Trwa ładowanie...

Koronawirus w Polsce. Maseczki dla głuchych i niedosłyszących

Obowiązek zasłaniania ust i nosa powoduje, że wiele osób niedosłyszących ma teraz problem z porozumiewaniem
Obowiązek zasłaniania ust i nosa powoduje, że wiele osób niedosłyszących ma teraz problem z porozumiewaniem (arch. prywatne)

Osoby głuche i niedosłyszące w związku z obowiązkiem zasłania ust i nosa znalazły się w bardzo trudnym położeniu. Nawet osoby z implantami czy aparatami słuchowymi mają kłopot ze zrozumieniem komunikatu, jeśli nie mogą jednocześnie obserwować ruchu warg osoby, która do nich mówi. Mateusz Witczyński postanowił im ułatwić funkcjonowanie w tych trudnych czasach poprzez nietypowe maseczki.

1. Maseczki utrudniają funkcjonowanie osobom niedosłyszącym

Mateusz Witczyński zawodowo zajmuję się wspieraniem firm w dostosowywaniu się do zmian, które zachodzą w ich otoczeniu. Zawodowe umiejętności postanowił przenieść na życie prywatne, żeby pomóc osobom głuchym odnaleźć się w czasie walki z koronawirusem.

- Wśród moich najbliższych jest osoba, która ma problemy ze słuchem i jak tylko rozpoczęła się epidemia pojawiły się olbrzymie obawy o to, jak powszechne korzystanie ze środków ochrony osobistej utrudni jej i tak już trudną codzienność - opowiada pomysłodawca maseczek dla osób niedosłyszących.

Mateusz Witczyński w maseczce dla osób niedosłyszących
Mateusz Witczyński w maseczce dla osób niedosłyszących (arch. prywatne)
Zobacz film: "Koronawirus w Polsce. Łukasz Szumowski: "Maseczki zostaną, dopóki będzie z nami wirus""

Mężczyzna przyznaje, że osoby głuche i niedosłyszące nie chcą taryfy ulgowej, chcą tak jak inni chronić siebie i swoje otoczenie przed zakażeniem. Jednak obowiązek noszenia maseczek w przestrzeni publicznej odebrał im możliwość bezpośredniej komunikacji z otoczeniem, a nawet z najbliższymi.

- Oni nie mają na twarzach wypisanych problemów ze słuchem, tym bardziej tego, że muszą widzieć ruch warg swoich rozmówców. W poddenerwowanym społeczeństwie tacy ludzie narażeni są też na frustracje ze strony obsługujących ich pracowników punktów handlowych, czy personelu medycznego - opowiada mężczyzna.

Zobacz także: Uwaga na maseczki. Koronawirus może się utrzymywać na ich zewnętrznej powierzchni 7 dni

2. Specjalne maseczki dla niedosłyszących

Pan Mateusz wpadł na pomysł maseczki, która byłaby w odpowiednim miejscu przezroczysta. Od pomysłu przeszedł do działania. Jednak nikt nie chciał się podjąć wykonania prototypu. Dwa tygodnie zajęły mu poszukiwania szwalni, która podjęłaby się realizacji jego projektu.

- Kiedy już byłem naprawdę zrezygnowany, przypomniałem sobie, że szefowa sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w którym działa moja córka, hobbystycznie szyje. Zgłosiłem się do niej w piątek i wszystko się zmieniło - opowiada Mateusz Witczyński.

To właśnie Anna Traczewska wykonała perfekcyjnie prototyp maseczki dla osób niedosłyszących. Kiedyś prowadziła swoją pracownię rękodzielniczą, teraz zawodowo zajmuje się marketingiem, ale szycie nadal jest jej pasją. W jeden weekend wybrała odpowiednie materiały i wykonała gotową do użycia maseczkę.

- Zbriefowana przez Mateusza pogłówkowałam, poszukałam w internecie, znalazłam nawet tutoriale jak uszyć maseczkę z okienkiem. Opracowałam swój prototyp i gotowe! Mateusz z rodziną są zachwyceni. Szyję dla nich kolejne maseczki - opowiada pani Anna. - W porównaniu do maseczek standardowych te specjalne są znacznie bardziej pracochłonne. Ale satysfakcja, że mogłam pomóc jest ogromna - dodaje.

Maseczki dla głuchych nie są szyte na szeroką skalę, jednak wszyscy mają nadzieję, że to niebawem się zmieni, a prototypem zainteresują się fundację, które pomogą dotrzeć do potrzebujących.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Prof. Simon chwali nakaz zakrywania ust i nosa: "Noszenie maseczki jest zasadne"

3. RPO apeluje do policji o wsparcie osób głuchniemych

Również Rzecznik Praw Obywatelskich zwraca uwagę na problemy osób głuchych w związku z obowiązkiem zasłaniania ust i twarzy w przestrzeni publicznej i apeluje do policji o wsparcie przypominając, że maseczki mogą utrudnić takim osobom zrozumienie komunikatów.

"Być może trzeba będzie ten komunikat powtórzyć: mówić wolno i wyraźnie. Są wśród głuchych osoby, które nie słyszą i porozumiewają się na piśmie. Przy komunikacji z takimi osobami można skorzystać z zapisania informacji na kartce. Niektóre osoby korzystają z aplikacji powszechnie dostępnej w telefonie, która przetwarza komunikat głosowy na komunikat pisemny. Wśród głuchych znajdują się także osoby, które nie posługują się językiem polskim. (...) Takie osoby w większości znają polski język migowy (PJM). Właściwym sposobem komunikowania się z nimi jest skorzystanie z tłumacza PJM on-line" - pisze Adam Bondar w liście skierowanym do pełnomocnika Komendanta Głównego Policji ds. Ochrony Praw Człowieka.

Maseczki "z okienkiem" mogłyby pomóc w takich kłopotliwych sytuacjach. Ich twórcy zamierzają teraz ze swoim prototypem dotrzeć do stowarzyszeń, które zajmują się osobami niedosłyszącymi.

- To wielka rzecz dla mojej rodziny, ale może przysłużyć się wszystkim osobom z problemami ze słuchem, dlatego proszę: tam, gdzie jest to możliwe używajmy przeziernych przyłbic. Kiedy mamy wrażenie, że ktoś nas zupełnie nie rozumie w maseczce bądźmy wyrozumiali, apelujmy też by w przezierne środki ochrony osobistej wyposażyć personel medyczny, tak by mógł on obsługiwać osoby z problemami ze słuchem. One i tak są już wystarczająco zestresowane - apeluje Mateusz Witczyński.

Zobacz także: Jak długo będziemy nosić maseczki? Minister Szumowski nie pozostawia złudzeń

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze