Trwa ładowanie...

Naczelna Izba Aptekarska protestuje przeciwko filmowi umieszczonemu w sieci. Jej zdaniem, AbstrachujeTV naruszyła dobre imię farmaceutów

Naczelna Izba Aptekarska protestuje przeciwko filmowi nagranemu przez AbstrachujeTV
Naczelna Izba Aptekarska protestuje przeciwko filmowi nagranemu przez AbstrachujeTV (YouTube)

Naczelna Izba Aptekarska domaga się usunięcia z sieci filmu pt.: "Czego NIE mówią: APTEKARZE". Jej zdaniem materiał przekracza nie tylko granice dobrego smaku, ale i prawo, ośmieszając farmaceutów. Tymczasem to zawód zaufania publicznego. Wiele osób uważa, że reakcja NIA jest przesadzona.

1. Aptekarze czują się dotknięci filmem

Film zatytułowany "Czego NIE mówią: APTEKARZE" zrobił w sieci zawrotną karierę. W ciągu zaledwie kilku dni od publikacji ma ponad 1 300 000 wyświetleń. To kolejny z serii materiałów nagranych przez znanych youtuberów prowadzących kanał AbstrachujeTV. Poprzednie były poświęcone m.in. piłkarzom, kurierom, sprzedawcom i gangsterom.

Film "Czego NIE mówią: APTEKARZE" nagrali YouTuberzy z kanału AbstrachujeTV
Film "Czego NIE mówią: APTEKARZE" nagrali YouTuberzy z kanału AbstrachujeTV (YouTube)

Specyficzne poczucie humoru Roberta, czarka i Masnego z Abstra od dawna budzi wiele kontrowersji. Tym razem dotknięci poczuli się farmaceuci, którzy uważają, że nikt nie ma prawa szydzić z pracy, którą rzetelnie wykonują. Naczelna Izba Aptekarska skierowała do spółki Abstra, czyli właściciela kanału AbstrachujeTV, wezwanie przedsądowe.

Zobacz film: "E-recepta od 8 stycznia. Minister tłumaczy, co trzeba zrobić"
"Farmaceuta też człowiek"
"Farmaceuta też człowiek"

Akcja odbyła się w kwietniu 2013 r., pod patronatem między innymi abcZdrowie.pl.

zobacz galerię

"1 lutego br. AbstrachujeTV nagrali film rzekomo obrazujący pracę farmaceuty w aptece. Niestety zamiast śmiechu pozostaje niesmak, żenada i naruszenie dóbr osobistych. Naczelna Izba Aptekarska zdecydowanie sprzeciwia się tego rodzaju praktykom stanowczo reagując na zamieszczony materiał" - to fragment komunikatu umieszczonego na stronie Naczelnej Izby Aptekarskiej.

Zobacz także: Farmaceuci apelują: "nie jesteśmy tylko sprzedawcami!"

2. Farmaceuta to zawód zaufania publicznego

Izba oczekuje usunięcia filmu z YouTuba oraz innych serwisów internetowych, w których został zamieszczony. Samorząd aptekarski uważa, że youtuberzy swoim nagraniem naruszyli dobra osobiste farmaceutów, bezpodstawnie ich ośmieszając i umniejszając prestiż ich zawodu. Jak przekonują, może to wpłynąć również na spadek zaufania społecznego do ludzi pracujących w aptekach.

Farmaceuci poczuli się dotknięci nagraniem umieszczonym w sieci
Farmaceuci poczuli się dotknięci nagraniem umieszczonym w sieci (YouTube)

"Przyczyną skierowania do Państwa przedmiotowego wezwania są krzywdzące treści kierowane w ww. filmie do opinii publicznej, a dotyczące rzekomego sposobu pracy farmaceutów z pacjentami, którzy wykonują swój zawód w aptekach ogólnodostępnych. Podkreślić należy, iż formułowany przez Państwa przekaz nie znajduje odzwierciedlenia ani potwierdzenia w faktach, a ich prezentowanie opinii publicznej ma jednoznacznie negatywny wpływ na wizerunek zawodu farmaceuty, jego dobre imię oraz renomę. Są to ponadto twierdzenia o charakterze zniesławiającym" – piszą farmaceuci.

Zobacz także: Przychodzi Polak do apteki i prosi o... Domestos. Młoda farmaceutka zdradza, jak wygląda praca w aptece

3. Farmaceuci żądają usunięcia filmu z sieci

Naczelna Izba Aptekarska powołuje się na art. 24 § 1 Kodeksu cywilnego, który mówi o tym, że "ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne".

Farmaceuci ostrzegają, że na razie chcą się dogadać polubownie, jeżeli jednak ich apel nie przyniesie skutku, będą musieli wejść na drogę sądową. A w tym wypadku mogą żądać również zadośćuczynienia finansowego za rozpowszechnienie krzywdzących publikacji.

NIA ostrzega, że jeżeli film nie zniknie, sprawa trafi do sądu
NIA ostrzega, że jeżeli film nie zniknie, sprawa trafi do sądu (Twitter)

"Informuję, że rodzaj i zakres działań prawnych, jakie zostaną podjęte przez Naczelną Izbę Aptekarską, w związku z umieszczeniem ww. filmu, uzależnione będą także od sposobu i czasu realizacji powyższych wezwań" – deklarują w oświadczeniu opublikowanym na stronie Naczelnej Izby Aptekarskiej.

Wielu internautów uważa, że NIA zbyt stanowczo podeszła do sprawy. Pod ich decyzją można znaleźć komentarze, które mówią o braku poczucia humoru:

"Bez przesady. To jest przerysowane i śmieszne. Nie ma się, o co obrażać" - napisała Kamila.

"Chyba nikt nie bierze tego na poważnie?!" - wtórował Piotr.

A co wy sądzicie? Czarek, Masny i Robert przesadzili?

Przeczytaj także: Magister farmacji: gaśnie prestiż naszego zawodu

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze