Trwa ładowanie...

Ciężki COVID-19 u młodych. Ryzyko zwiększają nowotwory, cukrzyca i choroby psychiczne

 Karolina Rozmus
26.07.2021 17:27
Nowotwory, cukrzyca i choroby psychiczne zwiększają ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 u młodych. Nowe wyniki badań
Nowotwory, cukrzyca i choroby psychiczne zwiększają ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 u młodych. Nowe wyniki badań (GettyImages)

Amerykańscy naukowcy opublikowali wyniki badań, które wskazują choroby trzykrotnie zwiększające ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 u osób przed 45. rokiem życia. Są to m.in. nowotwory złośliwe, schizofrenia i choroby endokrynologiczne. Ekspert tłumaczy, dlaczego to ważne ustalenia i jakie decyzje warto w związku z nimi podjąć.

spis treści

1. Młodzi z ciężkim przebiegiem COVID-19

Badanie przeprowadzili naukowcy z Mayo Clinic, a wyniki analizy opublikowano w Mayo Clinic Proceedings.

Przeanalizowano dane z 9859 incydentów zachorowań na COVID-19 w okresie od marca do września 2020 roku w 27 hrabstwach Minnesoty i Wisconsin. Dodatkowo wykorzystano dane z Rochester Epidemiology Project, zawierającego kluczowe informacje dotyczące ponad 1,7 mln pacjentów.

Zobacz film: "Doktor Fiałek: Szczepionka ma chronić przed ciężkim przebiegiem choroby i zgonem"

Zestawienie potężnego materiału badawczego pozwoliło wyłonić schorzenia, które aż trzykrotnie zwiększają ryzyko ciężkiego przebiegu infekcji COVID-19 u populacji młodszej – do 45. roku życia.

- Zasadniczo COVID-19 jest chorobą, która w młodszych grupach wiekowych przebiega w większości przypadków łagodnie. Jednym z głównych czynników ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19 jest wiek. Natomiast w momencie, kiedy młodsze osoby chorują przewlekle z różnych powodów, to u nich ryzyko ciężkiego przebiegu jest wyższe – komentuje badanie w rozmowie z WP abcZdrowie lek. Bartosz Fiałek, reumatolog i popularyzator wiedzy medycznej na temat COVID-19.

2. COVID-19 u pacjentów onkologicznych i psychiatrycznych

Amerykańscy badacze wskazali choroby, które znacząco zwiększają ryzyko ciężkiego przebiegu infekcji SARS-CoV-2 w grupach wiekowych poniżej 45. roku życia.

- Zdaniem badaczy nowotwory złośliwe były najistotniejszym czynnikiem, aż trzykrotnie zwiększającym ryzyko progresji do ciężkiego przebiegu COVID-19. Poza tym cukrzyca typu 2, którą badacze kategoryzują jako zaburzenia endokrynologiczne. Do tego różnego rodzaju choroby krwi, serca oraz schorzenia neurologiczne – tłumaczy wyniki badania ekspert.

Te schorzenia, co ciekawe, o ile w przypadku młodszych pacjentów mają duże znaczenie w ocenie ryzyka ciężkości przebiegu infekcji SARS-CoV-2, o tyle u pacjentów starszych (po 45. roku życia) mają znaczenie nieco mniejsze.

Co więcej, badacze z Mayo Clinic zaobserwowali, że w tej grupie młodych obciążonych konkretnymi chorobami najgorsze rokowania mają pacjenci z zaburzeniami neurologicznymi i psychiatrycznymi. Chodzi o osoby z niepełnosprawnością intelektualną, zaburzeniami osobowości czy m.in. ze schizofrenią, cierpiącymi z powodu epizodów psychotycznych.

- Stosowanie się do zaleceń lekarskich może być pogorszone w kontekście osób z zaburzeniami neurologicznymi czy psychiatrycznymi. Dla przykładu, osoby chorujące na schizofrenię są gorzej przystosowane do funkcjonowania w społeczeństwie, podejmują często ryzykowne zachowania z uwagi na brak sądu krytycznego i dlatego są bardziej narażone na ciężki przebieg COVID-19, m.in. z powodu nierespektowania niefarmaceutycznych metod zmniejszania ryzyka transmisji SARS-CoV-2. Jeśli chodzi o realizowanie zaleceń lekarskich, jest podobnie – pacjenci z zaburzeniami psychiatrycznymi oraz neurologicznymi mogą mieć na tym polu trudności. Dlatego zaburzenia w tym zakresie mają istotny wpływ na przebieg COVID-19 – komentuje te doniesienia dr Fiałek i dodaje: – Jeżeli nie rozumie się zaleceń lekarskich bądź istoty ich wdrożenia i zwyczajnie się do nich nie stosuje, może to w następstwie doprowadzić do negatywnych konsekwencji zdrowotnych.

3. "Każde takie badanie udoskonala wiedzę"

Badanie jest potwierdzeniem tego, co wiadomo niemal od początku pandemii i podkreśla wagę chorób współistniejących w obliczu COVID-19.

- Każde takie badanie udoskonala wiedzę. Z jednej strony nie jest to żadne novum, które zmienia nam postrzeganie COVID-19, z drugiej to stabilizacja wiedzy, która kładzie duży nacisk na to, by nawet osoby młode, ale obciążone pewnymi chorobami były bardziej ostrożne – mówi ekspert.

Zdaniem dr. Fiałka ta wiedza jest bardzo cenna, bo może określać kierunek dalszych decyzji dotyczących walki z pandemią. Zwłaszcza w kontekście wariantu Delta, który prawdopodobnie zdominuje jesienną falę zakażeń w Polsce.

4. "Wiek nie jest jedynym czynnikiem ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19"

- Jeżeli mamy 50-latka bez chorób i 35-latka z licznymi chorobami towarzyszącymi, to ja uważam, że ten młodszy pacjent powinien być szczepiony wcześniej – a przecież na początku tak nie było. Pierwszą grupą szczepioną byli pracownicy ochrony zdrowia, co jest oczywiste, ale potem szczepiliśmy patrząc na wiek, czyli dotąd główny czynnik ryzyka – tłumaczy ekspert.

Zdaniem dr. Fiałka być może tego typu badania, które pokazują, że wiek nie jest jedynym czynnikiem ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19, będą miały znaczenie przy podejmowaniu decyzji o tym, kto powinien przyjąć kolejną, trzecią dawkę szczepionki.

Na razie tylko Izrael wprowadził podawanie dawki przypominającej dla pacjentów z immunosupresją. Kolejne państwa już także zastanawiają się nad dawkami przypominającymi, obawiając się, że dotychczasowy schemat szczepień nie wystarczy, by ochronić się przed Deltą.

- To badanie może prowadzić także do tego, że będziemy podejmować bezpieczniejsze decyzje w przyszłości dla osób, które np. są młodsze, ale mają choroby współistniejące – podsumowuje wyniki badań dr Fiałek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze