Ognisko dżumy w Chinach. Zamknięto wioskę, z której pochodził pacjent

Władze w chińskim regionie Mongolii Wewnętrznej zamknęły wioskę po tym, jak jej mieszkaniec zmarł na dżumę. Jest to jedna z najgroźniejszych chorób zakaźnych na świecie.

1. Dżuma powraca

Miejska Komisja Zdrowia Baotou podała w oświadczeniu na swojej stronie internetowej, że mężczyzna zmarł przez dżumę. Według oświadczenia do zgonu doszło z powodu niewydolności krążenia spowodowanej dżumą. Nie wspomniano, w jaki sposób się zaraził, ale w ostatnim czasie śmierć z powodu dżumy odniósł 15-latek, kóry najpewniej zaraził się od świstaka.

Aby ograniczyć rozprzestrzenianie się choroby, władze odizolowały wioskę Suji Xincun, w której mieszkał zmarły pacjent. Nakazały również codzienną dezynfekcję domów.

Komisja podała, że wszyscy, którzy mieli jakikolwiek kontakt z pacjentem, zostali poddani kwarantannie. Jak dotąd wszyscy mieszkańcy wioski mieli negatywny wynik testu na obecność choroby.

Zagrożenie epidemiologiczne oszacowano na 3. poziom (w czteropoziomowej skali). W związku z tym wioska zostanie zamknięta aż do końca roku.

2. Środki ostrożności

W czwartek władze Baotou ostrzegły przed ryzykiem "rozprzestrzenienia się epidemii dżumy" i wezwały społeczeństwo do podjęcia dodatkowych środków ostrożności. Jeśli wystąpią objawy gorączki lub kaszlu mają się niezwłocznie zgłosić po pomoc medyczną.

Władze zaapelowały również o ograniczenie kontaktu z dzikimi zwierzętami podczas podróży i unikania polowań, skórowania lub jedzenia zwierząt, które mogłyby spowodować infekcję.

3. Kolejny przypadek dżumy w tym roku

Chińskie władze potwierdzają, że jest to kolejny przypadek dżumy i pierwsza śmierć w tym roku w Chinach. Poprzedni przypadek został potwierdzony w lipcu w Bayannur (również w Mongolii Wewnętrznej), co doprowadziło do wydania kolejnego ostrzeżenia i zamknięcia kilku atrakcji turystycznych.

Według chińskiej państwowej agencji informacyjnej Xinhua w zeszłym miesiącu w Mongolii potwierdzono dwa przypadki dżumy - braci, którzy jedli mięso świstaka.

Uważa się, że to właśnie świstak spowodował epidemię dżumy w 1911 r., która zabiła około 63 000 ludzi w północno-wschodnich Chinach. Polowano na jego futro, które było bardzo popularne wśród międzynarodowych handlarzy. Futro chorych zwierząt było sprzedawane i transportowane po całym kraju, zarażając tysiące ludzi.

4. Czym jest dżuma?

Dżuma to choroba wywoływana przez bakterie i przenoszona przez ukąszenia pcheł i zakażone zwierzęta. Zabiła około 50 milionów ludzi w Europie podczas pandemii zwanej "czarną śmiercią" w średniowieczu.

Dżuma dymienicza, która jest jedną z trzech form dżumy, powoduje bolesność węzłów chłonnych, a także gorączkę, dreszcze i kaszel.

Wraz z pojawieniem się antybiotyków zwalczających większość infekcji, dżuma została względnie opanowana. Nie została jednak całkowicie wyeliminowana, przez co Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) była zmuszona do zaklasyfikowania choroby jako ponownie się pojawiającej.

5. Dżuma ciągle aktywna

Według WHO każdego roku na dżumę zapada od 1000 do 2000 osób. Jednak prawdopodobnie ta liczba jest zbyt niedoszacowana, ponieważ nie uwzględnia niezgłoszonych przypadków.

Według danych z 2016 r. możliwość zarażenia się istnieje na prawie każdym kontynencie, zwłaszcza w zachodnich Stanach Zjednoczonych, częściach Brazylii, rozproszonych obszarach w Afryce południowo-wschodniej oraz na dużych obszarach Chin, Indii i Bliskiego Wschodu.

Według Centers for Disease Control and Prevention w Stanach Zjednoczonych każdego roku odnotowuje się od kilku do kilkudziesięciu przypadków dżumy. W 2015 roku dwie osoby w Kolorado zmarły z powodu dżumy, a rok wcześniej odnotowano osiem przypadków w tym samym stanie.

Zobacz także: Dżuma powraca. Dwa przypadki w Chinach

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.