3 z 8Hamburgery na piknikach
Dlaczego? Z jednej, prostej przyczyny – ponieważ zazwyczaj są one przygotowywane z zamrożonego mięsa. Wielu z nas udając się na letnią imprezę w plenerze, daje się skusić i podąża za apetycznymi zapachami dobiegającymi ze stoisk z hamburgerami. Chwila tej przyjemności może nas jednak sporo kosztować.
Ludzie mają tendencję do przyrządzania mrożonych burgerów i wrzucania ich na grill, zanim zostaną one w pełni rozmrożone, a mielone mięso, które nie jest dokładnie ugotowane, jest jedną z najbardziej ryzykownych rzeczy, ponieważ może zawierać bakterie E. Coli.
Jeżeli chodzi o przygotowywanie mięsa, należy pamiętać o kilku ważnych zasadach. Mieloną wołowinę i wieprzowinę trzeba gotować do temperatury 71 stopni Celsjusza, a kurczaka i indyka do 73 stopni.
Oznacza to konieczność użycia termometru mięsnego do badania temperatury w środku hamburgera.
Przeczytaj także: 2 litry dziennie? To mit. Naukowcy obliczyli, ile naprawdę potrzebujemy