Nadużywanie alkoholu może kosztować nas utratę zdrowia w przyszłości
Nowe badania wykazują, że młodzi dorośli, którzy mają problem alkoholowy, częściej cierpią z powodu kilku problemów zdrowotnych w późniejszym okresie życia, niż osoby niepijące, nawet jeśli pokonali chorobę alkoholową wiele lat wcześniej.
Naukowcy odkryli w analizie weteranów z Wietnamu, że mężczyźni uzależnieni od alkoholu w młodości mieli średnio trzy różne choroby w wieku 60 lat, natomiast osoby niepijące zgłaszały tylko dwie.
Ponadto, osoby pijące dwa razy częściej chorowały na depresję, niż osoby niepijące.
„Takie same obserwacje były dokonane nawet wśród byłych pijących, którzy byli wolni od alkoholizmu przez dziesięciolecia” - powiedział autor badania Randy Haber, psycholog kliniczny z Systemu Opieki Zdrowia nad Weteranami w Palo Alto w Kalifornii.
Wyniki pokazują, że konsekwencje intensywnego picia podczas wczesnej dorosłości, jednakowo fizyczne lub psychiczne, mogą być ukryte.
"Jeszcze bardzo dużo nie wiemy o skutkach długoterminowych uzależnień u młodzieży, a to, co wiemy, sugeruje, że działania profilaktyczne są ważne" - powiedział Sean Clarkin, dyrektor badań i relacji zewnętrznych z Partnerstwem Na Recz Dzieci Wolnych Od Narkotyków.
"Rodzice czasami myślą, że to rytuał przejścia i część dorastania, ale intensywne picie w okresie dojrzewania może mieć długotrwałe skutki" - dodaje Clarkin.
W tym badaniu naukowcy dokonali przeglądu długoterminowej dokumentacji medycznej ponad 600 amerykańskich weteranów, mężczyzn, z których około połowa miała problem z alkoholem w młodości.
Naukowcy odkryli, że mężczyźni, którzy doświadczyli alkoholizmu, przez co najmniej pięć lat w okresie wczesnej dorosłości mają wyniki niższe od standardowych zarówno zdrowia fizycznego, jak i psychicznego po osiągnięciu 60 lat.
Wyniki były prawdziwe zarówno dla osoby, która nadal pije, jak i dla osoby, która przestała pić w wieku 30 lat.
Inne badania wykazały, że długotrwałe picie może uszkodzić części mózgu zaangażowane w samokontrole i podejmowanie decyzji. Jest możliwe, że lata picia w okresie wczesnej dorosłości mogą mieć trwały wpływ na te obszary mózgu, co zwiększa prawdopodobieństwo, że dana osoba będzie angażować się w zachowania, które są szkodliwe dla zdrowia, takie jak palenie tytoniu lub narkotyki.
Clarkin powiedział, że możliwe jest również, że młodzi ludzie pili jako sposób samodzielnego leczenia problemów emocjonalnych, które utrzymywały się przez całe życie.
"Jest możliwe, że ci, którzy wyszli z uzależnienia od alkoholu, mogli zacząć palić tytoń lub zażywać narkotyki" - powiedział Clarkin.
"To wskazuje na możliwość, że osoby z depresją w okresie dojrzewania i wczesnej dorosłości mogły przestać pić jako sposób radzenia sobie z depresją, ale potem znalazły inne [używki] strategie radzenia sobie z nią w miarę upływu czasu. To nie znika".
Clarkin powiedział, że to podkreśla potrzebę wkroczenia rodziców i autorytetów, gdy mają oni wrażenie, że młody człowiek pije za dużo.
"Jest to kolejny powód, dla rodziców, aby nie lekceważyli uzależnień młodzieży" - powiedział. "Dowody są oczywiste, że stosowane w okresie dojrzewania stają się istotną przyczyną uporczywych problemów w późniejszym życiu".
Odkrycia zostały opublikowane w listopadowym numerze "Journal of Studies on Alcohol & Drugs".
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.