Model brytyjski czy francuski w walce z epidemią w Polsce? Prof. Flisiak rozwiewa wątpliwości (WIDEO)
Francja wprowadziła obostrzenia dla niezaszczepionych i gratyfikacje dla tych, którzy są zaszczepieni. Wielka Brytania z kolei zniosła wszystkie obostrzenia, apelując do zdrowego rozsądku obywateli. Zarówno jeden model walki z pandemią, jak i drugi budzi wiele kontrowersji. Czy któryś z nich miałby rację bytu w Polsce?
Gwałtowny wzrost zakażeń zmusił Francuzów do zdecydowanych kroków – prezydent Emanuel Macron wygłosił 12 lipca przemówienie, w którym omówił kolejne kroki rządu, mające na celu zdławienie pandemii.
Szczepienia przeciw COVID-19 mają być obowiązkowe nad Sekwaną dla medyków, a obywatele będą w niektórych przypadkach płacić za testy PCR. To nie wszystko – obostrzenia będą dotyczyć przede wszystkim niezaszczepionych.
Z kolei w Wielkiej Brytanii 19 lipca zniesiono restrykcje związane z pandemią i to mimo gwałtownego wzrostu zachorowań obserwowanego od co najmniej dwóch tygodni. Zdaniem Borisa Johnsona lato to najlepszy moment, by obywatele nauczyli się żyć z wirusem, jednocześnie pamiętając o zdrowym rozsądku.
- Nie ma uniwersalnego i jedynie słusznego sposobu rozwiązania tego problemu, zwłaszcza że sytuacja w każdym kraju jest bardzo różna – powiedział gość programu WP "Newsroom", prof. Robert Flisiak, specjalista chorób zakaźnych i kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Ekspert dostrzega jednak mocne i słabe strony każdego z tych sposobów.
- Najlepiej by było wziąć ze wszystkich możliwych modeli to, co najlepsze. Z modelu brytyjskiego można byłoby wziąć tempo szczepień, z modelu francuskiego przywileje, uprawnienia dla osób zaszczepionych – wymienia gość programu WP "Newsroom".
Dowiesz się więcej, oglądając WIDEO
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.