Trwa ładowanie...

Lekarze alarmują. Pozwólcie uczniom spać, zaczynajcie zajęcia później

 Aleksandra Miłosz
06.09.2016 14:39
Lekarze alarmują. Pozwólcie uczniom spać, zaczynajcie zajęcia później
Lekarze alarmują. Pozwólcie uczniom spać, zaczynajcie zajęcia później (Zdjęcie śpiącego ucznia / Shutterstock)

Marzysz o dłuższym spaniu? Dobre wieści! Lekarze są po twojej stronie, przynajmniej amerykańscy. Amerykańska Akademia Pediatrii ogłosiła zalecenie dla gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych, według którego zajęcia powinny rozpoczynać się od godziny 8.30 lub później. „Spowoduje to dostosowanie harmonogramów szkolnych do biologicznych rytmów snu nastolatków, u których cykle te na początku dojrzewania przesuwają się o dwie godziny”.

spis treści

1. Życie niewyspanego ucznia

Sytuacja w polskich i amerykańskich szkołach jest bardzo podobna. Większość szkół rozpoczyna lekcje przed 8 rano, a tylko niewielki procent robi to o 8.30 lub później. Wielu rodziców żartuje, że ich dzieci najchętniej nigdy nie wstawałyby z łóżka, gdyby to od nich zależało, ale uzyskanie odpowiedniej ilości snu do produktywnego funkcjonowania następnego dnia to poważny problem. W Stanach Zjednoczonych chroniczny brak snu, który dotyka dzieci, staje się jednym z najpowszechniejszych i najpoważniejszych problemów zdrowotnych.

Badania wykazują, że młodzież, która ma odpowiednią ilość snu, jest w mniejszym stopniu narażona na wystąpienie nadwagi lub depresji, a także na udział w wypadkach samochodowych. Dowiedziono też, że ma lepsze stopnie, wyższe wyniki testów i lepsze życie. Doktor Judith Owens, dyrektor ds. Medycyny Snu w Dziecięcym Narodowym Centrum Medycznym w Waszyngtonie uważa, że „opóźnienie rozpoczęcia dnia uczniów jest kluczowym czynnikiem, który może pomóc młodzieży uzyskać wystarczającą ilość snu, którego potrzebują, aby się rozwijać i uczyć”.

2. Walka z wiatrakami

Zobacz film: "Depresja - przyczyny"

W tym roku The New York Times opisywał przypadek Jilly Dos Santos, uczennicy szkoły w Missouri. Kiedy dowiedziała się, że władze planują przesunięcie godziny otwarcia jej szkoły z 7.50 na 7.20, stała się niezadowoloną, śpiącą aktywistką. Zgromadziła wokół siebie grono rówieśników, którym uświadomiła, jakie korzyści płyną z odpowiedniej ilości snu. Ostatecznie władze szkoły zdecydowały się nie wprowadzać wcześniejszej godziny rozpoczęcia zajęć, a parę miesięcy później przeniesiono otwarcie szkoły na 9 rano. Jedną z organizacji, którą uczennica poprosiła o pomoc, była organizacja non profit „Start School Later”, której działalność polega na przekonywaniu szkół do wprowadzania tzw. „zdrowych godzin w szkole”.

Chociaż po raz pierwszy temat godzin otwarcia szkół został poruszony w Stanach Zjednoczonych, to w Polsce już można usłyszeć głosy tak poparcia, jak i sprzeciwu. Pomimo licznych kampanii, eksperci uważają, że będzie bardzo ciężko wprowadzić zmiany, ponieważ nie ma do tego chęci uprawnionych osób. Powodem jest to, że życie wielu toczy się według harmonogramów społeczności szkolnych, a każda chęć zmiany przyniesie sprzeciw każdego, kto boi się zmiany rutyny dnia codziennego.

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze