Triklosan może prowadzić do uszkodzenia neuronów. Szkodliwy związek jest m.in. w mydle i szamponie. Odkrycie prof. Anny Wójtowicz
Polska badaczka udowodniła szkodliwy wpływ na mózg triklosanu i ftalanów. To związki, które są powszechnie stosowane do produkcji popularnych kosmetyków, ale również zabawek dla dzieci. Groźne jest to, że substancje kumulują się w organizmie, bo docierają do niego z bardzo wielu różnych źródeł. Są m.in. w paście do zębów, szamponie i mydle.
1. Prof. Anna Wójtowicz ostrzega przed niebezpiecznymi związkami zawartymi w środkach higieny
Triklosan to związek chemiczny z grupy chlorowanych fenoli. Ze względu na właściwości przeciwgrzybicze i bakteriobójcze znalazł szerokie zastosowanie w środkach higieny osobistej. Jest wykorzystywany m.in. do produkcji pasty do zębów, mydła czy szamponów. Okazuje się, że jest to związek, który może być bardzo toksyczny dla organimu.
Triklosan znajduje się w bardzo wielu produktach, po które sięgamy każdego dnia. A to oznacza, że dociera do organizmu z różnych źródeł, powodując jego gromadzenie w organizmie. Efekty mogą być bardzo groźne i prowadzić do zaburzeń w funkcjonowaniu układu nerwowego.
"Triklosan (2,4,4'-trichloro-2'-hydroksy-difenylo eter) (TCS) obecny jest w handlu pod ponad 15 nazwami, z czego najbardziej rozpowszechnionymi są Irgasan, Microban czy Cloxifenolum. Związek ten wykazuje silne działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze, dlatego jest powszechnie stosowany jako dodatek do produktów higieny osobistej. Ponadto stosowany jest również w innych produktach takich jak deski do cięcia produktów spożywczych, sprzęt sportowy, ubrania, zabawki, meble, a nawet papier" - mówi prof. dr hab. Anna Wójtowicz z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie cytowana przez PAP.
2. Triklosan może uszkadzać układ nerwowy
Polska badaczka prof. Anna Wójtowicz jako pierwsza na świecie postanowiła zbadać proces zaburzeń, do których mogą prowadzić zarówno triklosan, jak i ftalany, z którymi mamy kontakt każdego dnia. Praca została opublikowana w czasopiśmie "Molecular Neurobiology".
Autorka badań prowadzonych na komórkach in vitro i na myszach wyjaśnia, że triklosan w dużych ilościach przenika do mózgu zarówno ludzi, jak i zwierząt. Jak tłumaczy badaczka z krakowskiego Uniwersytetu Rolniczego: "związek wywołuje w organizmie apoptozę i eksyctotoksyczność" - co oznacza szereg procesów, oddziałujących m.in. na enzymy Cyp1a1 i Cyp1b1, a to prowadzi do "zaburzenia prawidłowego metabolizmu neuronów".
Badania prowadzone przez prof. Wójtowicz wykazały, że triklosan po przeniknięciu do mózgu prowadzi m.in. do uszkodzenia neuronów. Badaczka uważa, że stosowanie tego związku w środkach higieny powinno być zabronione. Podczas prac odkryła jeszcze jedną zależność dotyczącą ftalanów, które znajdują zastosowanie zarówno w produkcji kosmetyków, jak i zabawek dla dzieci.
"Ze względu na szerokie zastosowanie ftalanów do produkcji folii i opakowań do żywności mogą również przedostawać się one do organizmu z produktami spożywczymi. Małe dzieci są grupą szczególnie narażoną nie tylko ze względu na skłonność do brania do ust zabawek oraz innych przedmiotów zawierających ftalany, ale również dlatego, że związki te obecne są w mleku kobiet" - ostrzega ekspert.
Przeprowadzone przez nią badania wykazały cytotoksyczność w stosunku do komórek układu nerwowego dwóch najczęściej stosowanych ftalanów: DEHP i DBP.
Profesor przekonuje, że szkodliwe dla zdrowia związki powinny być zastąpione innymi substancjami, zwłaszcza w przypadku produkcji zabawek i kosmetyków. W zastępstwie proponuje m.in. zastosowanie nieftalanowanych plastyfikatorów.
Zobacz także: Wpływ chemikaliów na rozwój cukrzycy
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.
