Trwa ładowanie...

Koronawirus w Wielkiej Brytanii. Gwałtowny wzrost śmiertelności z powodu Alzheimera

Avatar placeholder
18.10.2022 13:59
Koronawirua a Alzheimer
Koronawirua a Alzheimer (Getty Images)

W okresie pandemii koronawirusa w Wielkiej Brytanii gwałtownie wzrosła liczba zgonów z powodu choroby Alzheimera oraz demencji. Analitycy jednak uważają, że realną przyczyną śmierci ok. 13 tys. osób był niezdiagnozowany COVID-19.

spis treści

1. Koronawirus a wzrost śmiertelności

Od początku epidemii koronawirusa w Anglii i Walii odnotowano ponad 46 tys. zgonów więcej w porównaniu z poprzednimi latami. Dane odnoszą się do okresu między 7 marca a 1 maja. 72 proc. z tych zgonów było spowodowanych COVID-19. Co z pozostałymi przypadkami?

Brytyjski urząd statystyczny uważa, że prawdopodobnym wyjaśnieniem większej śmiertelności jest koronawirus.

Zobacz film: "Koronawirus. Jak gwiazdy spędzają kwarantannę?"
Gwałtowny wzrost śmiertelności z powodu choroby Alzheimera
Gwałtowny wzrost śmiertelności z powodu choroby Alzheimera (Getty Images)

Według urzędu 12,9 tys. osób, które zmarły w tym okresie, mogły mieć niezdiagnozowany COVID-19, dlatego nie jest wymieniony w aktach zgonu.

2. Kobiety umierają częściej

Jak wynika z danych urzędu statystycznego, w większości przypadków jako przyczynę zgonu podawano demencję oraz chorobę Alzheimera. W okresie między 7 marca a 1 maja odnotowano wzrost śmiertelności z powodu tych dwóch chorób o 52 proc. w porównaniu ze średnią liczbą zgonów w tym samym okresie w ciągu ostatnich pięciu lat.

W tej grupie liczba zgonów wśród kobiet wzrosła ponad dwukrotnie w porównaniu z mężczyznami.

"Wzrost liczby zgonów z powodu demencji jest tak gwałtowny, że nie można przypuszczać, że nie ma on związku z COVID-19 – podkreśla Nick Stripe, szef ds. Analizy zdrowia w Urzędzie statystycznym. - Szczególnie że na początku epidemii w domach opieki była ograniczona możliwość testowania podopiecznych".

3. Hipoksja u chorych na COVID-19

Według urzędników dane te mogą potwierdzać ostatnie badania kliniczne, w których u części pacjentów z COVID-19 zaobserwowano nietypową hipoksję.

Hipoksja to kliniczne określenie niedotlenienia organizmu. Lekarze w USA zauważyli, że trafia do nich coraz więcej pacjentów zakażonych koronawirusem z niskim poziomem tlenu we krwi. Część z nich z trudem łapie oddech. Jednak nie rozwija się u nich typowy zespół ostrej niewydolności oddechowej (ARDS) charakterystyczny dla COVID-19. Co więcej, pacjenci mimo zakażenia czują się stosunkowo dobrze i nie wykazują oznak duszności, co usypia ich czujność.

"U osoby z zaawansowaną demencją i chorobą Alzheimera objawy COVID-19 mogą być trudne do odróżnienia od choroby podstawowej, szczególnie gdy są trudności komunikacyjne z pacjentami" – podkreśla Nick Stripe.

Zobacz także: Koronawirus. Pacjenci umierają w samotności. Brytyjska pielęgniarka postanowiła pomóc

Dołącz do nas! Na wydarzeniu na FB Wirtualna Polska - Wspieram Szpitale - wymiana potrzeb, informacji i darów będziemy na bieżąco informować, który szpital potrzebuje wsparcia i w jakiej formie.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze