Trwa ładowanie...

Nie igraj z kleszczem. Jak chronić się przed kleszczowym zapaleniem mózgu?

Avatar placeholder
03.04.2019 13:15
szczepienie
szczepienie (istock)

W Polsce i Europie już od kilku lat obserwujemy wzrost populacji kleszczy, a co za tym idzie, wzrost liczby zachorowań na groźne choroby odkleszczowe m.in.: boreliozę i KZM.

Wirus KZM rozprzestrzenia się w całej Europie, także w krajach, które dotychczas uznawane były za całkowicie od niego wolne.

Prawdopodobnie ekspansji kleszczy sprzyja m.in. ocieplenie klimatu. W Polsce w 2017 roku zachorowania odnotowano już w 12 województwach, najwięcej w południowej i północno-wschodniej części kraju.

Tymczasem o zagrożeniach i przeciwdziałaniu KZM wiemy niewiele. Jak wynika z badania "Co Polacy wiedzą o kleszczach i KZM", przeprowadzonego w ramach kampanii społecznej "Nie igraj z kleszczem", co trzeci pytany nigdy nie słyszał o kleszczowym zapaleniu mózgu.

2/3 badanych wprawdzie wie, że można się przeciwko KZM zaszczepić, ale równocześnie co trzeci błędnie wskazuje, że przed chorobą mogą nas uchronić antybiotyki.

1. Czy to na pewno grypa?

Jak powszechnie wiadomo, kleszcze żyją w trawie i niskich zaroślach, ale wchodzą też na liście. Szczególnie upodobały sobie lasy graniczące z łąkami, polany, zagajniki czy błonia nad stawami i jeziorami.

Jednak od kleszczy nie są też wolne miasta. Pajęczaki coraz częściej pojawiają się w parkach, zagajnikach i przydomowych ogródkach. Na początku wiosny zaczyna się najbardziej niebezpieczny okres ich żerowania, który potrwa aż do listopada.

A to właśnie ten czas, gdy wyższe temperatury i coraz dłuższe dni sprzyjają aktywności na świeżym powietrzu. Biegacze, rowerzyści, rodziny z dziećmi czy osoby spacerujące ze swoimi pupilami są najbardziej narażeni na zakażenie KZM.

Nawet co szósty kleszcz może być nosicielem wirusa, a jego przeniesienie następuje niemal natychmiast po ukłuciu (wirus bytuje w gruczołach ślinowych kleszczy).

W Polsce co roku na KZM choruje od 150 do 350 osób. Liczba ta jest jednak mocno niedoszacowana. Jak wynika z badań Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny oraz Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, zachorowania zgłoszone przez lekarzy stanowią tylko niewielką część zjawiska.

Liczba osób z KZM, które nie zostały zdiagnozowane, jest dużo większa. Dlaczego tak się dzieje? Koszty badań serologicznych i fakt, że wykonują je tylko trzy laboratoria w Polsce, sprawiają, że lekarze w większości regionów nie potwierdzają przyczyny zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych.

A jak wyglądają objawy zakażenia KZM? W początkowym stadium chorobę łatwo pomylić z grypą. Pojawia się zmęczenie, ból głowy i gorączka. U niektórych osób choroba skończy się na tym etapie, a choroba zwykle nie jest rozpoznawana.

U 1/3 zarażonych, po kilku dniach dobrego samopoczucia, dochodzi jednak do rozwoju drugiej fazy choroby, w której ponownie pojawia się gorączka, bóle głowy, nudności.

Do tego dołączają się objawy neurologiczne - zaburzenia koordynacji ruchowej, drgawki, porażenie kończyn i zaburzenia świadomości.

2. Szczepienia najlepszą profilaktyką

KZM to groźna choroba. Nawet u 58 proc. zarażonych może dojść do trwałych powikłań neurologicznych. 13 proc. osób po KZM boryka się z uszkodzeniami słuchu, układu nerwowego, w tym z zaburzeniami mowy, równowagi, niedowładem, paraliżem czy zaburzeniami pamięci. Tyle samo osób cierpi na depresję i nerwicę.

Wyjątkowo często dochodzi również do uszkodzenia móżdżku oraz zaników mięśni obręczy barkowej. Pacjenci skarżą się także na bóle głowy, zmęczenie i zaburzenia snu.

Najcięższa postać KZM – oponowo-mózgowo-rdzeniowa ma najgorsze rokowanie. Może w niej dojść do zajęcia rdzenia przedłużonego (odpowiedzialnego m.in. za oddychanie), co może zakończyć się śmiercią.

Jak leczyć i przeciwdziałać KZM? Wciąż nie ma skutecznego leku na chorobę, leczy się ją jedynie objawowo.

Dużo bardziej efektywna jest profilaktyka. Szczepienia, które najlepiej wykonać wiosną, zanim kleszcze wyjdą na żer, niemal w 100 proc. chronią przed zachorowaniem na KZM.

3. Specjalny dzień w kalendarzu

Odpowiedzią na wzrost zachorowań na KZM i wciąż zbyt małą wiedzę na temat choroby jest ustanowienie Ogólnopolskiego Dnia Świadomości KZM, który, począwszy od tego roku, obchodzimy 30 marca.

Specjalnie wyznaczony dzień w kalendarzu to ważny punkt kampanii "Nie igraj z kleszczem. Wygraj z kleszczowym zapaleniem mózgu".

Wszelkie informacje o kleszczach i związanych z nimi zagrożeniach można znaleźć na stronie www.kleszczeinfo.pl.

Również na tej samej stronie znajdziemy porady na temat tego, jak postępować w przypadku ukłucia przez pajęczaki (wyciągamy je delikatnie pęsetą, rany dezynfekujemy wodą utlenioną lub spirytusem salicylowym i obserwujemy przez najbliższe tygodnie, czy nie pojawi się obrzęk, rumień lub wysypka) oraz przydatne wskazówki dla osób prowadzących aktywny tryb życia (m.in. noszenie w terenie jasnych ubrań, ułatwiających znalezienie kleszcza i chroniących całe ciało, stosowanie środków odstraszających).

Organizatorami kampanii są Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej, Fundacja Aby Żyć i Pfizer. Partnerem wspierającym jest Medicover. Patronem honorowym kampanii jest Główny Inspektorat Sanitarny.

Materiał zrealizowany w ramach kampanii edukacyjno-informacyjnej "Nie igraj z kleszczem - wygraj z kleszczowym zapaleniem mózgu".

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze