2 z 6Zwolniony hamulec
Matka z dziećmi siedziała w samochodzie zaparkowanym na pochylni dla statków, która nie jest już używana. Kobieta zajmowała miejsce pasażera, dzieci siedzenie z tyłu. Kierowca, ojciec chłopców, zawrócił do domu po zapomnianą rzecz.
Nagle samochód stoczył się w kierunku rzeki. Auto zaczęło się topić, jedno okno było otwarte, więc szybko nabierało wody. Dość silny prąd odepchnął je od brzegu. Prawdopodobnie jedno z dzieci przypadkowo zwolniło ręczny hamulec.
Zobacz też: Sześcioletni bohater z Myślenic uratował swoją mamę