Myślał, że ugryzł go robak. Okazało się, że ma białaczkę
Mężczyzna zgłosił się do szpitala z guzem na stopie. Przypuszczał, że to infekcja po ugryzieniu owada. Badanie krwi wykazało ostrą białaczkę szpikową.
1. Niewinne "ugryzienie"
46-letni Mike Balla z Ohio zauważył na stopie niewielki guz. Pomyślał, że pewnie jest to ugryzienie owada lub pająka. Antybiotyki nie pomogły. Kiedy po dwóch tygodniach uporczywe, czerwone i bolące "ugryzienie" nie chciało zniknąć, mężczyzna zgłosił się do szpitala.
Lekarze początkowo również sądzili, że jest to ugryzienie przez zainfekowanego owada. Zlecili badanie krwi, które wykazało, że Mike cierpi na ostrą białaczkę szpikową.
Mężczyzna rozpoczął chemioterapię. Rak przeszedł w stan remisji. Udało się znaleźć dawcę szpiku kostnego, został nim brat Mike’a – Mark. Po przeszczepie stan pacjenta był na tyle dobry, że mógł wrócić do pracy.
2. Godzina badania vs. miesiące leczenia
Niestety, kilka miesięcy później miał nawrót choroby. Przeszedł kolejną chemioterapię. Został zakwalifikowany do badania nowego leku przeciwnowotworowego. Rak znowu jest w remisji, a Mike wrócił do normalnego życia.
Ma nadzieję, że jego historia zainspiruje mężczyzn do częstszych wizyt u lekarza.
"Godzina badania może zapobiec miesiącom leczenia" – powiedział. "Możesz myśleć, że nie masz na to czasu. Ale to nieprawda. Jeśli nie pójdziesz do lekarza, możesz mieć znacznie większy problem" - dodał Mike.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.