Młody surfer od 6 lat walczy z boreliozą. Kleszcz ugryzł go na festiwalu
Joe Blackaby z Caldicot, został zainfekowany przez kleszcza. Surfer od sześciu lat choruje na boreliozę. Choroba z Lyme zainfekowała większość jego organizmu. 28-latek ma problemy z pamięcią i poruszaniem się. Zbiera środki na leczenie w USA.
1. Czym grozi ignorowanie objawów boreliozy?
Młody mężczyzna, podczas festiwalu Reading w 2013 r., znalazł na swoim ciele kleszcza. Chłopak nie wiedział, jak należy postępować z insektem. Wyrwał go, nie martwiąc się tym, czy główka kleszcza nie została w jego ciele. Następnego ranka obudził się oszołomiony – winił za to spożyty wieczorem alkohol.
Chłopak nie czuł się najlepiej przez kolejne trzy lata. Zrobił komplet badań, odbijał się od lekarza do lekarza, niestety nikomu nie powiedział o tym, że w przeszłości ugryzł go kleszcze. Po tym czasie zdiagnozowano boreliozę. Zakażony został niemal cały organizm. Dotknęło to jego głównych narządów, w tym serca. Problemy neurologiczne narastały. Dziś ma 28 lat, ma problemy z mówieniem, chodzeniem i wykonywaniem najprostszych czynności, takich jak pisanie.
- Każdy dzień to walka o zachowanie sprawności. Mam problemy z pamięcią. Nie pamiętam różnych wydarzeń. Oglądając zdjęcia czuję, jakbym to nie ja na nich był, a ktoś obcy – mówi Joe.
Choroba z Lyme odbiera życie surferowi. Ma skurcze mięśni, podobne do tych, które mają chorzy na Parkinsona. Chłopak twierdzi, że lekarze w Walii wiedzą o jego stanie tak niewiele, że nie mogą wdrożyć skutecznego leczenia, a on sam musi walczyć o każdy dzień.
- Czuję się jak skorupa osoby, którą byłem - opisuje mężczyzna. - To okropne czuć , że ciało tak szybko się psuje. Czasami mam wrażenie, że mój mózg płonie. Muszę zamknąć się w ciemnym pokoju i poczekać, aż to uczucie samo minie.
Jedynym sposobem, aby uratować mężczyznę jest podróż do kliniki w USA, która specjalizuje się w leczeniu boreliozy. Przyjaciele założyli zbiórkę na portalu GoFundMe.
2. Borelioza – objawy i leczenie
Objawy boreliozy są zróżnicowane i podobne do innych chorób. To sprawia, że choroba jest późno diagnozowana i rozpoznawana przez lekarzy różnych specjalności – dermatologów, neurologów i internistów. Pierwszym objawem, który powinien niepokoić jest zaczerwienienie w miejscu wkłucia kleszcza lub innej części ciała. Rumień wędrujący rozszerza się obwodowo.
Choć zmiana koloru skóry jest częstym objawem, nie występuje u wszystkich zakażonych. Według Państwowego Zakładu Higieny dotyka około 40-60 proc. pacjentów. Po usunięciu kleszcza należy zwrócić uwagę na bóle i zawroty głowy oraz zmęczenie. Następnie może dojść do porażenia nerwu twarzowego, a nawet do problemów z sercem, zapalenia stawów i zapalenia opon mózgowych.
Przyczyną boreliozy jest infekcja bakteryjna. We wczesnym stadium choroby można ją wyleczyć antybiotykami. Choremu podaje się amoksycylinę lub doksycylinę przez 14-21 dni. Jeśli objawy nie ustąpią po antybiotykoterapii, pacjent wymaga dalszego leczenia, a nawet rehabilitacji.
Liczba chorych na boreliozę wciąż rośnie. W 2018 r. odnotowano ponad 20 tyś. przypadków, w 2015 r. było to ponad 13 tyś. Warto postawić na profilaktykę. Kleszcze przenoszące tę groźną chorobę można spotkać w parkach, na łące, w lesie. Warto sięgnąć po szczepionki i środki ochronne w postaci sprayów. Domowe sposoby na odstraszenie kleszczy także przyniosą rezultat.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.
