Koronawirus w Polsce. Stanisław Karczewski apeluje do pacjentów: "nie czekać na reakcję lekarza rodzinnego" (WIDEO)
Stanisław Karczewski, chirurg i były wicemarszałek Senatu z obozu Prawa i Sprawiedliwości był gościem programu "Newsroom" WP. Lekarz opowiedział o swoich doświadczeniach z pacjentami zakażonymi SARS-CoV-2 i wyjaśnił, dlaczego chorzy na COVID-19 trafiali do szpitala za późno.
- Do szpitala trafiają te osoby, które długo chorują. I to jest apel do osób, które nas oglądają: jeśli występuje duszność, jest znaczne osłabienie, to nie zwlekać, nie czekać. I tu już powiem trochę bezczelnie: nie czekać na reakcję lekarza rodzinnego, bo tu już mieliśmy do czynienia z takimi chorymi, którzy byli - to się nazywa fachowo "overtreatment", czyli w nadmiernym stopniu leczeni w domu, a powinni być w warunkach szpitalnych, powinni dostać tlen - podkreśla Stanisław Karczewski.
Lekarz dodaje, że takim pacjentom powinno podać się już na wczesnym etapie zachorowania leki w tym m.in. osocze ozdrowieńców. Niestety często dochodziło w tej kwestii do zaniedbań.
- Ważna jest ta odpowiedzialność, odpowiedzialność nas wszystkich, również lekarzy, którzy niestety czasami nie kierowali odpowiednio szybko do szpitala - przyznaje chirurg.
Zobacz WIDEO.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także:
- "Przy tym wariancie bardzo szybko dochodzi do niewydolności krążeniowo-oddechowej". Jakie objawy dominują u zakażonych brytyjską mutacją koronawirusa?
- "SARS-CoV-2 miał gospodarza pośredniego". Emilia Skirmuntt o tym, skąd wziął się koronawirus
- Mama zauważyła dziwny objaw u dziecka. Wideo obiegło świat (WIDEO)
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.