Niebawem pojawi się szczepionka na raka? Naukowcy rozpoczynają się testy z udziałem ludzi
Nad szczepionką pracują naukowcy z Translational Research Institute w Australii we współpracy z University of Queensland. Pierwsze testy na komórkach myszach dały wynik pozytywny. Teraz badacze chcą przejść na kolejny etap i przeprowadzić badania szczepionki na raka z udziałem ochotników.
1. Szczepionka na raka
Nad powstaniem szczepionki na raka pracuje wielu naukowców w różnych ośrodkach na świecie. Badacze skupiają się jednak głównie nad opracowaniem preparatu, który zapobiegałby powstaniu konkretnego rodzaju nowotworu. Naukowcy z Translational Research Institute i University of Queensland mieli nieco inny pomysł. Ich szczepionka w założeniu nie ma zapobiegać rozwojowi nowotworów, tylko pomagać układowi odpornościowemu w ich rozpoznawaniu i zwalczaniu.
Zasada działania tej szczepionki jest podobna do działania każdej innej wakcyny. Poprzez "trening" układu immunologicznego wytwarza ona odporność. Dzięki zawartym w szczepionce białkom komórek rakowych układ odpornościowy uczy się rozpoznawać cząsteczki WT1, które są wykrywane w wielu typach raka. Jeśli układ odpornościowy zareaguje na szczepionkę prawidłowo, w przyszłości będzie rozpoznawać i zlikwidować WT1 jak bakterię czy wirusa.
Pierwsze testy wykonane na myszach wykazały, że szczepionka działa. Teraz naukowcy chcą przystąpić do ostatniego i najtrudniejszego etapu badań - z udziałem ludzi.
2. Szczepionka pomoże w leczeniu raka
"Mamy nadzieję, że szczepionka pomoże w leczeniu raka, takiego jak: białaczka szpikowa, chłoniak nieziarniczy, szpiczak mnogi czy białaczka dziecięca oraz raka piersi, płuc, nerek, jajników i trzustki czy glejaka" – mówi główna autorka badań prof. Kristen Radford z Mater Research Institute University of Queensland.
Prof. Radford zwraca też uwagę, że obecnie jedną z najbardziej obiecujących i skutecznych metod leczenia nowotworów jest immunoterapia. "Miejmy nadzieję, że wzmocnienie odpowiedzi immunologicznej za pomocą naszej szczepionki sprawi, że terapia nowotworów nie będzie mieć poważnych skutków ubocznych i stanie się skuteczniejsza".
Badacze mają nadzieje, że szczepionka będzie mogła być produkowana na masową skalę. Jak podkreśla prof. Radford, jest ona bardziej opłacalna niż inne obecnie opracowywane.
- Po pierwsze może być produkowana z ominięciem nakładów finansowych i problemów logistycznych, związanych ze szczepionkami spersonalizowanymi – mówi. – A po drugie, celuje w kluczowe komórki nowotworowe wymagane do zainicjowania specyficznej odpowiedzi immunologicznej, maksymalizując w ten sposób potencjalną skuteczność leczenia i minimalizując skutki uboczne.
Zobacz także: Koronawirus u pacjentów z nowotworami. O wygranej z chorobą opowiada pacjentka cierpiąca na chłoniaka
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.