu, aby ograniczyć gremialne spotkania w kościele.

- Duchowni powinni świecić dobrym przykładem i tak zorganizować nabożeństwa, aby nie stwarzać ryzyka zarażenia się wirusem. Msze na dworze z zachowaniem odpowiedniego dystansu są niewątpliwie bezpieczniejsze od zgromadzeń w pomieszczeniu zamkniętym - dodaje prof. Zajkowska.

Kościół zdaniem wielu ekspertów powinien także dołożyć swoją cegiełkę do zachęcania seniorów do szczepień. Dla wielu ludzi z tej kategorii wiekowej duchowni są autorytetami, w związku z tym ich rola w przekonywaniu seniorów mogłaby być kluczowa.

- Osoby religijne, które bardzo często chodzą do kościoła, powinny tam usłyszeć zachętę do szczepień. To z pewnością byłoby pomocne. Autorytet Kościoła mógłby być decydujący, zwłaszcza jeżeli w bliskim środowisku takich osób córka czy znajoma wątpią w skuteczność szczepień - przekonuje w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Anna Boroń-Kaczmarska.

3. Pandemia jeszcze się nie skończyła

Prof. Zajkowska dodaje, że oddział, na którym pracuje, w dalszym ciągu jest oddziałem covidowym, na którym większość stanowią ludzie starsi i niezaszczepieni.

- Dalej mamy pandemię. Owszem poprawia się sytuacja epidemiczna, ale końca, póki co, nie widać. Dla seniorów COVID-19 jest chorobą zagrażającą życiu. Z naszej lekarskiej perspektywy, chorowanie seniorów jest szczególnie trudne. Ciężki pobyt, ciężkie chorowanie i ciężkie umieranie. Ci ludzie nie wiedzą, gdzie są, nie tolerują maseczek. Na pewnym etapie choroby po prostu "wsiąkają w łóżko", a później, w trzecim tygodniu choroby, odchodzą - opisuje lekarka.

Profesor dodaje, że ciężkiego przebiegu choroby oraz zgonu pozwolą uniknąć szczepienia. Niestety wielu ludziom wydaje się, że są już niepotrzebne, bo od kilku tygodni obserwujemy spadek zachorowań. Prof. Zajkowska ostrzega jednak, że na jesieni ponownie będzie nas czekać wzrost nowych zakażeń SARS-CoV-2, a skutki choroby wywołanej wirusem najbardziej dotkną niezaszczepionych.

- Szczepienie jest profilaktyką, zawsze trzeba myśleć do przodu. To jest parasol ochronny, który broni przed zachorowaniem. A przypomnę, że wszyscy eksperci alarmują, że na jesieni nastąpi wzrost zachorowań i szczególnie dotknie tych, którzy będą niezaszczepieni. Bo na pewno pojawią się ludzie, którzy ponownie będą transmitować ten zakaźny bioareozol - tłumaczy ekspertka.

Prof. Zajkowska dodaje, że sama pracuje w jednym z białostockich punktów szczepień. Z jej obserwacji wynika, że ludzie starsi bardzo rzadko doznają niepożądanych reakcji poszczepiennych. Jest to grupa, która szczepionkę może przyjąć także wtedy, kiedy zmaga się z różnymi chorobami.

- Z doświadczeń z punktu szczepień, gdzie przeszczepiliśmy wielu seniorów, także tych z wielochorobowością, wiem, że bardzo dobrze tolerują szczepionkę. Mało jest gorączek, bólów głowy czy ogólnego osłabienia. U młodszych częściej niż u seniorów pojawiają się cięższe reakcje poszczepienne. Zdarzały nam się też osoby starsze, które zachorowały po szczepionce, ale wówczas choroba przebiegała u nich bardzo łagodnie - podkreśla prof. Zajkowska.

Lekarka dodaje, że osoby, które miały w przeszłości powikłania zatorowo-zakrzepowe powinny otrzymać preparat mRNA, a nie wektorowy.

- Obecnie mamy wystarczają liczbę szczepionek mRNA, także nie powinno być problemu z wyborem - podsumowuje prof. Zajkowska.

4. Koronawirus w Polsce - raport MZ

W piątek 4 czerwca resort zdrowia opublikował nowy raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniej doby 319 osób otrzymało pozytywny wynik testów laboratoryjnych w kierunku SARS-CoV-2. Najwięcej nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia odnotowano w województwach: mazowieckim (57), wielkopolskim (38) i śląskim (30).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze